Nie chce mi sie zyc

Juz nie mam sily ani motywacji do niczego, moje zycie to jedna wielka porazka! Zazdroszcze tym ktorzy moga z niego korzystac, ja mimo mlodego wieku? 24 lata, caly czas uzeram sie z problemami, od malenkosci! ojciec alkoholik, matka w depresji, nigdy nie bylo pieniedzy wiec nie moglam isc na studia, teraz kiedy chce czuje ze ide z przymusu, pracy nie mam nie liczy sie to ze znam 3 jez biegle i mam sporo innych umiejetnosci, nie mam papierka! Z niczego juz nie czuje satysfakcji, praktycznie przez cale zycie jestem singlem, no porazka totalna! i tak w kolko, nie wiem jak sie wyplatac z tego bagna:(

będzie dobrze, nie płacz! :)

taa mam podobnie i nie narzekam. glowa do gory, wykorzystaj swoj potencjal poki mozesz. ja sie staram :)

dawaj do przodu! i nie ogladaj sie!

dziekuje za slowa otuchy, tylko jak czlowiek moze sie pozbierac jak caly czas kopa w tylek dostaje:(

Nie możesz sie załamywać musisz isć do przodu i mocno wierzyć że wszystko sie zmieni. Odnośnie pracy pukaj do każdych drzwi a otworzą Ci , masz super kwalifikacje co z tego że bez papierka więcej siły przebicia

U mnie wszystko sie poukładało ale trauma dzieciństwa pozostała nieraz poprostu musze sie porządnie wypłakać a na następny dzień wszystko wraca do normy