niepłodnośc ... POLMED Wrocław

zrozpaczona piękny wynik i na pewno ładnie się zapłodnią a później wgryzą :D ale super, że u ciebie już też końcówka :D aż mi się humor poprawił :D post zrozumiały i to bardzo :D to teraz sobie odpoczywaj i się nie martw :D ja się trochę dzisiaj chyba przemogłam bo coś mnie brzuch pobolewa i teraz tylko łóżeczko i laba do końca dnia :D

Zrozpaczona- jak się czujesz? nie przemęczaj się, jest okazja, więc niech mąż wszystko robi;) Czyli nie było tak strasznie , jak się bałaś:) dobrze, że tam fajna atmosfera jest, zawsze to trochę inaczej czlowiek się czuje:) ja tez chcćę już być PO:)!!!!!!!!!!!

Czuje sięw miare dobrze, ale nie leże bo nie potrafie, cos tam krzątam sie w kuchni, a mój M robi ciasto krówkowe.. Jedynie boli mnie brzuch, tak jak przy miesiączce, cos tam musi boleć bo przeciez nakłuwali mi jajnki, ale da sie przeżyć :-) Teraz aby tylko do wtorku i koniec na jakis czas jeżdżenia, już byłam tym wszystkim zmęczona...też sie ciesze, że już zostal tylko transfer....

witam :) Chciałam Wam złożyć życzenia z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych niech będą one pełne miłości, radości, spełnionych oczekiwań i nadziei. :D:D Trzymam kciuki za udane transfery i testowania.:) Arita przykro mi że Ci się nie udało :(

cześć dziewczyny, u mnie 6dpt - estradiol 8400 a progesteron powyżej 80 (ale skali zabrakło w beznadzienym laboratorium) hcg dostane dopiero po świętach. Tak się łudzę powoli, żde może coś by z tego było... A tak przy okazji życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIAT i DUŻO DZIDZIUSIÓW PO ŚWIĘTACH.

a czy któraś w was musiała brać Norprolac? sama nie wiem co tym myśleć, nigdzie nie znalazłam informacji, żeby ktoś to dawał na przestymulowanie, a ja niby mam brać i do 2 tabletki....

bobika bardzo wysoki masz estradiol dlatego pewnie musisz to brać a oni już wiedzą co dawać :D będzie dobrze , ale za to piękny progesteron :D oby zwiastował tak jak u mnie dobre wieści :D

barbera - dziękuję, że napisałaś. Odchodzę trochę od zmysłów - nigdzie nie znalazłam informacji, co może oznaczać tak wysoki poziom estradiolu. Mam wielki brzuch- musiałam założyć sukienkę w ciążowym fasonie, bo w spodnie się nie mieszczę. Jednak nie wyglada to jak przestymulowanie, a rczej jak mega wzdęcie, budzę się w nocy ze ściskiem żołądka, takim na granicy omdlenia. Nie mam natomiast bulów podbrzusza - stąd mój dylemat z Norprolackiem. Na ulotce jest napisane, że należy najpierw przygotować organizm minimalnymi dawkami i stopniowo wprowadzać większe, a dr. Polak kazał od razu 2 tablety dziennie, a mają one skutki uboczne w postaci zawrotów głowy np. Z doktorem rozmiawiałam przez telefon, więc mam wątpliwości, że mógł źle zinterperetować mój opis brzucha - jako hiperstymulację. W dodatku jedynym pokarmem tolerowanym przez żoładek jest JOGURT - wyobrażacie sobie święta NA JOGURCIE??? Chociaż jakby to miało się skończyć ciążą to mogę jeść te jogurty przez 9 miesięcy...

przestymulowanie zaczyna się od 2000 w zwyż ja mając 2400 czułam się masakrycznie duży brzuch (do dzisiaj mocno powiększone jajniki co ich bardzo dziwi , ale nic nie dają na to) ogólnie spuchnięta nawet na twarzy nie byłam do siebie podobna :D a najgorsze był ból płuc, który trwał trzy tygodnie , myślałam, że umrę do tego kaszel taki suchy z płuc jak gruźlik a jak dłużej nie odkaszlnęłam to jakby płuca się ściskały :D totalnie ogranicz sól, dobry okres na jajka bo musisz mieć dietę wysoko białkową plus min 3 litry wody w innym wypadku zgłoś się do szpitala jakby ci mocno brzuch się powiększał.

