kto byl w Turcji

Lo matko, tragedia. nigdy w zyciu juz tam nie pojade :O Co za ludzie. Tez odniesliscie takie wrazenie? Ludzie sa tam tragiczni :O

widocznie nie umiesz sobie z nimi radzic.

ale z kim radzic? po co mam sobie z kims radzic. Pojechalam, zobaczylam, wrocilam i jestem szczesliwa. Nie moja piaskownica nie moje zabawki. Po prostu jeszcze nigdy nie spotkalam tak beznadziejnych ludzi. Nie jestem uprzedzona do zadnego narodu ale po prostu ci ludzie to jakas tragedia...

Konkrety prosze bo narazie to bełkot : nie lubie i juz , nie bo nie!

No ale jak ktos byl i odniosl takie same wrazenia to bedzie wiedzial o co chodzi. Konkrety nie oddadza calosci. No ale bardzo prosze: chamscy, krzykliwi, upierdliwi, namolni. Raz poszlam tylko na targ, raz jedyny i nigdy wiecej. tak mnie te "zakupy" zmeczyly :O Znaczy ludzie. Nie daj Boze spojrzysz na cos z wiekszym zaciekawieniem, juz sie uwolnic nie mozna :O Chamskie podrywy i nie dziala "nie bo nie", lapanie za reke, raruszanie mojej prywatnosci, wchodzenie z butami prawie w moja strefe prywatna :O Zero zyczliwosci, tylko takie spojrzenia chamskie. Zachowanie niestety rzutuje na inne sprawy i byc moze przez to uznalam, ze ludzie sa tam nieciekawej urody, malo inteligentny wyraz twarzy maja - wlasciwie to wszyscy...

tak zachowują się ludzie na bazarach i handlarze. Żeby wchodzić między turków, musisz wiedzieć gdzie iść i jak się zachowywać, a tymbardziej jak poszłaś sama na targ...