Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _zapytajka_

Czy poleciec do mezczyzny poznanego przez internet az do USA

Polecane posty

Gość _zapytajka_
dla mnie to w ogóle dziwne ze zgodziłas się na to żeby on wynajał mieszkanie i pakował cie w jakies zobowiazania że na rok to tak, a na tydzień , dwa, miesiąc to już nie trzeba było od poczatku stwiac sprawe że przyjezdzasz na 2 tygdnie i zatrzymujesz się w hotelu Jasne, ze mu odradzalam bo dla mnie to bardzo dziwne tak od razu wynajmowac mieszkanie. Zaproponowalam hotel lub nawet motel. Mowilam, ze szkoda wydawac pieniedze jak mozemy nie przypasc sobie do gustu w realu. Stwirdzil, ze to zly pomysl, zebym spala w hotelu a o jego pieniadze mam sie nie martwic. Nie zaproponowal zebym zatrzymala sie u jego rodziny, dziwne bo przeciez oni mysla, ze niby sie juz bardzo dlugo znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bążowa
oglądałam taki film gdzie facet też zwerbował dziewczynę do przylotu z drugiego krańca ziemi i zamknął ją w mieszkaniu małym gdzie przyprowadzał klientów a oni ją bzykali w podły sposób. Ta dziewczyna nawet oszpeciła sie żeby być nieatrakcyją, wycieła sobie włosy że miała placki łyse na głowie a ten alfons ją strasznie pobił.Ogólnie straszny film i przygnębiający.Dziewczyna z Rosji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zapytajka_
A o bylym zwiazku jasne, ze mowil i to nie raz. Oczywiscie to byla zla kobieta, zdradzala go i nie spodobala sie cioci. Stary facet a caly czas sugeruje sie zdaniem otoczenia :(. Jak tak teraz to wszystko pisze to coraz bardziej mam watpliwosci co do wyjazdu :(. Oczywiscie cala wine zwali na mnie, ze po co wynajal mieszkanie.....itd. Ach, czlowiek szuka szczescia a zamiast szczescia moze wpasc w gowno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie bierz pod uwage
ze w stanach same czubki mieszkaja i niewiadomo co to za psychol ale z tego co piszesz to chyba zbyt normalny nie jest, wiec niewiadomo czy nie rozwali ci czaszki siekiera i nie zakopie w ogrodku albo obedrze cie zywcem ze skory i zrobi z niej kanape bo tam takich psycholi jest pelno :D a jak tak na tobie wymusza ze na rok sie wkurwia itd. itp. to jak tam przyjedziesz to raczej ci nie pozwoli dobrowolnie wyjechac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wyjaśnił Ci
dlaczego kłamie rodzine i znajomych w związku z okolicznosciami Waszego poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale po co szukasz szczescia
kilka tysiecy km od domu u faceta ktorego nigdy nie widzialas na zywo ani nie znasz? malo facetow masz wokol siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie bierz pod uwage
i jak byl wojskowym to na bank ma jakiegos pierdolca bo oni zwykle maja cos z glowa moze byl gdzies na misji albo cos i mu na leb padlo moze potrzebuje cie do testowania kolekcji broni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zapytajka_
a wyjaśnił Ci dlaczego kłamie rodzine i znajomych w związku z okolicznosciami Waszego poznania? Tak wyjasnil, bo ciocia (ciocia to, ciocia tamto) nie wierzy w zwiazki internetowe i jak by znala prawde to z pewnoscia sadzilaby, ze ja chce zalapac sie na "WSPANIALA AMERYKE" A dlaczego nie powiedzial prawdy do znajomych - bo oni tez by na to dziwnie patrzyli. Gdyby tam mieszkala jego matka to z cala pewnoscia nazwala bym go mamim synkem. Nie dobrze jest w tym wieku nie miec wlasnego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zapytajka_
No wielkie dzieki -no wlasnie bierz pod uwage . Z ta bronia to narobilas mi sykora :(. Kto go tam wie, moze ma bron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pojechałam do faceta, którego poznałam przez neta, do innego kraju. Teraz jesteśmy razem i jest ok. Fakt faktem, że nie do Ameryki... i do kraju, który dobrze znałam. Sama musisz zdecydować, ja zostawiłam wtedy mojej przyjaciółce wszystkie namiary: adres, mój tel i jego, imię i nazwisko, pisałam jej codziennie smsy, miałyśmy tez swoje hasło na wypadek, gdyby coś sie działo. Byłam u niego pierwszy raz 5 dni. Na szczeście wszystko było ok i jest do dziś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie bierz pod uwage
