Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość planująca dwudziestoparolatka

planowanie ciąży w wieku 30 latlub po

Polecane posty

Gość planująca dwudziestoparolatka
a jak matka zachoruje lub coś innego to też dziecko ma się mnie wstydzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córka starej matki
Choroba a starość to 2 różne rzeczy. Wiecie jak się czuje gdy moje koleżanki opowiadają że ze swoimi matkami były tu czy tam a ja jak swojej mówie to zawsze: Do grecji nie bo tam za gorąco i bedzie mi duszno jak chcesz to jedź sama, możemy iść do sklepu ale autem bo na nogach nie pójde mam zadyszke,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planująca dwudziestoparolatka
takie wykręty to nie starość a charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam starą matkę
17- latko, nie odzywaj się więcej bo się ośmieszasz!! Stary to jest człowiek po 70, a nie 54-letnia kobieta!! I nie mogę pojąć dlaczego wyrażasz się o swoim bracie jak o starym zgredzie, przeciez to jest bardzo młody 30-letni mężczyzna! Ja w wieku 17 lat oglądałam się za 30-30-kilkulatkami i marzyłam, żeby mieć takiego faceta! Posiadanie dziecka w młodym wieku, tylko po to, żeby nie miało "starej matki" to największy idiotyzm jaki można wymyślić. Wiek rodziców nie jest argumentem. Dzieci się ma wtedy, kiedy jest na to czas, kiedy warunki życiowe na to pozwalają. Nie ważne ile lat ma matka, ważne, żeby kochała swoje dziecko i była odpowiedzialnym rodzicem. Najlepiejto pewnie mieć 20-kilkuletnią śliczną seksowną mamusię, której wszystkie dzieci zazdroszczą, ale która lata po imprezach a dziecko zostawia pod opieką dziadków! A jeśli chodzi o to, że dzieci starych rodziców to niedojdy życiowe, to powiem ci, że ja też mam starych rodziców moja mama urodziła mnie w wieku 36 lat i kiedy byłam w szkole dzieci śmiały się ze mnie (bo były młode i głupie), ale okazuje się, że to ja osiągnęłam najwięcej zarówno spośród moich kolegów z podstawówki, jak i z liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam starą matkę
zgadzam się z postem powyżej, że brak energii to nie kwestia wieku, ale charakteru. Moja mama jest już kobietą po 60-tce ale energii życiowej mogłaby jej pozazdrościć niejedna 40-latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córka starej matki
Poglądy zależą od wieku. Ja teraz oglądam się za 20 latkom a nie za starymi 30... Zmieniły się czasy. młodziez inaczej patrzy na ludzi i np osoba która ma 40 lat to juz według nich stara babcia. Szybciej się teraz dojrzewa fizycznie. Więc nie tylko ja miałam taka szkołe w której sie smiali ze masz starych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam starą matkę
Akurat, to że szybciej dojrzewacie fizycznie i psychicznie powinno być argumentem za traktowaniem osób starszych od siebie bardziej jak swoich rówieśników, a nie jak starych zgredów. I powiem ci, że z moich obserwacji wynika, że dzisiejsi nastolatkowie są może dojrzalsi fizycznie i wiedzą więcej o seksie, ale są jednocześnie bardziej puści, dziecinni i nieodpowiedzialni. Ja szybciej dojrzałam niż moi rówieśnicy, dlatego podobali mi się 30-latkowie, bo 17-latkowie byli dla mnie zbyt dziecinni (czułam się z nimi jak z dziećmi z przedszkola). Gdybyś była tak dojrzała, jak twierdzisz, to czułabyś podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola2
mnie mama urodzila jak miala 39 lat, wszyscy ja straszyli, że dziecko moze byc chore, urodzic sie z wadami itp. a tu sie pojawilam ja- normalana, zdrowa dziewczyna- dowod na to, ze w ciaze mozna zajsc nawet po 30 i urodzic zdrowe dziecko. troche gorzej bylo z wychowywaniem...ja kocham swoja mame najbardziej na swiecie, ale zdaje sobie sprawe, ze tak naprawde nigdy sie ze mna nie bawila, nie spedzalysmu razem duzo czasu bo czesto byla zmaczona, potem doszla jej choroba nog i zdrowie jej na to nie pozwalalo. w szkole nikt nigdy nic mi nie mowil przykrego o mojej mamie, ja sie jej nigdy nie wstydzilam, nie ukrywalam jej wieku przed znajomymi, zreszta mam 3 znajomych, ktorzy takze maja starsze mamy. niestety czuje sie teraz zle, boje sie bardzo przyszlosci, moja mama jest juz stara, ojciec nas zotawil wiec mam tylko ja, kiedy jej zabraknie zostane na siwecie sama jak palec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem córka starej matki
