jak rozkochać w sobie faceta na nowo?

moje zdanie jest takie, że facet poprostu sie zmienia, dojrzewa ( u faceta jakos inaczej sie to nazywa bo dojrzewanie to chyba nie idzie z nimi w parze). ma facet problem sam ze soba i tyle . daj mu kopniaka niech sie ocknie

w moim wypadku to ja jestem ta była i powiem ci że zauwazyłam u byłego że mu w zwiazku cos wiej nuda. piszemy do siebie eski, jakbym go poprosiła o cos to by mi pomogł. bardzo mnie lubie. jego obcena martwi sie o to, że sie pojawiłam. Powiem ci tylko tyle jesli kocha to tylko wspomnienie o niej ale nie ja. nie masz sie co martwic. jesli nie zalezy mu na tobie to znajdzie trzecia. ale gdybym chciała go odzyskac czyli odzyskac czyli rozkochac na nowo. traktowałbym go tak jak na poczatku, randeczki, wszystko na tip top i te inne procesy zachodzace na poczatku na ktore mamy wpływ

Drogie Panie nie bierz mnie nie zostawiaj mnie tak sie zachowujecie

jak w gre wchodza uczucia to traci sie trzeźwośc umysłu.

ale ja sie w ogole nie martwie o to, ze on do niej wroci... nie w tym tkwi problem. martwi mnie to jak ja traktowal a jak mnie, tzn jest dla mnie dobry, czuly, troskliwy, no ale dla tamtej wiecej byl w stanie zrobic niz dla mnie...a twierdzi ze mnie bardziej kocha bo z tamta byl z przyzwyczajenia.

Ja w takiej sytuacji zamówiłam rytuał spętujący naszą miłość na http://magicznerytualy.pl i naprawdę pomogło:)

Takie rytuały powinny być karalne. Z uwagi na konstytucyjne prawo jednostki do wolności.

Ale to wyszło nam obu na dobre.

A może ona była straszną zołzą, taką wredną i on musiał ją przepraszać może nawet za jakieś bzdury z kwiatami i prezentami, bo księżniczka miała focha giganta, wakacje też opłacał bo skakał wokół księżniczki, cały związek kręcił się wkoło księżniczki, która to na koniec go zdradziła, a teraz chce wrócić bo miała dobrze, a takie co maja zbyt dobrze nie doceniają tego, tylko dopiero jak to stracą. Pewnie po tym związku trochę mu się w głowie poprzestawiało, może odetchnął z ulgą, że nie musi już tak dogadzać księżniczce, spotkał drugą kobietę która okazała się być normalna pokochał, dobrze się z nią poczuł, a tu się okazało że co? Ze ona ma pretensje bo nie skacze wkoło niej jak w koło tamtej zołzowatej księżniczki ;P Tamta traktoiwała go jak bankomat, skąd wiesz czy on tak chętnie jej to wszystko fundował może ona wymuszała swoim zachowaniem, może był zmanipulowany, może ona grała na jego emocjach itd... I on dawał się wykorzystywać a teraz po czasie dopiero to widzi, on ma uraz po tamtym związku. A ty jesteś egoistką, i zamiast jasno z nim porozmawiać, i powiedzieć pożyć itd... to sama wprowadzasz zamęt w związku, popsuło się przez twoje porównywanie się do jego byłej . Spójrz jak to teraz wygląda, dziwisz się, że wakacje są mu obojętne? Kim się dla niego stałaś? Roszczeniową byłą?

No popatrz, ciekawych rzeczy się można dowiedzieć z Kafe. Ja myślałam, że to już taki typ, który tak ma, bo nie szanuje kobiet. Nie mówię o materialiźmie, bo mi na tym zupełnie nie zależy, tylko o takim głupim kwiatku i niczym więcej. Spotykałam się raz z kimś, kto właśnie podobnie się zachowywał, ani razu nie dostałam od niego kwiatka. Myślałam, że może on po prostu nie uważa tego za nic ważnego, bo wtedy bardzo mnie zdobywał. Ok. Ale któregoś dnia zauważyłam, że w pracy bardzo dba o to, żeby każdy gość dostał kwiaty. Wydało mi się to dziwne, bo gośc ważniejszy od kobiety, którą podobno kocha? Za jakiś czas zaczęło się z jego strony coraz częstsze gadanie o pieniądzach. W końcu pokazał, że nie szanuje kobiet, więc uciekłam. Ale myślałam, że ktoś taki tak ma, skoro nie szanuje kobiet. A Ty piszesz, że jednej może dawać kwiatki, a drugiej nie. Sądzę, że powinnaś dać sobie z nim spokój. Nie chodzi o te kwiatki, tylko o tą nierówność traktowania Ciebie i byłej. O to, że pokazał, że dla kogoś, na kim mu zależy, jest w stanie zrobić wiele.

moje zycie runelo pol roku temu. nie miałam sily by dalej zyc. pierwszy raz milosc dzieki ktorej zycie mialo kolory a potem smutek zal i serce które krwawiło. Zaczęłam szukać sposobów na to by go odzyskać. I trafiłam na stronę http://urokmilosny24.pl. Pomyślałam, ze co mi zależy, zamówie rytuał, a nóż się uda odzyskać. Efekty przerosły moje oczekiwania. Po 3 tygodniach wrócił do mnie z płaczem Wybaczyłam jesteśmy teraz razem szczęśliwi.

Sprawa jest zbyt złożona żeby na nią odpowiedzieć. Na każdego faceta działa co innego.