no na bank ma tam przeciez w spozywczaku mozna kupic bron lezy na wystawie obok bulek i prawie kazdy ma w chacie przynajmniej jeden egzemplarz to taki wojskowy moze miec caly arsenal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D- jak DEKIEL
Ale zobaczcie z innej strony. Czy miał by sens ściagać obcą dziewczyne, wydawać kase, wynajmować mieszkanie- gdyby mu na niej nie zależało ????? Przecież w USA jest w huj dziewczyn a tym bardziej Polek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnyboczarny
nie leć jak jemu na Tobie zależy to niech może on przyleci znajomośći przez internet mogą stanowić niebezpieczeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatkaaaaaaaaaaaaaa
powiem tak, to co piszesz autorko jest dosyć ciekawe, taka romantyczna miłość przez neta, pewnie sobie wyobrażacie jak to dopadniecie się po przylocie, i będziecie na zawsze razem z happy endem. jednak nie sądzę, że życie jest takie proste, jak już wiele osób tutaj pisało, są przeróżne przypadki, sama miałam chłopaka wojskowego, to mnie ustawiał, nawet jeśli większość czasu spędzaliśmy przez tel, bo On ode mnie w jednostce 700km, i bywał co miesiąc w domu, to nawet przez telefon kazał na dyskotece mi kogoś poderwać a potem darł ( za przeproszeniem )ryja, że go zdradzam i napier**li każdemu po kolei jak przyjedzie aby. Jednak....;) potrafił być słodziutki ... jednak moje doświadczenie mi mówi, że trudne życie możesz mieć z wojskowym... takie małe ostrzeżonko ;) a poza tym, gdybyś go znała przez neta, jednak by mieszkał chociażby w UE, to już by był mniejszy problem, bo jednak nie znając Cię, to obawiam się jak paskudne życie Ci może wyrządzić, bo ja też potrafię słodzić przez telefon, i nie jeden kolo przez telefon lub nawet po spotkaniu mówił mi jaka to ja słodziutka jestem, a pazurki pokazuje się dopiero później...NIESTETY!!! Więc jeszcze raz to przemyśl, możesz jechać, ale z dużym zabezpieczeniem albo ze swoim ultimatum, a nie tak jak ON Ci zagra. ZAPYTAJKO, powiedz co jest ważne w tej kwestii ile Ty masz lat, i ile On ma???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zapytajka_
no wlasnie bierz pod uwage no na bank ma tam przeciez w spozywczaku mozna kupic bron lezy na wystawie obok bulek i prawie kazdy ma w chacie przynajmniej jeden egzemplarz to taki wojskowy moze miec caly arsenal Mozna miec poczucie humoru nawet odnosnie broni :) A skoro w spozywczym mozna kupic to jak tylko wychacze, ze on ma to tez pojde i kupie gnata, bedzie remis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojego doswiadczenia
Pytanie sie o niego jego cioci czy tam wujka sobie mozesz odpuscic,bo nawet jesli galgan,alkoholik i agresor to rodzina zawsze uwaza ze pewnie przy kobiecie sie zmieni,lub wogole maja go juz dosc i to dla nich doskonala okazja zeby zaczal mieszkac sam,dlatego tez mozliwy byl zapal ciotki przy szukaniu domu. Znam zycie emigrantow i poniekad rozne historie,wynajecie domu czy mieszkania to sekunda,i jak wynajmujesz jednego dnia tak mozesz sie wyprowadzic w kazdej chwili,lub wogole mieszkac na tzw.kupie,czego nie polecam.Mozesz wpasc w panike,ale po co,wydaje mi sie ze trzeba czasem zaryzykowac,ale rozsadnie,czyli hotel,lub bed and breakfast,jak wczesniej pisalam,na tydzien i rozeznac sie w terenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpuszczając wszystko o nim poza tym, że jest nielegalnym imigrantem w usa :D już samo to kiepsko rokuje na wyjazd do niego i układania sobie przez rok życia tam... pomijając już to ze on układa życie z dziewczyną poznaną przez gg, opowiada znajomym itd a nawet się nie spotkali. osobiśce jakoś sobie nie wyobrażam planowac coś względem kogoś kogo się tylko czytało :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BNB co ty ta wiesz
