Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet przed 30stką

Napiszcie mi jak wytrzymać z jedną kobietą wiele lat?

Polecane posty

mezczyzni sie niczym od nas nie roznia? chyba zartujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laVita - i tu sie mylisz odnośnie kobiet. Wcale nie jest tak, że im dłużej sa z facetem to czuja się bezpieczniej w związku.Mądra kobieta wyczuje, kiedy jej facet jest znudzony nią, zresztą jak mozna nie wyczuć? Można sie co najwyżej oszukiwać, ale to juz zależy od kobiety co zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj sie jej czy ma jakies tendecje co do trojkata z inna kobieta czy cos... ;) cos mi sie zdaje ze jeszcze nie wyszalales i predzej czy pozniej to wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego seks jest przecietny? ona tego nie lubi? czy nie robi laski?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkmrkl
Prosta rada nie żeń się, bądź z nią. Jam mam i miałam podobne wątpliwosci mimo, że jestem kobietą, dlatego nie zdecydowałam się na małżeństo, mimo że w związku jestem od 13 lat, nigdy nie zdradziłam mojego partnera, ale chciałam być uczciwa wobec siebie i niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosta rada nie żeń się, bądź z nią. Jam mam i miałam podobne wątpliwosci mimo, że jestem kobietą, dlatego nie zdecydowałam się na małżeństo, mimo że w związku jestem od 13 lat, nigdy nie zdradziłam mojego partnera, ale chciałam być uczciwa wobec siebie i niego... a wytlumacz jak chlopu, w jaki sposob ta rada ma niby pomoc autorowi?? skoro chce bzykac inne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
No niestety wyszaleć to się nie wyszalałem. Ona jest moją drugą dziewczyną z którą uprawiam seks. Wcześniej byłem też w długim 4-letnim związku. A co do seksu, no to jest przeciętny, bo moja dziewczyna nie ma już ochoty na żadne urozmaicenia. Nie ma ochoty też często się ze mną kochać. Wystarcza jej raz na 10 dni, a widujemy się 5 razy w tygodniu. Poza tym nie podnieca mnie już tak jak kiedyś (co normalne chyba), trochę się zaniedbała, przez ostatni rok wyraźnie przytyła. No ale nie będę zrzucał całej winy na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkmrkl
od chcenia do realizacji długa droga, ja mam podobne mysli a udaje mi się być wierną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mowie- trojkacik i po sprawie ;) serio- to chyba trzeba odczekac... to jest tak jak z dojrzewaniem - hormony buzuja ale w koncu sie to jakos ustatkowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
Nasz związek wygląda obecnie w taki sposób, że jest bardzo dobre porozumienie między nami, zgadzamy się praktycznie we wszystkich kwestiach, jest dużo czułości i ciepła. Z tymże namiętności to praktycznie wcale. Nie jesteśmy nawet zaręczeni a wyglądamy jak stare dobre małżeństwo. Mojej kobiecie taki stan rzeczy jak najbardziej odpowiada, mnie jednak zaczyna to męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkmrkl
3 lata to niedługo, jeżeli już teraz wasz sex jest letni dalej będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu czuje jakiś brak zaangażowania z Twojej strony, może ją to demobilizuje? Jak było na początku? Kolacyjki, kwiatki, drink, winko, świece? Wypad za miasto, do kina? Było ciekawie i różnorodnie? A teraż? Czy Ty sam też nie stałeś się rpzewidywalny? Jeśli rzeczywiście ją kochasz i masz w niej oparcie, to może spróbuj. Oderwijcie się od codzienności. Może to pomoże zerwać z rutyną i w łóżku. Jeśli spróbujesz, nie będziesz mógł mieć sobie nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
No i to mnie martwi. Z drugiej strony jak sobie pomyślę że miałbym się z nią rozstać, to też sobie tego nie wyobrażam. Bo ciężko mi będzie znaleźć drugą tak dobrą i kochającą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
No oczywiście że na początku to wszystko wyglądało inaczej. Spędzaliśmy czas na różne sposoby. Teraz też się staramy przynajmniej raz w tygodniu robić sobie jakiś wypad za miasto w miejsca w których jeszcze nie byliśmy. Ale to nie ma przełożenia na lepszy seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowilem ci koles, stworz otwarty zwiazek i bedziesz sie bzykac z kim chcesz i ona tez :-) bo chyba nie jestes egoista, ktory tylko dla siebie zarezerwuje takie przyjemnosci, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkmrkl
czyli co małżeństwo z rozsadku? Poczekaj jak sprawy się rozwiną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Jako kobieta mam wrażenie, że dyskomfort względem samej siebie (a piszesz, że sie zaniedbała) często ma przełożenie na seks. Nie ma się ochoty, nie czuje się komfortowo. Jeśli dobrze się rozumiecie, to może porusz ten temat w rozmowie, dowiedz się, czy z nią tak nie jest. Jeśli na niej lub poprawie tej sfery Ci zależy, to może uda Ci się ją zmobilizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysiulla
hmmm większość osób napadła na ciebie a mi wydaje się że w pewnym sensie rozumiem o czym mówisz. Musisz sobie uświadomić jednak że na tym polega miłość że ona zmienia swoje oblicza na początku silna namiętność która z czasem opada związek zmienia się jakościowo, ale tak będzie w każdym związku nie ważne czego byś szukał i czego byś nie próbował, bo to naturalne ze nigdy nie można odczuwać wciąż tego samego uczucia nowości. Ale można ją pobudzać, odnawiać. O związek trzeba dbać a nie uciekać kiedy pojawia się problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uisdhfusld
... to można zdradzać kochając drugą osobę ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stereotypystereotypy
świat tak ułożyli mężczyźni-kobieta czeka on zdradza....akurat!to wizja tylko facetów...pooglądajcie sobie programy naukowe ,ile dzieci w związku jest faktycznie z tego związku...tylko ,że kobieta zdradza"po cichu",a mężczyźni wolą wierzyć,że jest im wierna,bo w przeciwnym razie nigdy nie będą pewni,czy to potomstwo jest rzeczywiście ich... a długoletni związek to już wyższa szkoła jazdy!!! i to nie tylko w sensie emocjonalnym,ale i seksu...na takie coś trzeba mieć osobowość,być kimś i to nie dotyczy ani charakteru,mądrości,osiągnięć ,to,czy masz tytuł profesora też niczego nie zmienia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tthrhrtht
''one kochaja coraz bardziej i im dluzej sa z facetem'' hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....a skąd pewność , że z inna byłoby ci lepiej w łóżku?....może jesteś po prostu kiepski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghfhhghgh
rozumiem autora, mam bardzo podobnie, ale nie bylam nigdy z kims dluzej niz 2 lata. jestem spod znaku blizniat moze to dlatego :O w moich zwiazkach zawsze to faceci byli bardziej zaangazowani, ja tchorzylam, balam sie tego "na zawsze". rozumiem facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×