Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lily*

Kto ma rację? Chłopak czy ja?

Polecane posty

Chcę odwiedzić na parę dni koleżankę ze studiów. Bardzo się przyjaźnimy. Mieszka daleko, w ciekawym miejscu. Pozwiedzałabym sobie :P Chłopak powiedział że kategorycznie nie mogę jechać. Bo koleżanka bardzo rozrywkowa (to akurat prawda). I że będzie mnie ciągać po baletach, imprezach a on nie chce żeby mnie ktoś podrywał. Tydzień temu mi się oświadczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on nie może jechać z Tobą
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judytka84
Lepiej nie jedź, po co ci kłótnia tydzień po zaręczynach.. Albo weź go ze sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej go nie wezmę. Koleżanka nie ma miejsca żeby nas oboje przenocować a zaprasza tylko mnie. To nie byłby długi wyjazd. Nie chcę się z nim kłócić, tylko jakoś go delikatnie namówić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego masz nie jechać? Przecież nie jedziesz do kochanka, tylko do koleżanki. Jeśli on wie, gdzie, kiedy i na ile będziesz, to nie widzę powodów, dla których masz siedzieć w domu i odmawiać sobie małej dawki zabawy... A jeśli on stawia takie zakazy tydzień po zaręczynach, to pomyśl, co będzie po ślubie! Trochę więcej zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaasne
a jak on by chciał jechać do kumpla, który też by go zabierał do barów, na imprezy i tak dalej to nie miałabyś nic przeciwko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
Racje masz Ty ale no własnie, sama też ostatnio nazekałas na to, ze on bedzie balował bez Ciebie. No ale skoro go pusciłas to on tez powinien. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzac na ten topik mozna sie zastanawiac czy to forum bardziej pomaga takim osobom jak autorka czy bardziej szkodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej no co jest
jedz do kolezanki. jak raz ulegniesz to zawsze bedziesz ulegac. kompromisy tak ale nie w takich pierdołowatych sprawach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli bardzo chciałby pojechać to nie sprzeciwiałabym mu się (chociaż by mnie wewnątrz zazdrość zżerała :P). Nigdy nie miałam pretensji o chodzenie osobno na imprezy. Na początku mu się to podobało. Poszedł na kilka sam i ... stwierdził że już nie będzie i ja też mam nigdzie sama bez niego nie chodzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No narzekałam na forum że beze mnie na imprezę poszedł. Ale jemu z niczym się nie ujawniłam. To było męskie spotkanie a tak to wszedzie razem chodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to jedyna różnica
że on ma na tyle odwagi, że Ci mówi prosto w oczy że mu się to nie podoba, a Ty udajesz że jest ok, choć wcale nie jest :O Nie rób drugiemu, co Tobie niemiłe. Skoro Tobie się nie podoba, że on baluje bez Ciebie, to dlaczego teraz chcesz sama tak robić? Obłuda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
Z drugiej strony mu pozwoliła, więc ma u niej dług. :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccro
z jednej strony zazdrosc jest dobra ale to juz przesada,chcoiaz w sumie Cie rozumiem,moj tak samo reaguje na tego typu sytuacje. na Twoim miejscu pojechałabym.niech wie ze masz tez swoje prawo do wypoczynku a pozatym taka przerwa dobrze zrobi zwiazkowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obłuda? Ja mu niczego nie zabraniam i się o nic z nim nie kłócę. Jak chce to niech sobie idzie. A zazdrosna trochę mogę przecież być, no nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaryStranger
Przerwa na reklame ! http://www.feromony.pl/prp348 A racje to Ty masz... jak on juz swiruje przed slubem to pomysl, potem ci do sklepu nie ozwoli pojsc bo ktos cie poderwie... dziecinne... albo ma sie zaufanie albo nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ty masz ochote a on kategorycznie zabrania a gdzie rozmowa ? czy ktos ma prawo narzucac ci co masz robic ? gdyby powiedzial, sluchaj nie lubie jak mnie opuszczasz.... ale zabrania ...? to pachnie mi Pan pozwala , PAn zabrania a potem Pan rozkazuje a ty jako Niewolnica wypełniasz i spelniasz jego widzimisie i to nie tylko w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wole mariuuchuane
ty masz racje bo nie jesteś jego własnością ale i on ma rację, bo nie chce byś sie z żadnymi łajdaczyła... pójdź na kompromis i zabierz jego, albo zmuś go aby ci zaufał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie mnie denerwuje że zrobił się ostatnio taki zazdrosny. Kiedyś taki nie był :O No ale co mam zrobić? Mam się kłócić z nim tuż po tym jak mi się oświadczył? GGłupol wszystko mi mówi, pyta mnie się czy gdzieś może wyjść, czy nie bede zła, pyta ciągle o pozwolenie. Tylko ja tego nie wymagam i mu mówię że nie musi się pytać mnie o takie rzeczy... Niestety on też chce żebym tak się zachowywała:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwny problem. Ja z moim mężczyzną jak tylko możemy, to wyjeżdżamy, wychodzimy, imprezujemy razem. Dostatecznie dużo czasu (uczelnia, praca, hobby którego nie da rady dzielić...) spędzamy osobno, żeby jeszcze celowo się rozstawać. Wszystko po prostu planujemy razem...nawet udało nam się razem znaleźć pracę na wakacje, mimo, że jesteśmy z zupełnie innych branż ;) im więcej czasu razem spędzamy, tym nam lepiej ze sobą.. Jeśli facet z Tobą nie może jechać, to jedź sama. Jak da radę, to weź go ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pzw niezalogowany
To juz jego problem. Skoro niczego podobnego od niego nie wymagasz, musi to zaakceptowac. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę. I znalazłam wyjście :) Wynajmiemy jakąś kwaterę razem :) Odwiedzę koleżankę i pozwiedzamy razem :) Zobaczymy Puszczę Białowieską :):) Temu się chyba nie sprzeciwi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccro
wlasnie. bylo tak odrazu:) wszyscy beda zadowoleni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×