Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karasek

czy filmy porno to zdrada ?

Polecane posty

Gość karasek

cześć ,to było prawie rok temu. przypadkiem znalazłam płyty mojego męża , a na nich filmy ..no wiecie jakie. od razu uprzedzam,że wiem,że większość osób uważa , że to normalne i większość facetów tak robi. ale ja byłam tą , którą facet nawet po 10 latach nosił na rękach ( ujmując to w przenośni). zawsze wyglądało to tak, że jestem tą, w którą nadal jest wpatrzony jak w obrazek. kiedy sobie rozmawialiśmy wcześniej, na tematy filmów porno , on twierdził,że nie potrzebuje ich bo to co ma to mu wystarcza całkowicie. dodam,że sex między nami jest i był zwasze super i sprawiał nam dużo radośći. on zawsze wydawał mi się taki uczciwy, byłam pewna na 200 %, że jeśli mówi, że nie ma takiej potrzeby oglądania, to mówi prawdę i nigdy się nad tym nie zastanawiałam. a tu nagle dostałam jak obuchem przez łeb. okazało się, że te filmy pościągał sobie sam z internetu , pod moim nosem , udająć, że ściąga zwykłe -fabularne. wiem,że oglądanie to nie to samo co bzykanie się z kimś, ale ja się tak czułam. zabolało, że robił z siebie świętoszka, no czyli,że był HIPOKRYTĄ !! bo jak potem ufać bezgranicznie , komuś kto ma taką podwójną moralność ?? myślałam sobie wtedy, że przecież mógłby zdradzić i mieć nadal tą swoją "uczciwość" wypisaną na twarzy. on sie tłumaczył, że nagrał tylko z ciekawości, chciał zobaczyć jak to robią inni itp. moja koleżanka, w szczerej rozmowie, stwierdziła,że jej mąż wchodzi na takie strony, ale ona nie widzi w tym nic złego. przyznam ,że po tej rozmowie trochę mi ulżyło. jednak pozostała gdzieś głęboko zadra i świadomość, że nie mogę mu nadfal ufać w 100 % i to mnie najbardziej smuci. bo myslałam zawsze, że kto jak kto, ale on naprawdę nigdy mnie nie zdradzi. czy takie oglądanie , TAKICH filmów to już zdrada( mentalna, duchowa), czy ja poprostu jestem niepoprawną idealistką. najlepiej niech odezwą się dziewczyny, które miały podobne sytuacje. czy dla was to też był szok ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudyy
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CAMPARI34
JA ZŁAPAŁAM MĘŻA KILKA LAT TEMU NA OGLĄDANIU PORNOLA PRZERZYŁAM SZOK ZABRONIŁAM MU OGLĄDAĆ BRZYDZIŁAM SIĘ GO TERAZ PO LATACH PRZYMYKAM OKO CZASEM Z NIM OGLĄDAM ALE TO CZASEM SIE ZGADZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z gratami
Robisz z igły widły. Jakbyś na niego nie cisnęła, to by nie musiał się z tym kryć i też pewnie mniej by go to ciągnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J_LO
nie żartuj sobie, to zadna zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma takiego faceta
ktory nie oglada porno....pogodz sie z tym i nie z byle gowna wielkiej afery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemem nie jest to, że ogląda, bo to zupełnie naturalne, tylko to, że ukrywa ten fakt przed tobą. Nie rozumiem czemu wiekszości par w Polsce z takim trudem przychodzi rozmawianie o swoich potrzebach seksualnych. Beż tego trudno o udany związek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie zdrada
ale twój facet jest obłudny skoro wmawia że nie inrteresują go te filmy ale jednak ogląda...albo jest zwykłym tchórzem, ktory boi sie do tego przyznać.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaka sobie ja
nie mart się kochana to nic złego:) faceci juz tak mają że lubia sobie pooglądać:) a to że twój mąż nie powiedział Ci o tym to tylko dlatego że CIę szanuje i nie chciał abyś poczuła się źle i urażona:) mam taką samą sytuacje tylko inne podejście do tego wszystkiego:P jestem z moim facetem 8 lat i on cały czas twierdzi że nie liubi takich filmów, one go nudzą i są nienaturalne:P natomiast ja lubię sobie czasami obejrzeć taki filmik:P zachęcam mojego pana do wspólnego kina ale on się skutecznie wymiguje:) tylko że kiedy ja oglądam a on siedzi obok i udaje że przegląda gazetę to ja doskonale widzę że częściej śledzi ekran niż literki:P kiedy mu o tym mówię zaprzecza usmiechając się ale dobrze wie że mam rację choć i tak nie chce sie do tego przyznać:) gdybym kiedyś odkryła cos takiego jak Ty nie byłabym zdziwiona tym faktem:) faceci juz tacy sa z tym że jedni uważają że to nic takiego i laska musi akceptować to że oni lubią sobie popatrzeć a inni natomisat liczą się troszkę ze swoimi kobietkami-przykładami tego modelu są nasi mężczyźni:) także głowa go góry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że nie zdrada...Każdy znany mi mężczyzna i większość koleżanek ogląda takie filmy...Nie siej paniki...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