nigdzie nie napisałam że czuje sie dojrzała. Wręcz przeciwnie. Jestem jeste gówniarzem i mój pogląd na to zmieni sie zapewne za pare lat. Czytając wypowiedź Loli widać że nie tylko ja miałam takie problemy ze stara mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie mama urodzila jak miala
28 lat a odkad pamietam tez wwielu rzeczy ze mna nierobila bo uwazala ze jest za stara. to kwestia charakteru a nie wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ma 28 lat
mój mąż 26 i w tym roku idzie na studia, więc dzieci planujemy dopiero po ich skończeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina7777
mam 33 lata, nie mam instynktu i nie zamierzam miec dziecka tylko dlatego,ze moj zegar biologiczny tyka, albo ze moje dziecko bedzie sie kiedys wstydzic starej mamy..wybaczcie, ale to chyba tylko w zasciankowej Polsce takie poglady..na calym swiecie ludzie dopiero po 30stce zakladaja rodziny i to jest normalne.Dzis nie jest latwo w wieku 20 kilku lat byc ustawionym finansowo z dobrym wyksztalceniem i dobra praca, aby zapewnic dziecku beztroskie dziecinstwo i nie gonic wiecznie za pieniadzem. Osobiscie wolalabym byc dzieckiem starszej kobiety, a miec mame przy sobie i nie sluchac,ze nie mamy z czego zaplacic rachunkow, niz mloda mame, ktora nie ma co do garnka wlozyc i nie moze znalezc pracy z kiepskim wyksztalceniem. Kolejna sprawa - nie kazda kobieta spotyka "swoja polowke" w liceum czy na studiach.Niektorzy musza dluzej czekac..Ojca dla dziecka nie sztuka znalezc, ale sztuka jest znalezc odpowiedzialnego i kochajacego ojca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina7777
aha...zeby ktos mnie zle nie zrozumial..piszac, ze nie mam instynktu mialam na mysli,ze narazie nie mam, mysle,ze dopiero za rok lub dwa sie zdecyduje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość planująca dwudziestoparolatka
nina 7777-świetne uchwycenie sedna sprawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jestem córka starej matki
dziecko...zalosna jestes...biedna ta twoja matka, bo gdyby wczesniej wiedziala, jaka corke bedzie miala, to pewnie wolalabyc cie wyskrobac.Jak mozesz w ogole pisac, ze jej nigdy nie wybaczysz,ze cie tak pozno urodzila? I ty piszesz,ze teraz sie szybciej dojrzewa?? hmmm..u ciebie zauwazylam tylko cofniecie w rozwoju.. apropos tych starych 30 latkow - zobaczymy jak bedziesz mowic w wieku 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwi84
@Do tej pustakowatej 17-letniej gówwwniary: Mam wrażenie, że dla ciebie każdy powyżej 20 lat to już starzec... 30 to już jedną nogą nad grobem, menopauza, chodzenie o lasce i choroby... Jeśli twojej mamie ciągle jest duszno i się męczy to może po prostu ma nadwagę, co? a nie zaraz na wiek zwalasz. twoje horyzonty są tak ciasne że pewnie myślą poza 18-tkę nie wykraczasz. Bo o matko, 18 lat, to już doroslosc (twoim tokiem NIEmyslenia: STAROŚĆ?) Planuj sobie jak w zegarku - ciąża w wieku 22 lat? najwyrazniej na studia sięnie wybierasz, no nie dziwi mnie to, z takim poziomem intelektualnym nie masz tam czego szukac. I moze jakis fagas w dyskotece sie znajdzie co cie zaplodni. Ślub w wieku 25 lat? A jestes pewna, ze ebdziesz wtedy miala faceta? i to juz od kilku lat, zeby mozna bylo wiedziec, czy to wlasciwa osoba? i jestes pewna, ze on ci sie tak szybko oswiadczy? widac ze nie znasz zycia. przestan sie wypowiadac na tematy, o ktorych nie masz pojecia pustakowata landryno z tipsami (juz cie widze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar 85
Moja mama urodzila mnie w wieku 26 lat , a teraz ma 51 i czesto slysze jak ludzie mowia, "to Pani ma juz takie dorosle dzieci" nie wiem , moze to kwestia dobrych genow ze tak mlodo wyglada. Patrze tez nieraz na nia i sie zastanawiam ze ja mam juz te 25 lat a ona nadal tak swietnie wyglada.I wcale bym sie nie obrazila gdyby urodzila mnie w wieku 30.Uwazam ze kobieta w tym wieku jest w pelnym rozkwicie swojej kobiecosci . Ja mam 25 lat i nadal nie jestem gotowa zeby miec dziecko ,a bedac w wieku 15 lat myslalam ze bede miala juz wtedy meza i dzieci :)poki co wzielam sobie narazie pieska , ktorego utrzymanie i wychowanie troche kosztuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×