Nieudani rodzice

mam nieudanego ojca. mama tez popelnila pare bledow w zyciu ale przynajmniej mnie kocha ;]

19:24 [zgłoś do usunięcia] efkaj wiesz co dam ci rade lepeij przyjrzyj sie rodzicom swoich rodziców, bo tak zwani "nieudani rodzice" nie biora sie z nikad zazwyczaj sami byli jakos pokrzywdzeni przez los i to ich zwalnia z odpowiedzialności za własne dzieci, tak ? Jesteś strasznie nietaktowna, jeżeli silisz się tutaj na udzielanie głupich rad. Mam rodziców, których strasznie się wstydzę. Mogłabym obdzielić ich prawie po równo najróżniejszymi epitetami, więc w ogóle wolę nie zaczynać...Matka to totalne dno.(piszę to z pełną odpowiedzialnością, nie pod wpływem emocji) W moim życiu osobistym nie ma dla niej miejsca, dla ojca również. Nigdy nie pozwoliłabym żeby bliski mi mężczyzna kiedykolwiek poznał moją najbliższą rodzinę.

to może poczekajcie z tymi wypowiedziami nim urodzą się i podrosną wasze dzieci:)One mogą to samo powiedzieć o was.

Ja mam masakrycznie nie udanych rodziców, bez studiów, z byle jaką pracą, ciągle się kłóconcych, i wyładowują się na mnie zawsze :/

takie tam duperele Z nieudanych rodziców rodzą się nieudane dzieci, co można stwierdzić czytając ten topik albo takie, które są bogatsze m.in. o wiedzę, która pozwoli im na niepopełnianie tych samych, bądź podobnych błędów.

Naprawdę trzeba bardzo się starać aby nie popełnić błędów rodziców. Tylko komu by się chciało?

moi rodzice sa swietnie wyksztalceni, inteligetni , madrzy o swietnej aparycji. i co z tego mam? nic. nie bede sie tu chwalic co sie u mnie w domu dzialo, bo nie o to chodzi. ale na co bym chciala zwrocic uwage to fakt ze patologia to nie tylko bieda i ubostwo.

mnie na pewno nie chce się odpowiadać na twoje głupie pytania

bardziejtransparentna-> o co ten foch? O prawdę? Niestety prawie wszystkich zachowań uczymy się w domu rodzinnym. I aby je zmienić naprawdę należy włożyć w to duuuuużo pracy. A tak swoją drogą nie oczekuję odpowiedzi na pytania retoryczne. A już na pewno nie muszą pochodzić od Ciebie :)