taaaaaka sobie ja :) widzę ,że rozumiesz w czym tkwi sedno. większości pozostałych wpisów nie skomentuję, bo są na poziomie gimnazjum, a z dzieciakami się nie dyskutuje na forum. chodzi właśnie o to , że jak były luźne rozmowy na ten temat, to on przez te wszystkie lata twierdził, że porno nie ogląda, bo to co ma w łózku mu wystarcza. i nigdy na niego nie naciskałam, ani mu nie zabraniałam i nie groziłam, jak to wywynioskował jakiś matołek powyżej. tylko po co ten teatrzyk i robienie z siebie świętego ??? przyznam się ,że ja przedtem nieraz chciałam sobie cos takiego z ciekawości obejrzeć, ale chciałam być fer. no bo skoro on nie ogląa..no to muszę być wporzo. teraz już nie miałabym takich oporów, mam w dupie taka lojalność, chyba byłam głupia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" no bo skoro on nie ogląa..no to muszę być wporzo.\" Fajnie, że ty o wszystkim mu mówisz. Oboje powinniście zostać kanonizowani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
powiedziałam mu wtedy-mój drogi, teraz to nie możesz być pewny, że ja zawsze będę taka lojalna.dziewczyny, przecież wasi faceci na tych filmach oglądają inne baby, których ciało jest narzędziem pracy. są ładnie umalowane,uczesane, mają często operacyjnie poprawiane ciała. do tego sex w takich filmach jest pokazany często w mało realistyczny sposób.( kiedyś słyszałam wypowiedź Lwa Starowicza, żew przypadku filmów porno, trzeba uważać żeby nie utożsamiać ich do końca z realnym sexem. tzn.że mogą one wypaczać obraz pradziwego sexu). boję się, że mogę nie pociągać kiedyś już mojego męża bo nie zachowuję się tak jak te aktorki na filmach, nie wyglądam tak i nie jestem tak wulgarna i wyuzdana w łóżku. przecież w tych filmach sex między luźmi to tylko czysta kopulacja. nie ma czułości przytulania, bliskości, miłości.wiem, że większość mówi "oglądanie porno to normalne", ale czy tak do końca?...czy wy w normalnym życiu, kochacie się czy tylko spółkujecie jak zwierzątka. wydaje mi się ,że większość osób mówi ,że to normalne bo jest moda na to , żeby tak mówić, nie okazać się jakiś zacofańcem. zaś co do mojego faceta , to zawsze jak nawet oglądałam na zwykłym filmie gołego faceta, to wyraźnie był wtedy zły. mówił , niby żartując, że to on jest tym jedynym, którego powinnam podziwiać bez ciuszków. jak kiedyś włączyłam w telewizji chippendale'sów, to sie potem na mnie delikatnie gniewał. czujecie, ta hipokryzja mnie dosłownie powala na łopatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
klon, wydoroślej dzieciaku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcccxz
przez dluzszy czas bedziesz na niego zla to normalne bo wmawial ci ze jest inni jak wszyscy a faceci tacy sa obludni a z drugiej strony nic strasznego sie nie stalo olej to gorzej jak by gejowskie firmy ogladal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
aha, i gdzie tu padło stwierdzenie ,że o wszystkim mu mówię ? rodzice powinni ci założyć filtr na internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Absolwentki szkół zakonnych czasem nie wyczuwają subtelnej ironii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaka sobie ja
ajć...faceci już tak mają:) uwielbiaja byc najlepsi, potrzebni i bezkonkurencyjni:P i trzeba im mówić że własnie tak jest;) mój facet na początku był bardzo zazdrony bo przed mną był z dziewczyna która zdradzała go nawet z jego kumplami:/ ciężko mi było z tym, bo cały był zazdrosny, nawet w nieuzasadnionych przypadakach:( ale jakoś sobie z tym poradziłam, trwało to dwa lata ale sie udało i dziś mogę żyć normalnie:) a jeśli chodzi o to oglądanie filmów-hmmm...masz rację jest w tym troche hipokryzji ale oni mają takie charakterery i nie da się z tym nic zrobić:/ jeśli chodzi o to co widzimy w tych filmach-kazdy kto to ogląda powinien byc swiadomym tego że normalne życie seksualne tak nie wyglada a kobieta nie musi byc dama w salonie, kucharka w kuchni i dziwką w sypialni:P wiadomo że to co widzimy jest zbyt kolorowe i mam nadzije ze kazdy facet który ogląda takie filmy ma tę swiadomość:) jesli faceci nie odrozniaja filmu od zycia codziennego to maja problem:/i to powazny...takie filmy moga tez popsuc psychikę, ale wydaje mi sie że chyba tylko nieodwartościowanym facetom:P jesli piszesz ze Twój mąż jest zadowolony z Waszego sexu to uważam ze nie masz się czego obawiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black ice
