Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ntaliaxxx

Chyba się zakochałam a mam chłopaka....

Polecane posty

Gość nataliaxxx
ja nie zamierzam mu wyznawać miłości ani się narzucać.....czuje ze się powoli zakochuje w nim....a wiem ze nie powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pomyśl tez ze nie jesteś jedyna która zaczyna się zakochiwać. Ja to tylko współczuje zoną i dziewczyna tych instruktorów:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
no on akurat jest wolny i zaznaczam że to on daje mi sygnały, które swiadczą o tym że nie jestem dla niego zwykła kursantką. Gdyby tak nie było to w ogóle bym sie nad tym nie zastanawiala co zrobić, bo nie jestem typem kobiety ktora sie narzuca i w kazdym zakochuje. Jak juz mowiłam wczesniej mam faceta od 4 lat.....przez ten czas nigdy na nikogo nie spojrzalam, choc okazje byly....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no on akurat jest wolny i zaznaczam że to on daje mi sygnały, które swiadczą o tym że nie jestem dla niego zwykła kursantką" ze tak sie spytam jeszcze co to za sygnały ? swiadczace o tym ze jestes nadzwyczajna kursantka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
moj facet wcale nie jest taki świety....ale i tak nigdy bym nie zrobiła mu takiej krzywdy. Nie potrafie go zranic bo go kocham i szanuje. On mnie tez...... a ten instruktor zburzył mi cały ład :( pewnie nic z tego nie bedzie...... ale wyraznie ciagnie do mnie. byla nawet taka sytuacja ktora kompletnie mnie zmieszala..... cofałam autem i patrzylam przez tylnią szybe (musialam sie odwrocic i oprzec reke na oparciu fotela pasazera, tak sie prawidlowo cofa). on tez sie odwrocil i patrzyl czy wyjade, nasze glowy byly blisko siebie... gdy juz sie odwroilam spojrzal mi tak gleboko w oczy ze zmieszalam sie kompletnie :( nie wiem jak mam reagowac na takie cos, stawia mnie w niezrecznej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
"Tylko nie rozstawaj z nim dopóki nie będziesz pewna że instruktor też czuje do Ciebie miętę. Bo możesz zostać na lodzie, bez żadnego chłopaka..." Aha czyli jezeli leci na instruktora z wzajemnoscia to ma zostawić chłopaka ale jezeli instruktor jej nie zechce to ma nie rozstawac sie(pomimo tego, ze ma go w dupie i zostawiłaby go dla kolejnego fagasa) z chłopakiem, bo zostanie bez chłopaka. :D🖐️ Załosne. :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
poza ty jest wiele takich rzeczy, np za tydzien przejmuje kursantow kolezanki bo ona idzie na urlop. Mowi ze bedzie mial urwanie glowy ale dla mnie zawsze znajdzie czas i mam sie nie martwic. Pozapisywal mnie juz na caly miesiac byle tylko dla mnie starczylo godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ten instruktor zburzył mi cały ład" no tak :) teraz bedzie wszystko na instruktora :) a to łobuz ... jak on moze tak patrzec i miec takie błekitne oczy ? no i ten szelmowski usmiech ... to wszystko przez niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
KOCHAM SWOJEGO CHŁOPAKA powtarzam to setny raz. Nie zostawie go dla "fagasa" jak tu ktos twierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie sklada
tak sie sklada ze znam srodowisko instruktorow i mowie ci on chce cie tylko bzyknac. czesto opowiadaja o naiwnosci takich dziewczynek jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
To był do Lily i jej toku myslenia. Ty posłużyłas tylko za przykład. :P Chodzi o to, ze jeżeli trafiłby się inny to chętnie by tego swojego zostawiła ale jeżeli tamten by jej nie zechciał to by tkwiła w związku z obecnym facetem, zamiast sie rozstac. Pewnie dla korzysci materialnych. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
serce nie sluga.....ale nie ukrywam ze gdyby tak sie nie zachowywal to pewnie byloby wszystko ok. A nie on kladzie swoją reke na moją jak zmieniam biegi, niby pokazje mi jak dokladnie to robic chociaz wiem :/ z lewej strony od kierowy jest taka wajcha do podnoszenia siedzenia. To stwierdzil ze mam za blisko fotel i musial mi go poprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
dlaczego tak generalizujecie wszystkich instruktorow? kazdy jest inny prawda? A co jak by wasz mąż, facet był instruktorem? tez byscie tak mowily? Poza tym on jest WOLNY i moze flirtowac z 1000 dziewczyn i mam tego swiadaomosc. A moze on szuka stalej partnerki bo ma juz te 29 lat, moze chce czegos wiecej (nie koniecznie ode mnie ale ogolnie) niz tylko sexu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie on kladzie swoją reke na moją jak zmieniam biegi, niby pokazje mi jak dokladnie to robic chociaz wiem " bo tak sie robi :) ojojoj widze tutaj wielkie nadinterpretacje poczynan instruktorskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdoleeee
ale sobie dziewczyno wmawiasz, jak chodzilem na kurs to instruktor tez na poczatku mi tak pomagal przy zmianie biegow, troche to pedalsko wygladalo ale jakos musial nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego tak generalizujecie wszystkich instruktorow? kazdy jest inny prawda?' ale szukasz usprawiedliwienia na poczet nieskazitelnosci twojego BOY INSTRAKSZYN :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdoleeee
i przy cofaniu jego ryj tez byl blisko, walilo mu z ryja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez tak pokazywał jak sie zmienia bieg, złapał mnie kiedys za kolano zeby mi pokazac ze moge mocniej wcisnac gaz - bo miałam z tym na poczatku problem. Jak poparwiałam fotel tez mi pokazywał co i jak. I to jest jak najbardziej normalne, wcale nie jestes jakas wyjatkowa. Ja czasami sobie z Nim zartowałam. Jak mi powiedział ze mam miec rece na kierownicy na za pietnascie trzecia, to poweidziałam ze tak to można nogi rozłożyc a rece połoze sobie za dziesiec druga. Moze On to odebrał tez jakos inaczej niż miało zabrzmiec. W kazdym razie i tak miło Go wspominam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
no ok, teraz mowicie, ze sobie cos ubzdurałam. Ale wcale tak nie jest. Potrafie odrożnić czy koleś cos ode mnie chce czy nie, wiem jak patrzy, co mowi i jak mowi. nie jestem w stanie wam zobrazowac calej tej sytuacji. ALE NA PEWNO sobie nic nie wyyslam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrafie odrożnić czy koleś cos ode mnie chce czy nie, wiem jak patrzy, co mowi i jak mowi. nie jestem w stanie wam zobrazowac calej tej sytuacji. " no jesli te przykłady co podajesz nam wyzej maja swiadczyc o tym ze jestes mistrzem w odczytywaniu werbalnych sygnałów od mezczyzn to ja ci proponuje zainwestowac lepiej swój czas w nauke gry o nazwie BULE lepiej na tym wyjdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
nie rozumiem dlaczego mnie potępiacie, nic zlego nie zrobiłam. Chce byc uczciwa wobec samej sieie, wobec chlopaka i wobec instruktora. Nikogo nie hce oszukiwać, zwodzić czy dawac nadzieji. To chyba dobrze prawda? Gdybym była walnięta to kokietowałabym instruktora, zachęcałą go....a po powrocie z jazd kochała sie ze swoim chlopakiem jak gdyby nigdy nic. ale nie robie tego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
Regres potrafie odczytywać komunikaty werbalne i niewerbalne. To połozył reke na moją przy zmianie biegów to jeszcze o niczym nie siadczy, ale to w jaki sposob to robi, jak sie zwraca do mnie i patrzy to juz nie jest normlne i nie dam sobie powiedziec ze jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ja pierdoleeee
to czemu mu nie powiesz ze masz chlopaka, czyzbys nie byla tak uczciwa jak mowisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
Kurs się skonczy i skonczy sie kontakt z instruktorem....pewnie tak wlasnie bedzie....bo znajac siebie nie odwaze sie na taki krok jak rozstanie...... choc bym chcila to chyba jestem tchorzliwa..... co powie rodzina? znajomi? jak zranie chlopaka? za duzo jak na moje sumienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to w jaki sposob to robi, jak sie zwraca do mnie i patrzy to juz nie jest normlne i nie dam sobie powiedziec ze jest inaczej. " masz 21 lat :) rozumiem cie ze czasami zwykłe czesc mozesz interpretowac sobie w sposób dwojaki ( zaleznie od tego czy wypowiadajacy cześć był przystojny czy tez nie ) :) ale majac lat 30 :) czy 40 :) na takie triki instruktorskie nie dała bys sie nabrac :) no chyba ze bys była niezła desperatka ,która potrzebuje faceta na "gwałt" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
nie powiedzialam bo nie pytal.....ale macie racje, powiem mu w piatek ze jade w sierpniu na wakacje z facetem i bedziemy musieli przerwac jazdy na kilka dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nataliaxxx
nie jestem desperatką.... nic mi nie brakuje pod wzgledem fizycznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czemu mu nie powiesz ze masz chlopaka, czyzbys nie byla tak uczciwa jak mowisz ? ale po co ma mówic ? przeciez autorka juz wczesniej załozyła sobie plan strategi :) ze jesli nie wyjdzie jej ( po cichu) a panem od jazd ... to ma przeciez swoja enklawe do której moze spokojnie wrócic po co palic mosty ? przeciez w koncu autorka jest uczciwa i praworzadna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×