Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aga i Krzyś Wrocław

FIRMA FOTO PRZESTROGA!!!!

Polecane posty

Gość Aga i Krzyś Wrocław

Dziewczyny wybierając na swój ślub fotografa uważajcie na tzw. agencje fotograficzne i inne świadczące usługi fotograficzne firmy. Takie firmy to zespoły kilku fotografów robiących zdjęcia na różnym poziomie i nigdy tak naprawdę nie wiadomo, kto przyjdzie na wasz ślub. Podczas rozmów ofertowych pokazywane są zdjęcia najlepszego fotografa firmy i wmawia się narzeczonym, że każdy pracownik zrobi takie zdjęcia. Tak było i z nami. Zostaliśmy oczarowani pięknymi słowami i naprawdę ładnymi zdjęciami. Jesteśmy miesiąc po ślubie i wstydzimy się pokazać zdjęcia, które otrzymaliśmy. Zdjęcia z kościoła są brzydkie, ciemne, bez kolorów a nasze twarze są mało czytelne. Plener jest taki, że pisząc ten tekst łzy same napływają do oczu. Plener jednak da się powtórzyć, ale ślubu i wesela nie. Wszyscy znajomi przestrzegali nas abyśmy nie korzystali z usług fotografów współpracujących z vdeowcami, bo poziom tych usług jest bardzo słaby. Tak też zrobiliśmy i wpadliśmy z deszczu pod rynnę. Wiem, że powinniśmy podać nazwę firmy, z której usług korzystaliśmy, ale powiedziano nam, że, jeśli to zrobimy to podadzą nas do sądu. Firma uważa, że wywiązała się z umowy a zdjęcia to sprawa gustu. Gdy powiedzieliśmy, że są to całkowicie inne zdjęcia niż te, które oglądaliśmy podczas spisywania umowy ofertowej stwierdzono, że w umowie nie był wymieniony fotograf, który nam będzie robił zdjęcia. Drugi błąd, który zrobiliśmy to szukaliśmy fotografa na trzy miesiące przed ślubem i naprawdę większość fotografów nie miała już wolnego terminu na nasz ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam....
zgadzam się, trzeba uważać. na ślub mojego brata też przyjechał inny fotograf, ale w sumie zrobił dobre zdjęcia. Jednak panna młoda była bardzo zawiedziona, bo wymarzyła sobie zdjęcia wykonane przez konkretnego fotografa. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nas tez przyjechal inny fotograf niz mial byc ale zdjecia byly jeszcze ladniejsze:)zalezy od szczescia... moze te zdj mozna jeszcze jakos podrobic?zeby byly jasniejsze?a moze wcale nie sa takie zle? z kosciola zdjecia moga byc naprawde rozne-zalezy jaki kosciol-jak jest ciemny to nigdy nie beda takie jak w jasnym kosciele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebinka90905
kazcief fimie oddac niegatywy i idzcie do proesjonalistów.oni powinni rozjaśnić zdjęcia i poprawić trozkę na odpowiednich programch. niestetyt trzeba bedzie zapłacić... ale wspomnienia są chyba warte każdej kasy:) niezałąmujcie się!!! wazne aby miec niegatywy zdjec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
negatywy tudziez ujecia cyfrowe-chyba ze oprocz kolorystyki ujecia sa zalosne no to niewiem... ale terza jest tyle programow ze warto moze oddac komus te zdj aby z nich cos jeszcze zrobil:) mam nadzieije ze tylko nie przesadzasz,bo tez spotkalam sie z przypadkiem ze dziewczyna naogladala sie roznych wymyslnych sesji w necie,fotograf im zrobil ladna romantyczna sesje w ogrodzie a ona zalamana bo nie ma takich jak byly w necie.przeciez kazda para jest inna wiec i zdj sa inne:) glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebinka90905
negatywy albo zapis sesji na płycie -z cyfrowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka wawka
Podobną sprawę miała moja koleżanka z Lublina. Zdjęcia z kościoła były bez kolorów i bardzo mało wyraźne. Całkowicie inne zdjęcia oglądała na stronie internetowej i podczas spotkania w firmie. Tłumaczono jej, że na jakość zdjęć ma wpływ oświetlenie kościoła i fotograf nic nie mógł z tym poradzić. Po pewnych, przepychankach słownych zmniejszono wartość usługi. Odebrała zdjęcia i dostała pliki cyfrowe na płycie. Naprawdę zdjęcia były bardzo brzydkie. Twarze jak upiory. Mam w rodzinie uznanego fotografa, któremu pokazałam płytę ze zdjęciami. Jego werdykt pogrążył fotografa i firmę świadczącą usługi. Po obejrzeniu zdjęć powiedział, że po pierwsze zdjęcia były robione bez lampy błyskowej, po drugie aparatem, który nie radził sobie w warunkach panujących w kościele i po trzecie, że zapisywał je w plikach jpg a nie raw. Dowiedziałam się, że teraz panuje taka moda robienia zdjęć bez lampy błyskowej, bo niby zdjęcia są bardziej naturalne. Wujek tłumaczy to całkowitym brakiem umiejętności posługiwania się lampą błyskową przy aparatach cyfrowych i dorabianiem bezsensownych teorii w celu usprawiedliwiania słabej jakości zdjęć. Za takie postępowanie fotografów i ich zdjęcia obwinia chęć szybkiego zarobku kasy i internetu, na którym fora mieszają fotografom w głowach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj....