kiedys ludzie listownie sie poznawali i dawaj za wielką wode za mąż :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D- jak DEKIEL
A jeżeli on się wniej zakochał i stwierdził, że już jest odpowiedni moment, żeby wynieść się od rodzinki. Czasami jak kolesiowi wpadnie w oko jakaś laska to zachowuje się dziwnie. Tak dziwnie jak ten amant autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D- jak DEKIEL
Dokładnie !!! Kiedyś nikt się nikogo nie pytał czy ma lecieć czy nie. Nikt nikogo nie sprawdzał. Znalazło się możliwość ucieczki ze swojego kraju i kazdy był szczęśliwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to napisz czy poleciałaś czy nie będziemy czekać jak polecisz to poczekamy też aż sie odezwiesz -jak sie nie odezwiesz to znaczy że nie przeżyłaś :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie leciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym starała się go przekonać, zeby to on przyleciał do Polski. Dlaczego to Ty masz lecieć do USA? Najpierw spotkałabym się z nim na tydzień. Później w gre wchodziłyby częstsze spotkania. Z tym rokiem to przegięcie. I co do wynajętego domu to też nieteges....Wolałabym jednak hotel, pensjonat lub pobyt w domu jego rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etaemmm
Tak czy siak zaden normalny facet nie planuje calego roku na przod z dziewczyna ktorej tak naprawde NIE ZNA! DLaczego na rok chce to mieszkanie?? Normalnie byloby tak, ze do czasu znalezienia mieszkania (ktore by tobie odpowiadalo) moglabys pomieszkac u jego rodzinki.. ewentualnie moglby cos dla Ciebie u znajomych poszukac... albo poprostu w wynajetym na max. m-c mieszkanie!! A w ogole ten jego remont jest dziwny, kiedy go skonczy? watpie aby u obcych ludzi wydawac wielka kase na wielkie remonty- a jesli juz to one nie trwaja az tak dlugo. Normalny facet powinien sie tez liczyc z tym, ze nie bedzie Tobie odpowiadalo do konca jego towarzystwo, ze poprostu nie przypadniecie sobie do gustu (mimo wirtualnej milosci:D:o ) ! a tu sie okazuje, ze on innej niz zaplanowal nie przyjmuje do wiadomosci....... - to jest conajmniej dziwne, a raczej dla mnie juz podejrzane...! Pozatym, powinien zeskanowac dla Ciebie swoje xero paszporu... -dla bezpiecznesntwa Twojego i chociazby dlatego, abys mogla mu bardziej zaufac. A to , ze pisza nieznajomi (dla Ciebie), a jego znajomi z NK tez jest tez troche dziwne.. - ale to juz moje subiekywne oczucie. Moze sam je pisze?? Spod roznych kont?:o Pewnosci miec nie mozesz....! Jesli nie zabezpiczysz siebie - to daruj siebie ten wyjazd! I NIE ZGADZAJ sie na to abyscie OD RAZU RAZEM MIESZKALI:o No litosci..... przeciez moze Cie zgwalcic, okrasc i porzucic. Jesli na to pojdziesz to moim zdaniem to bedzie juz wylacznie tylko Twoja glupota:o Po m-cu ok... bedzie mozna sie nad tym zastanowic ale nie od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co Ci jego znajomi pisza
zdawkowe pozdrowienia, komentarze czy prywatne wiadomosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zapytajka_
Mimo, ze nie jestem juz malotata a tak pozno zaczelam kalkulowac wszystkie za i przeciw :( Naprawde nie wiem co mam zrobic, ach.........musze ten caly wyjazd jeszcze przemyslec :( Chociaz wszystko wskazuje na to, ze nie polece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _zapytajka_
A jezeli jeszcze mozecie mi zinterpretowac jego ostatnia wypowiedz. Tak Waszym zdaniem, co to ma oznaczac? Bo ja to juz chyba stracilam racjonalne myslenie. " Jak tu nie przylecisz to wszyscy mnie tutaj rozszarpia. Mam wszystko zalatwione i co im powiem.........I nie mow nic (tutaj pada imie jego znajomej) jak sie poznalismy bo, chyba sie ze wstydu spale przed nimi (znajomymi)....."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×