Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet przed 30stką

Napiszcie mi jak wytrzymać z jedną kobietą wiele lat?

Polecane posty

Gość facet przed 30stką

Czasami sobie zadaję pytanie "czy będziesz w stanie do końca życia uprawiać seks tylko z tą jedną kobietą?" No i odpowiedź jest niestety negatywna. Nie wyobrażam sobie tego, zwłaszcza że jestem jeszcze młody i mam powodzenie u kobiet. Ale już nawet nie o ten seks chodzi. Ze swoją kobietą jestem prawie 3 lata, znamy się już praktycznie na wylot, rzadko kiedy jesteśmy w stanie się czymkolwiek zaskoczyć. Niby się kochamy, ale ja już zaczynam myśleć o innych. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie.Wy facecie jesteście beznadziejni. Obiecujecie kobietom, że zawsze będziecie je kochać i będziecie z nimi na zawsze a potem zmieniacie zdanie.Wasze zdanie jest gówno warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawietomaszek
slowo normalne a juz w szcczgolnosci na tym forum to pojecie wzgledne zapytaj jakiejs wrozki najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
Na pierwszym miejscu nie jest, ale jest ważny. Ja od 3 lat uprawiam seks tylko z jedną kobietą, do tej pory było ok, ale nic nie poradzę na to, że ciągnie mnie do innych. Taka natura, a jej podobno nie da się oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to nie jest normalne. jesli szukasz wrazen to sie rozstan. Poszalej sobie jeszcze z 10 lat, wybzykaj co sie da a potem pomysl o rodzinie. Kiedys treba załozyc rodzine, oze w wieku 40 lat ktos Cie zechce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawietomaszek
Wasze zdanie jest gówno warte. prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
do KoloroweKredki: Kocham ją, na pewno. Przecież 3 lata to kupa czasu, zżyliśmy się mocno, jestem dla niej dużym oparciem, ona dla mnie również. Tyle tylko że wkradła się ogromna rutyna do naszego związku, no i dochodzi jeszcze kwestia tego, że jestem ciągle zaczepiany przez inne kobiety, które mają ochotę na niezobowiązujący seks. Nie wiem jak długo wytrzymam bez zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doskonale Cie rozumiem... jestem w niemal identycznej sytuacji. z tym ze ja jestem kobietą. Więc nie najezdzajcie na niego ze tylko faceci tacy są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh to zalezy. chyba nie jestes jeszcze dojrzaly na dlugoletni zwiazek, mezczyzni dojrzewaja po 30 :) wiec ciesz sie poki mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jestesmy 3 lata razem. Kocham go ale boję sie ze jak nadal bede miała takie mysli to predzej czy pozniej go zdradzę. Ale rozstawac sie z nim nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfdfdfdfxfdf
jak sie jest zwierzeciem a nie czlowiekiem to rzeczywiscie moga byc problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez jestesmy 3 lata razem. Kocham go ale boję sie ze jak nadal bede miała takie mysli to predzej czy pozniej go zdradzę. Ale rozstawac sie z nim nie chce slowem kwintesencja milosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
No ale mam dylemat. Bo chcę ciągle być z moją kobietą, która daje mi ciepło i oparcie, powiedzmy bardziej emocjonalne. Z tymże nasz seks jest delikatnie mówiąc przeciętny. Idealna sytuacja dla mnie to chyba kochanka na boku, ale wiadomo jak społeczeństwo na coś takiego reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiadomo jak społeczeństwo na coś takiego reaguje. to jest dobre :-) niewazne jak reaguje partnerka ale co powie SPOLECZENSTWO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfdfdfdfxfdf
Idealna sytuacja dla mnie -------------------------------- nie dosc ze zwierze to jeszcze egoistyczne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mężczyźni nigdy nie dojrzewają, nawet Ci którzy wydawali sie mądrzy życiowo postępuja z czasem nieuczciwie. Zawsze przychodzi jakis czas, a to głupi młody wiek, a to kryzys wieku średniego, że oglądaja sie za innymi. Tacy nie zasługuja na wierne i oddane kobiety.Takim zyczę, by mieli kobiety takie, jakimi oni są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet przed 30: jestes jak najbardziej normalny, prawie wszyscy faceci tak maja, z ta roznica, ze wiekszosc sie do tego po prostu nie przyznaje. taka wasza natura i kazdy kto sie ze mna nie zgodzi, nie ma jeszcze pojecia o zyciu i naturze mezczyzny, ktora uwarunkowana jest genetycznie. kobiety sa inne-one kochaja coraz bardziej i im dluzej sa z facetem, tym bezpieczniej czuja sie w tym zwiazku. facet natomiast zaczyna sie z czasem nudzic...i w pewnym momencie nie radzi sobie z \"syndromem lowcy, zdobywcy\". apel do Drobnomieszczanek - nie oszukujcie sie, ze jest inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię Ci...zostaw kobietę, bo zmarnujesz jej życie i wtedy to dopiero będziesz miał wyrzuty sumienia. Do związku trzeba dojrzeć. Ona popłacze, popłacze i przejdzie jej. A Ty i tak ją zdradzisz...przynajmniej zaoszczędzisz jej bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może byś tak debilku ożywił Wasze wspólne życie sexualne zamiast szukać kochanki - co? kuźwa... żenada... 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany, mam identycznie... smiac mi sie chce kiedy czytam wasze wypowiedzi bo jeszcze pół roku temu sama czytając takie tematy reagowałam identycznie. Ale przyszła rutyna i teraz rozumiem ludzi którzy zdradzają, mimo ze kochają drugą osobe. Teraz mnie zlinczujcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
OK, może i jestem niedojrzały do poważnego związku. Raczej do małżeństwa mi się nie spieszy, nie jesteśmy nawet zaręczeni. Z tymże moja kobieta bardzo mnie kocha i czuję już presję z jej strony o zaręczyny, ślub itp. Nie wiem, może to teraz gdy ciepłe dni naszły i widuję na mieście mnóstwo ślicznych kobiet coś się we mnie buzuje. Natomiast są dni, wtedy gdy nie widzę się z moją kobietą, że bardzo za nią tęsknię i wtedy sobie myślę, że jednak nigdy w życiu jej nie zostawię i nie zdradzę. Nie umiem jednak pogodzić się z tym, że to ona będzie tą ostatnią z którą uprawiam seks. Męczy mnie taka myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfdfdfdfxfdf
laVita - te wszystkie zalozenia zostaly wymyslone aby mezczyzn usprawiedliwiac a moim zdaniem niczym sie od nas nie roznia. kazdy czasem ma takie chore mysli ale to co nas odroznia od zwierzat to to, ze potrafimy nad tym zapanowac... jednak nie wszyscy jak widac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem wszyscy mają takie wątpliwosci tylko mało kto sie do tego przyznaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie umiem jednak pogodzić się z tym, że to ona będzie tą ostatnią z którą uprawiam seks. a sprobowales pomyslec w druga strone? ze twoja partnerka tez nie wyobraza sobie, ze bedziesz jej ostatnim - jesli ci to pasuje - to coz swing coraz modniejszy podobno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet przed 30stką
No jak widać ja na razie nad tym jeszcze panuję. Nie róbcie ze mnie jakiegoś chama i zdrajcy. Nigdy nie zdradziłem żadnej kobiety, z którą byłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfdfdfdfxfdf
a tak w ogole - misiek- to Ty tu takie glupoty wypisujesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×