Odradzam fotografów, którzy współpracują i są z polecenia z kamerzysty. Każdy powinien sam brać odpowiedzialność za to, co robi a nie podpierać się innymi osobami. Takie oferty najczęściej są adresowane do osób, które bez wysiłku szukania usługodawcy chcą wszystko załatwić w jednym miejscu. Jednak tak się nie da, jeśli naprawdę chcemy mieć dobrego fachowca, któremu można zaufać. Pamiętajcie, że ślub jest raz w życiu….. Lepiej zacząć szukać usługodawcy na rok przed ślubem niż z konieczności brać tych co zostali wolni i z niezbyt wiarygodnych poleceń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gumisiowa LUBLIN
Narobiło się tych fotografów na pęczki. Szybki zakup aparatu cyfrowego, strona ze zdjęciami znajomych lub wynajętych do zdjęć osób, oferta usług na czarno i mamy cały ten biznes. Trzeba mieć wiele szczęścia, aby znaleźć naprawdę fachowca i uczciwego fotografa. To, że nikt nie prosi o rachunki spowodowało, że jest to biznes szybkiej kasy. Rzadko, kto się przyzna że zdjęcia są do bani no bo jak to moje zdjęcia maja być brzydkie….Moje zdjęcia są najśliczniejsze tylko ze oglądający je nie wiedzą co maja powiedzieć i kończy się na zdaniu ,,jakie one są śliczne” Młodym parom ze wsi i małych miasteczek daje się trochę wodotrysków i kiczu w postaci foto książki i kilku innych kiczowatych bajerów i wszyscy są szczęśliwi. A za parę lat pamiątka ląduje w śmieciach, bo wstyd się przyznać ż ma się taki kiczowaty fotograficzny gniot. Fotografowie na forach prześcigają się, jacy to oni są wspaniali a prawda jest taka, że właściciel i opiekun forum wyciąga od uczestników forum wszystkie ich pomysły. Tępi i obrzuca się mięsem ludzi co wnieśli coś do fotografii ślubnej i chcą być wobec młodych par uczciwymi. To co spotkało założycieli wątku to normalka tylko że ze wstydu nikt się nie przyzna że i jego to dotknęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumisiowa mowisz prawde
ale z tymi pamiatkami ladujacymi na smietniku to troche przesadzilas.. po kilku latach to jakie by te zdj nie byly nie wierze ze ktos moglby je ot tak wyrzucic do kosza... w pozostalych kwestiach sie zgadzam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fotograf ślubny
No cóż jedynie pozostaje ci odebranie od fotografa plików RAW jeśli w ogóle w takim zapisie robił zdjęcia i dać je grafikowi do obróbki. Z plików JPG nic nie zrobisz. Musisz się liczyć ze sporymi kosztami a efekt może bardziej przypominać grafikę niż zdjęcie. Jeśli zdjęcia były robione bez lampy tak jak ktoś tu to sugerował to nie licz nawet na grafika. Domagaj się zwrotu kosztów lub takich zdjęć jak pokazywano ci podczas rozmowy ofertowej. Trzeba uważać na oferty fotografów i ich propozycje. Propozycje 1000 zdjęć na płycie i kilkudziesięciu na papierze powinno wzbudzać podejrzenia że coś jest nie tak. Uczciwy fotograf nigdy nie będzie mamił pary młodej takimi ilościami zdjęc i zaniżonymi cenami. Zgadzam się z Gumisiową że fotografem teraz zostaje się bardzo łatwo ale nie fachowcem. Z resztą tez się zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz nie pieprzcie, ze z jpg nic nie zrobisz! Jest o kompresja stratna, OK, ale przy malych formatach a nie wieeeelkich powiekszeniach jakosc moze byc calkiem dobra. Jesli zdjecia sa za ciemne, mozna rozjasnic, za malo kontrastowe - poprawic. Gorzej, jesli sa nieostre. p.s. moj aparat zapisuje tiffy :) p.s.2 dlatego nalezy isc na jakosc, nie na ilosc, i najlepiej miec kilka osob robiacych zdjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
p.s.3 Mialam kiedys scyscje z malarzem pokojowym, nie potrafiacym malowac scian. Nie udalo sie od niego wyegzekwowac poprawki, wiec zalatwilam mu ladny artykul w gazecie :) przy tej okazji bylam na Policji spytac, czy jesli mam dowody zle wykonanej uslugi, moge podac imie i nazwisko delikwenta (nie dane adresowe). Otoz moge. Inna sprawa, ze delikwent moglby mnie pozwac w sprawie znieslawienia... ale przeciez macie ohydne zdjecia, prawda?\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna babeczka
