Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

milagros85

Mój cel 8 kg! Ktoś się przyłączy?

Polecane posty

Witam wszystkich:) Od wczoraj ustalilam sobie bardziej konkretny plan mojej diety:) Śn: mleko z płatkami lub owsianka lub omlet lub jajko na miękko z chlebkiem ciemny chlebek z serkiem, twarogiem + warzywa (sałata, pomidor, ogórek) ciemny chleb z wędliną + warzywa Drugie śn: Jogurt lub jakis serek lub owoc lub sałatka owocowa bądz warzywna Obiad: Do ok 450-500kcal będe sie starać układać wg diety strukturalnej (mam ksiązkę kucharska takze jest dobrze) lub jakis inny obiadek do tej liczby kalorii ( z przestrzeganiem zasady talerza) Podwieczorek: owoc lub jogurt lub serek ( w zaleznosci co jadlam na drugie sniadanie to na podwieczorek cos innego) Kolacja: Koktajl dr. Bardadyna to tyle:) Prosze wypowiedzcie sie co do mojego planu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie to bardzo rozsadne, z tym ze nie wiem co to ten koktail... proteinowy jakis? a co do owocow, to odczekaj kilka godzin po sniadaniu lub obiedzie, niech proces trawienia bedzie juz niezle zaawansowany, poniewaz jesli zjesz owoc na pelny zoladek to zacznie sie proces fermentacji zamiast trawienia, a co za czym problemy ze wzdeciami itd. do kolezanki nad morzem... rany ale masz fajnie... jesli nie mozesz ulozyc planu posilkow co do minuty, to jedz po prostu co 2-3 godziny i zamiennie, jesli na sniadanie cos konkretnego to na 2-gie owoc itd... organizm sie przyzwyczai do czestych malych posilkow, a przeciez cos malego to mozna chapnac nawet na przerwie na papieroska :) Zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyslowy Dobromir
twoja dieta jest zle skomponowana, na tym jedzonku co je proponujesz mozna schudnac, ale mozna lepiej na innym, czyli malo weglowodanow wiecej bialka, schudniej bez uczucia glodu ! A O TO WLASNIE CHODZI ; BY CHUDNAC BEZ UCZUCIA GLODU!!! CZLI NA SNIADANKO NAP::: jajka gotowane z lub wedlina, oczywiscie bez chleba ani bez chrupkiego pieczywa! obiad--- gotowanego miesa ile masz ochoty + jak juz musisz kapusta kiszona, salata, kolacja -- wedliny ile masz ochoty ,mieso gotowane jak bedziesz spala bialko bedzie samo sie spalalo, i da ci to schudnac, DO 20 gramow dziennie weglowodanow,!!! EFEKTY juz po 3-5 dniach 3kilo mniej ! TO DOPIERO POCZETEK CHUDNIECIA :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sęk w tym ze nie bardzo lubie mieso:) Poza tym na takim menu jak przedstawilas nie wytrzymalabym nawet 2 dni.. Musze zjesc konkreta a dla mnie konkret to np chleb porcja makaronu ryzu itd:) a to z kolei weglowodany:) Nie wyobrazam zjesc samej jajecznicy bez chleba( chyba by mi sie odbijalo caly dzien) albo wpierdzielac caly czas wedline:) Kazdy ma swoj sposob na diete ja niestety bez weglowodanow zyc nie ptorafie bo caly czas chodzilabym glodna:) Chyba nawet zrezygnuje z tego koktajlu wieczornego na rzecz normalnej kolacji:p Bo po samym koktajlu na kolacje jak wrocilam z aerobiku to myslalam ze zjem slonia:P Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobromir zgadzam sie w stu procentach z twoim zdaniem, i wszedzie na forum zachwalam zalety diety nisko weglowodanowej... sama ja stosuje z duzym sukcesem, trace tluszczyk miesnie sie nie ruszaja, nie chodze glodna... jedyny problem ktory zauwazylam to ze bardzo wiele osob nie wyobraza sobie zycia bez chleba i innych... jezeli na sile sie ograniczaja, a po kilku dnach nie wytrzymaja i zjedza nawet troszke, to caly efekt pojdzie w cholere a jeszcze przytyja... wiec niestety nic na sile... doradzam zeby ograniczyc jak najbardziej, ale nic na przekor sobie.. dodam jeszcze ze dieta niskoweglowodanowa to sposob na zycie... wiem ze po zakonczeniu nie wroce do weglowodanow, ale juz sie przyzwczailam do tej mysli, i nie brakuje mi ich... z drugiej strony osoby ktore maja rodziny nie moga narzucic takiego sposobu jedzenia mezowi czy dzieciom, a wegle, jak sie je ma w domu trudno sie oprzec ;) ja wyeliminowalam problem - nie kupuje, nie ma wiec nie jem :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×