planowanie ciąży w wieku 30 latlub po

Jeszcze raz apeluje do wszystkich kobiet które chce mieć dziecko po 30. Nie róbcie tego. Ja jestem takim dzieckiem i wiem jak to jest. W szkole sie ze mnie wyśmiewali. kiedy rodzice 10 latka majacy 35 lat chodzili z nim na basen, szaleli itp moi majacy 46 byli zbyt zmeczeni.

wiesz co jestes głupia jak but dziewucho. ciesz sie ze matka nie oddała cie do domu dziecka pustaku, jak smiesz sie wstydzic, widac chciala dac ci cos co najlepsze a nie spłodzic bachora w wieku 20 lat i wyciagac łape do rodziców po pomoc i pieniądze

Chrzanisz, moja mama miala 33 lata jak mnie urodzila i nigdy nie odczulam zadnej roznicy. Chodzilas chyba do jakiejs patologicznej szkoly, gdzie ciaza w wieku 20-25 lat to standard:O

Poza tym różnica wieku między mną a moim bratem to 12 lat. Nigdy nie miałam z nim przez to dobrego kontaktu. Moje koleżanki wychodza z rodzenistwem które jest starsze bądź mlodsze o 2,3 lata a ja co mam robic z 30 letnim bratem? Wierzcie mi nie rujnujcie dziecku życia.

nie miałam wcale lepiej niż mój bart. on z rodzicami gdy byl maly (wtedy byli młodzi) wychodził ciagle. Jeździli po całym świecie a pieniedzy mieli tyle co teraz.

uwierz mi że podejście do dziecka i kontakt z nim nie zależy od wieku ale od chęci,miłości rodziców itp.Wiem bo znam dziewczynę,która została matką w wieku 19 lat i wcale nie ma syuper kontaktu ze swoim dzieckiem.

Kchana powiem tak..sama mam 27 lat(za miesiac) dopiero od tygodnia zaczelam sie leczyc-staralam sie juz troszke,ale nie wychodzilo i...zaluje,ze wczesniej tego nie zrobilam..Teraz czekaja mnie najrozniesjze badania i nie wiem ile mi to zajmie zanim bede miala bobaska-boje sie,bo chce koniecznie urodzic przed 30!!! To moje zdanie;)

A uwierzcie że ja znam jeszcze kilka osób których rodzice byli grubo po 30 i te dzieci sa zazwyczaj najwiekszymi ciulami w szkole (ciuchy jak sprzed wojny, tłuste włsoy itp)... albo tak jak ja maja zły kontakt z rodzicami.

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jak sie zajdzie w ciaze w wieku 20 lat to sie skraca mlodosc, ale przynajmniej jak sie odchowa dziecko to wciaz jest sie mlodym. Jednak chodzi o to, ze urodzenie dziecka nie jest zadnym przymusem ani obowiazkiem i o to, ze ma sie wybor kiedy i czy w ogole chce sie miec dziecko.

No ale jeśli uważasz że lepiej miec babcie niż mame to ok...

Najlepiej rodzić w wieku od 22-28 lat...

masz jakies złe doświdczenia ze swoimi rodzicami ale to nie znaczy że każdy taki jest.

Oczywiście że nie znaczy... ale co bedzie jeżeli twoje dziecko tez tak bedzie ci mówiło? Chciałabyś tego? Moja mama miala 36 lat.... wiec to moze dlatego.

do 35 lat rodzenie jest ok,pozniej juz zalecaja rozne badania,bo moga wyjsc wady-mowi samo za siebie..Wiec do 35 masz czas:))))

a jaz znam cala mase dzieci mlodych rodzicow ktore sa zaniedbane zle ubrane nie za czyste z tlustymi wlosami. tak wiec nie ma co uogolniac

ja jestem drugim dzieckiem urodzonym gdy mama miala 33 lata i co z tego? nie widze zadnej roznicy niz gdybym byla urodzona gdy miala 23, co wiecej mam siostre 12 lat starsza i co? ja mam teraz 28, ona 40 i dogadujemy sie normalnie, mamy zycie i dobrze ze zaplanowala nas tak jak chciala

do 35 zamierzam się wyrobić:P

jestem corka starej matki, jestes pierdolnieta:O

corko starej matki-ale glupia jestes az zal cytac to co piszesz..masz 17 lat to moze juz teraz zajdz w ciaze..zobaczymy czy bedziesz zadowolona????...takie bzdury wypisujesz ze żal cczytac..

Jestem jeszcze młoda gówniara bo mam 17 lat wy zato jesteście już pewnie po 25 . Macie inne spojrzenie na świat. Ale co jak co ja i tak mam zal do nich że nie mogli sie wyrobic chociaz te 6 lat wczesniej.

a z bratem nie masz kontaktu bo jestes poprostu glupia i on ma cie gdzies i tyle

No nie mówicie że rodzenie dziecka w wieku 36 lat to normalna sprawa ? Nie mówie też zeby sie dziecko miało na 18 urodziny... od 22 do 28 jak najbardziej później to juz pod menopauze podchodzi :) joke z tym ostatnim.

moja ciotka urodzila jak mila 41 lat i co z tego??? mama wie ze wstydzisz sie z nia chodzic? chyba za dobrze w zyciu mialas i dlatego wyrosl z ciebie bezstresowo wychowana kretynka

ale bez wyzwisk prosze :)... Tak ona wie że wstydze sie z nia gdzieś wyjśc bo jest stara. Poza tym w małżeństwach tak jest że po tych 30 latach razem nie sa juz tacy jak wczesniej. Kłóca sie, mało rozmawiaja. Dzieci najlepiej miec po slubie żeby rozwody itp odbywały sie gdy one sa juz duże, dorosłe.

znam cala mase mlodych malzenstw z 2-3 letnim stazem malutkimi dzieci ktore sie rozwodza. dla porownania malzenstwa ktore maja pozno dzieci sa jakos bardziej zgodne. bynajmniej ja to obserwuje w swoim otoczeniu

mlode małżeństwa rozwodza się bo pewnie pobrali sie z przymusu wpadki. Młode to do ilu 25? Idealnie powinno się pobrać w wieku ok 25 lat a dzieci miec ok 28.

no to ty w swoim życiu wyjdz za mąż do 25 lat a dzieci miej max do 28 lat, nie widzę problemu.

No ja tak chce zrobic. Przeciez nic w tym złego. Nie uważam też zeby niechęc do matki była czymś dziwnym. Ale nie... od razu musicie z wyzwiskami wychodzic :). Dziwne to wy jesteście że nie szanujecie cudzych poglądów.

ja szanuję twoj ale nie muszę ich podzielać .

Ale nie do ciebie nic nie mam :). Tamte mnie śmiesza. Ja tylko uprzedzam że po 30 dziecko moze miec pretensje ze chodzi z babcia a nie mama.