Energiczna Trzydziestolatko oj pieprzysz, pieprzysz aż trzeszczy…. Pliki jpg można jedynie o ile jest to możliwe przyciąć, wstawić, w pewnym zakresie rozjaśnić i ściemnić, ale nic więcej. Kompresja nie pozwala na zbyt wielkie zmiany. Pliki bezstratne, jakimi są rawy dają spore możliwości nie osiągalne dla plików jpg. Jeśli ludzie mają ciemne oczodoły, bo fotograf źle naświetlił zdjęcia to z jpg nic nie zrobisz. Po to ktoś mądry wymyślił pliki bezstratne odpowiadające negatywom, aby umożliwić ich wywołanie i obróbkę. Tif to też plik skompresowany, ale o sporej pojemności. Zresztą pliki jpg teraz mają takie same właściwości jak tify. Może nie do końca dobrze to wyjaśniłam, ale napisałam to, co wyczytałam w internecie. Do osądzania są sądy i to one wydają zgodę na podanie do publicznej wiadomości, że ktoś przewinił. Może to być jedna z for nałożonej kary. Nie ma takiego prawa, aby ktoś sam osądzał i podawał to w mas mediach, jakimi jest internet. Energiczna pomyśl zanim coś napiszesz!!! Dziewczyna napisała temat, aby innych przestrzec i zarazem szuka pomocy a ty pieprzysz głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edenn
uwazam se powinna byc czarna lista takich wykonawców, niestety tak jak wczesniej ktos zauwazył, łatwy dostep do sprzetu i brak pokory doswiadczenia sprawił ze za fotografie zabieraja sie wszyscy ktorzy chca sobie dorobić, i kosza uwielbienie rodziny za fajne zdjecia z rodzinnego glilla... To prawda zdjecia ze w kosciele robi sie bez lampy jednak dotyczy to jasnych /w miarę/ kosciołow, do tego typu praktyk potrzebne sa jasne obiektywy które są bardzo kosztowne, ale i tak wejscie do koscioła bez lampy woła o pomste do nieba!. Generalizujac uwazam ze primo najlepiej korzystac z fotografow poleconych przez znajomych, duo- absolutnie nie korzystac z wersji polecanej przez pana od wideo, no i bardziej zaawansowana wersja małe pytanie o sprzet jakie body, jakie szkła? wiem ze to byc moze dla kogos kto jest laikiem klopotliwa sprawa, ale np fotograf ktory wybiera sie z jednym body i z jednym obiektywem na slub powinien byc od razu skasowany z listy . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhna panny młodej
Witam wszystkich uczestników tego tematu. W pierwszą sobotę czerwca byłam drużbą na ślubie mojej przyjaciółki. Przyjaciółka w zeszłym roku podpisała umowę z fotografem, którego znalazła poprzez internet. Na początku roku szukała videowca. Miała kilka spotkań i oglądaliśmy sporo demonstracyjnych płyt. Każdy z videowców proponował dodatkowo fotografa, z którym współpracuje. Jeden tak zakręcił w głowie przyjaciółce, że zgodziła się na tzw. kompleksową usługę. Od usługi, za którą miała zapłacić odjęto zaliczkę za tego pierwszego fotografa. Tłumaczyłam jej, że nie ładnie postąpiła z tamtym fotografem, ale się uparła. Ślub był w kościele św Anny w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu. Pamiętam jak ten pierwszy fotograf mówił, że jest to jeden z najcięższych w Warszawie kościołów do robienia zdjęć na ślubach. Coś tam tłumaczył o oświetleniu, ale ja niezbyt to rozumiałam. Ślub się odbył zdjęcia i film zostały zrobione. Jaki jest film tego nie wiem bo odbiór filmu jest za tydzień ale zdjęcia już są. Przyjaciółka dostała album z 70 wklejonymi zdjęciami i płytę z podobno 1000 obrobionych do kopiowania zdjęć. Powiem wam jedno tak brzydkich zdjęć ja jeszcze nigdy nie widziałam. Zdjęcia czarne robione bez wyczucia, mnóstwo zdjęć rąk, bukietu, i od tyłu. Plener robiony na St Mieście bardzo marny i nie ciekawy. Przyjaciółka zastanawiała się czy pokazać zdjęcia w pracy. Przyniosła je w poniedziałek. Wszyscy się zachwycali jak ona ładnie wyglądała i coś tam mruczeli, że ładne zdjęcia a potem po katach śmieli się ze zdjęć, że oni by lepsze zrobili. Była draka z fotografem o przynajmniej powtórkę zdjęć plenerowych, ale nie wiem jak się to ostatecznie skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj....
