Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madzia1212

niewłaściwy

Polecane posty

Od 9 miesiecy przyjaźnie się z bratem mojej przyjaciółki codziennie ze sobą smsujemy, nieraz on odwozi mnie do domu .. razem spędzamy czas .. Nieraz do mnie czule mówi skarbie, kochanie,kotku .. Zakochałam się w nim i on o tym wie od niedawna tylko jest problem .. jego była .. Jak się poznaliśmy on ją chyba dalej kochał, w lutym powiedział ze nie może o niej zapomnieć i nie chce mnie skrzywdzić .. w maju poruszyłam temat jego i tej dziewczyny, powiedział ze to jest już skończone jednak ciągle z nią pisze razem z paczką byli w kinie, jakies 2 tygodnie temu była u niego na ognisku jednak cały czas siedziała z innym chłopakiem a na niego nie zwracała uwagi .. Moja przyjaciółka ( siostra tego chłopaka) powiedziała mi ze ta dziewczyna go nienawidzi i nie chce z nim być .. zresztą sama widziałam jak ona się do niego odnosi .. cała w złości, olewa go coraz częściej .. Ja go kocham nawet spędziliśmy razem noc tylko do niczego powaznego nie doszło .. moja przyjaciółka go troche wypytała i on jej powiedział ze chyba do mnie nic nie czuje ze bardzo mnie lubi ale nie potrafi pokochać on myśli ze dlatego ze już ma za sobą 3 nieudane związki i wszystkie dziewczyny go skrzywdziły .. i powiedział ze chyba kocha nadal te swoją byłą pomimo tego ze ona go nie kocha i pomimo ze nie są ze sobą już ponad rok .. Sam nie jest pewien tych uczuc .. On mnie nie chce skrzywdzić, ja czuje to ze mne lubi bo jest dla mnie czuły, uwielbiam z nim pisać całymi dniami, przytulać go całować .. Po tych 9 miesiącach już nie mam siły robić sobie nadziei .. Jednak wiem ze jeśli urwę te znajomość to go skrzywdzę a sama nie wiem czy wytrzymam bez niego .. wczoraj spałam u niego w domu po ognisku .. jego siostra mu kazała wrócić do domu bo sie chce pozegnac bo wyjeżdżam ale on nie przyjechał bo woził sie po wsi a pozniej pojechał do ogniska .. do niej a do nas nie przyjechał ;/ rano nawet na mnie nie spojrzał i nie przywitał sie .. Moje 2 przyjaciółki mi powiedziały żebym poczekała jeszcze troche może sobie uświadomi że ona już go nie kocha a ja nie mogę bez niego zyć i może mnie pokocha .. pomóżcie mi co mam zrobić? Nigdy jeszcze tak mocno nikogo nie kochałam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko mówić o dojrzałej miłości gdy ma się naście lat, a ten wątek widocznie powstał z nudy...Zdanie przyjaciółek ci nie wystarczy ? Ja nie mam siły odpowiadać na tak głupie tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już setny raz to wklejasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×