Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co ja teraz zrobie

flirt chłopaka z inną /

Polecane posty

No - Madusia 18 to przyszła zdradzająca żona która będzie się tu w przyszłości rozpisywać na temat - zrobiłam to jest mi źle powiedzieć mu czy nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo?? ze mna "wzorowa" kobietko nie poflirtujesz :P ciekawe czy Twoj men tez taki "otwarty" na inne?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredna czarnula mam prawo uwazac co chce i pisac co chce. Jak bede chciala to skomentuje, a jak nie to nie. I nie widze zwiazku z topikiem w Twojej wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym już kiedyś zdradziła mojego męża to na pewno nie będę mieć wyrzutów sumienia z tego powodu - no to my nie mamy o czym rozmawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym pisałam już wcześniej, że flirt ze zdradą nie ma nic wspólnego tzn flirt w moim wykonaniu Pierdzielenie o Szopenie :P Od czegoś się to całe szmaciarstwo zaczyna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ja rozumiem, ale wszystko ma granice. nie mozna komus przegladac jego intymnych spraw. gdyby mi ktos tak zrobil to ym sie bardzo obrazila. a flirt flirtem, pare smsow o niczym nie swiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to kuźwa za związek w którym są jakieś wzajemne tajemne sprawy intymne - no naprawdę nie rozumiem :O albo się jest uczciwym i nie ma sie nic do ukrycia albo po co to wszystko i ta cała obłuda... chore to dla mnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
089 Nie mądruj się tutaj tak, ja też mam prawo do wypowiedzi, nie wiem czy to uwzględniasz tylko do siebie ;) i radziłam Ci nie komentować, bo sama tak stwierdziłaś, że tego nie będziesz robić :P Ja też nie widzę związku z tym topikiem patrząc na Twoje wypowiedzi, bo tylko pisze w kółko to samo - że flirt to zdrada. Owszem dla mnie też, ale chyba jak ktoś ustala w związku, że to jest ok to nic Ci do tego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale odpisujesz wiec zwal jak zwal, jest moja wypowiedz i jest Twoja na nia odpowiedz. No sa ludzi ktorzy lubia walenie po rogach, ale ja sie do niech nie zaliczam :P dla mnie flirt to jeszcze nie zdradza, ale pokaz ignorancji. I flirt baaardzo szybko moze sie w zdrade przerodzic... kwestia wartosci moralnych. A swoja droga ciekawa jestem jak Ty te flirty prowadzisz , ze sa taaakie dalekie od zdrady hehehe , to chyba rozmawiacie o pogodzie i idiotycznie do siebie sie usmiechacie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredna czarnula swoje rady mozesz sobie wsadzic... gdzie tylko zechcesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ale myslac waszym tokiem to kazda kobieta jest kiedys zdradzona, bo kazdy facet pofantazjuje o innej badz bedzie z nia flirtowal. bez sensu . wszystko ma granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
depeche15 Też tak myślę, że nie można, ale akurat w tym przypadku co autorka. Bo ona nie miala żadnych podejrzeń względem swojego chłopaka, że może pisać z inną, po prostu ją podkusiło. Natomiast jak dziewczyna jest prawie pewna lub ma jakieś podejrzenia to uważam, że mozna się tego podjąć, dla własnego dobra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fantazjowanie to jedno.. wejście w kontak z obiektem swych fantazji... to juz zuepłnie co innego - nawet jeśli to byłby flirt :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
089 Ok, tak myślałam, że jesteś kolejną osobą z tych co ich zdanie jest jedyne i najważniejsze i niepodważalne, więc nie wiem co robisz na kafe, bo to forum polega na rozmowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ale myslac waszym tokiem to kazda kobieta jest kiedys zdradzona, bo kazdy facet pofantazjuje o innej badz bedzie z nia flirtowal. bez sensu .- ja tego wcale nie napisalam. Fantazje to fantazje, a spelnianie ich to co innego wiec o czym tu w ogole mowa? wierz mi , ze ja z facetem ktory flirtuje z inna badz co gorsza innymi bym nie byla, nie wyobrazam sobie takiego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D ja po prostu kocham swojego faceta i naprawde nie potrzebuję flirtów na boku ... on daje mi wszystko czego potrzebuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba że należysz do dziewczyn, które jak tylko zaczną gadać z facetem już myślą jak mu wskoczyć do łóżka - to, ze Ty tak robisz nie oznacza ze ja tez. Ja nie flirtuje z kazdym kto sie napatoczy, ba, z nikim nie flirtuje a co dopiero , zebym o seksie z nim myslala hehe dobre :D ja mam faceta ktory w pelni mnie zaspokaja i innych do NICZEGO nie potrzebuje, zwlaszcza seksu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredna czarnula Ja bronie swojego zdania . Ktore Ty chcesz podwazyc. Nie moge? mam swoje argumenty i przekonania i nie zamierzam ich zmieniac, zeby Ci lub komukolwiek podpasowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chce flirtowac to niech flirtuje... jak dziewczyne kocha to taki flirt to tylko zabawa, a on zawsze wroci do tej jedynej na kolanach, wiem z mojego krotkiego 16-letniego doswiadczenia ;) wiec jesli w zwiazku jest dobrze, to nie ma sie czym przejmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawid DDD
089 Przeczytaj raz jeszcze co napisała madusia18 i nie przekręcaj cudzych wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
089 Ja Twojego zdania nie podważam, gdzie? Bo napisałam, że zgadzam się z tym, że flirt to zdrada, więc nie rozumiem ;) Tylko np. Ty atakujesz innych, to mi się nie podoba. A np. tekst: Chyba że należysz do dziewczyn, które jak tylko zaczną gadać z facetem już myślą jak mu wskoczyć do łóżka - 'to, ze Ty tak robisz nie oznacza ze ja tez. ' Przecież ze zdania które napisała ta dziewczyna wynika, że ona tego nie robi ( "chyba, że Ty...") a Ty i tak pojęłaś to na swój sposób, bo tak Ci pasuje i nie masz nic do powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawid peczytalam i nie przekrecam. Pozdo and potancz! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wredna czarnula Nie mialam na mysli piszac zdanie "to ze Ty tak robisz" sensu jej ostatniej wypowiedzi tylko caloksztaltu wypowiedzi. Wszystkich. Ale widze ze Ty wiesz lepiej o co mi samej chodzi heheh ... ja atakuje hmmm... skoro tak uwazasz, to niech Ci bedzie :P Twoje zdanie na ktorym mi nie zalezy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czrnula- hehe. oczywiscie ze tak. to zalezy od osobowosci. nie wszyscy to biora tak powaznie ze jak flirt to od razu nie wiadomo co :) wszystko ma granice oczywiscie, nie mowie tu o propozycjach itd. ale to jest takie mile i naturalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×