Druhno panny młodej bardzo dobrze, że ta twoja młoda nie ma zdjęć. Postaw się w miejscu tego pierwszego fotografa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wodek
Albo trzeba być nieudacznikiem albo chorym na głowę aby zamawiać fotografa z polecenia videowca. Tyle jest różnych miejsc gdzie ogłaszają się fotografowie, że nie ma problemu ze znalezieniem tego który nam odpowiada tylko trzeba ruszyć du…. a nie iść po najmniejszej inni oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Ziom-
wredna babeczko, twój tekst odnośnie myślenia zanim się coś napiszę IDEALNIE ODNOSI SIĘ DO CIEBIE. Sama pieprzysz nie wiedząc co piszesz, coś wyczytałaś i strugasz ważniaka. Poczytaj jeszcze raz ale w innych bardziej fachowych źródłach a nie w plotku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edenn
Dear ZIOM to nie jest dyskusja ktora ma na celu obrazanie i rzucanie błotem, skupmy sie na meritum sprawy, kazdy ma swoje zdanie i je tutaj umieszcza czy uwazasz ze Twoj post wnosi jakies znaczne wartości do tematu...jeszcze raz powtorze to co napisalam w poprzednim poscie Tak jak fotografowie na tym portalu sa polecani przez tych ktorzy są zadowoleni z ich pracy, tak samo powinna sie znalezc mozliwośc utworzenia czarnej listy, to oszczedzi rozczarowań ludziom ktorzy licza na solidna pracę kogoś kto zapewnie ze jest profesjonalistą. a koniec koncow dostaje materiał. Oprocz tego pominieta zostala kwestia znajomosci zagadnien obrobki zdjec, kazdy dobry fotograf speadza mnostwo czasu nad dopracowaniem fotografii do doskonałosci w programach do przetwarzania zdjec, same rawy czyli format pliku/ nie opracowane w PS są szare i nieatrakcyjne, dlatego tez na pytanie w jakim formacie zapisane bedą zdjecia i odpowiedz ze wysokiej jakosci jpg - daje nam jasny obraz niedzielnego fotografa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj....
edenn fantastycznie to napisałaś:) Ja zanim przystąpiłam do szukania fotografa sporo rozmawiałam ze znajomymi po PWST i nie ukrywam, że czytałam fora zagraniczne poświęcone usługom fotograficznym. Jednym z głównych pytań, jakie zadawałam było pytanie czy fotograf robi zdjęcia w RAWAch i czy poza plikami JPG dostane i RAWy. Wielu fotografów odpisywało że po co robić zdjęcia w RAWach że większośc robi w JPG. Całkowicie się zgadzam ze prawie 90% fotografów roubi zdjęcia w JPG i czasami okłamuje, że robi w RAW dla podniesienia swojego prestiżu. RAW wymaga bardzo dobrego sprzętu dobrego oprogramowania i mnóstwo czasu na najpierw wywołanie a potem obrobienie plików. Na zagranicznych forach wręcz pisano, że fotograf profesjonalny tylko robi zdjęcia w RAWach. W wypadku założycielki tematu gdyby fotograf robił jej zdjęcia w tym profesjonalnym formacie może by się coś uratowało. Koszty tego ratowania poniósłby usługodawcą czyli fotograf. -ziom- zdaje się, że nigdy nie zadałeś sobie trudu aby poczytać jak tworzony jest obraz w JPG a jak w RAWach i co można z tych plików zrobić. Już widzę jak fotograf posługujący się typowo profesjonalnym aparatem typu NIKON D3 lub CANON 1D robi zdjęcia w JPG. To byłby wtedy całkowity absurd i zaprzeczenie klasy posiadanego sprzętu. Naprawdę -ziom- ubawiłeś mnie. Wredna teks jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×