autorko, rozumiem Cię bardzo dobrze, ja jestem z moim facetem prawie 6 lat, od początku układało nam się dobrze, kiedyś wyjechałam na kilka dni a kiedy wróciłam znalazłam na kompie jakieś pornole, których nie zdążył usunąć zanim wróciłam. przyznam, że poczułam się jak jakiś pasztet, mimo, że wiem, że podobam się swojemu facetowi. Ale to było jakby ktoś wylał na mnie kubeł zimnej wody.... Podobnie jak Twój mężczyzna, mój zapewniał mnie o tym, że nie chce i nie musi oglądać tego typu filmów, że obejrzał z ciekawości i że mnie przecież nie było a on miał ochotę. Bolało jak cholera, wypominałam mu to przez długi czas, ale na szczęście wszystko dobrze się ułożyło, pozbierałam się po tym dzięki temu że dużo ze sobą rozmawialiśmy, na spokojnie, powiedziałam mu o swoich obawach i teraz nasz seks jest świetny, a on nie ogląda takich filmów, mówi, że w końcu wydoroślał (on ma 27 lat). Nikt, kto nie ma takich poglądów jak Ty lub ja nie zrozumie, dlaczego to takie przykre, co innego, gdybym od początku wiedziała ze lubi sobie pooglądać, a tak trach! nagle się okazuje, że kłamał.. Życzę Ci, abyś dała sobie z tym radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
włączyłam początek jednego- było zbliżenie czarnych po sladków w stringach. to były takie ze trzy murzynki-grube i bardzo brzydkie. to mnie dobiło, że on ma wogóle ochotę oglądać takie kaszaloty i od razu moja wiara w swój wygląd zmalała do zera. teraz już mi przeszło, ale wmawiałam sobie, że jestem chyba sto razy brzydsza od tych przydupiastych pokrak, skoro on to musi oglądać. głupia byłam, bo raczej do brzydkich się nie zaliczam, ale taki (dla niektórych błahy) incydencik podkopał moją wiarę w siebie na długi czas. poradźcie, ale tak na poważnie jak się zrewanżować. oglądać się za innymi ??? włączać przy nim takie rypanko ? chcę żeby go zabolało i było mu przykro tak jak mnie. chcę żeby już nie miał tej bezgranicznej pewności ,że będę zawsze pewna i wierna na 100 %. myślę, że wiecie , dziewczyny o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość black ice
wiesz myślę, że zemsta nic tu nie da, to może więcej zniszczyć niż pomóc Ci odbudować poczucie atrakcyjności. Po prostu porozmawiaj o tym ze swoim mężem, mój facet widział jak mnie to zabolało, czasem łapałam doła, miałam kompleksy ale on mnie z nich wyleczył:) nie wiem, czy u Ciebie wyglądało to tak samo, ale zaczęłam myśleć, że w życiu ważny jest tylko seks i nie powiem, dobijało mnie to, a jak przypominałam sobie te pasztety z tych filmów to robiło mi się słabo na samą myśl, że coś takiego go podnieca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaka sobie ja
ja myśle że zemsta do niczego nie prowadzi...jeśli Twój mąż ma skłonności do robienia komuś na złość to bedzie to wygladało tak że Ty bedziesz jego drażniła a on Ciebie a przez to tylko sie od siebie oddalicie:\ jesli chcesz zeby go zabolało to zawsze kiedy bedzie miał ochotę na seks możesz powiedzieć że Ty nie masz ochoty ale on zawsze może isć do swoich murzynek z filmiku:P mój facet po takim stwierdzeni dostał by szału:P chyba każdemu facetowi podobają się mulatki i murzynki:) nad tym to ja juz przeszłam do porządku dziennego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aasasasa
daj spokoj moze mial potrzebe chcial sie onanizowac ja mialam tak okrez w zyciu ze maz mial mnie gdziesc dlugo b opowiadac czemua amielismy filmy od znajomych wczesneij mnie nie neresowaly a jak bylam wyposzczona to je ogladalam i sie okazalo ze maz sobie sprawdzal jakie najczesciej a ja ne wiedzialam byl n film tylko z lesbijkami n uwazal ze moze ja wole kobiety pozniej mi o tym mowil matko nei ma sensu tego wyolbrzymiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uroda \"aktorek\" nie ma tu nic do rzeczy. Chodzi wyłącznie o wywołanie podniecenia seksualnego poprzez dostarczenie nowych, dodatkowych boców. Substytut męskiego poligamizmu. :) W praktyce mało który facet oglada taki film do końca :) Utożsamianie tego ze zdradą jest niepoważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
taaaka sobie ja, wiesz , ale to były takie murzynki-no mówiąc delikatnie-nie obrażając czarnych, wyjątkowo nieurodziwe. okropne z buzi (ogromne nosy i wary) i do tego takie małe z grubymi nóżkami. dosłownie paszteciki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasek
klon, czy mógłbyś się łaskawie sklonować na innym forum :)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×