Dziś mija mi 6dpt... czekam dalej pozdrawiam wszystkie oczekujące Świątecznie :)))

a ja wraz z moja hiperka pozdrawiamy ze szpitala. Jutro maja mi wypuscic wode. 8 dpt hcg 56

Hej dziewczyny! WESOŁYCH ŚWIĄT I MOKREGO PONIEDZIAŁKU :-) U mnie sprawa wygląda następująco: z11 komórek jajowych, aż 10 komórek było dojrzałych, z tego 6 zapłodniło sie od razu na 100%, 2 zarodki, nie zapłodniły się, a 2 dzieliliły się, ale powoli i już dziś wiemy, że mam 6 zarodków, więc myślimy, że przy tak słabym nasieniu i tak jest dobrze. Dzis dzwonił dr. Polak jutro transfer na godz 11.30. Zastanawimy się na ile zarodków się zdecydować, tez nie wiemy jakiej są jakości. Myślimy o 2 albo 3 zarodków, ale pewnie 3 nie będa chcieli mi podać... Dziewczny czy na transfer tez mam zabrać koszule? Bo transfer tez wykonują w tym zabiegowym, nie wiem jak ja przejde z jednego do drugiego pokoju..... a czuje sie rewelacyjne, nic mnie nie boli, jest super, wszystko jakos bez wiekszych bóli przeszło, zeby tylko koniec okazał się sukcesem, ale to będe wiedziała dopierop za 2 tyg. Życze miłego odpoczynku w te święta....napiszcie proszę co braliscie ze sobą na transfer? Aha czy od razu będe musiał za płacić za mrożenie zarodków?

bobika współczuje oby wszystko było dobrze, ale to pewnie napędził zagnieżdżający się zarodek bo bardzo ładna beta :D trzymam kciuki żeby rosła :D zrozpaczona koszulki nie musisz brać bo dają takie ubranko a z zabiegowego to wyjeżdźasz na łóżku bo przez 10 min trzeba leżeć no i litr wody z godzinkę przed zacznij pić ;D Gratuluje wyniku :D a ja dzisiaj rano miałam lekkie plamienie, ale na szczęście przeszło i z rana zaraz zadzwonię do kliniki bo boję się jechać do szpitala bo nasz nie ma dobrej opinii :D ale tak się zastanawiam czy oby to nie od zmniejszenia dawki luteiny

bobika przykro mi że wylądowałaś w szpitalu ale beta 56 w 8 dpt to raczej super wieści:))) pozdrawiam i wracaj szybko do domku.

Cześc moje kochane dziewczynki:) Nie było mnie tu raptem 3 dni a tak strasznie się za Wami stęskniłam:) Zrozpaczona teraz Twój czas:) Gratuluje super wyniku, 6 to na prawdę dobrze:) Na ile się zdecydujecie? decyzja już podjęta? Cieszę się, że z punkcją wszystko poszło supeer:) Nie mogło być inaczej:) Susanka kiedy testujesz?? Margi już niedługo Twój czas:) Zrozpaczona ja też jutro mam wizytę ale chyba się miniemy ja mam na 13 20:) Barbera kochana nasza Mamuśko to na pewno nic groźnego, będzie dobrze nie martw się:)

Hej Liska, dawno ciebie tutaj nie było, coś nas zaniedbałaś :-) Ja już nie mohe się doczekac jak już będe po,będe się fajnie czula, ze mam już swoje zarodeczki, nie moge już spać...Jesli chodzi o mnie to ja bym wziela nawet 3, ale pewnie dr. powie, że ze względu na mój wiek, podadzą mi tylko 2 zarodki. Nawet po punkcji często słyszalam, ze jestem młoda, ze wtedy więcej komórek bedzie lepszej jakości itd... Liska ty chyba tez miałas 6 zarodków, prawda, tak coś pamiętam? Nie wiem czy sama mówic im o ovitrelle, zeby mi dali, bo niektórym dają, a ty Liska nie dostałas....moze ten lek ma jakis wpływ na powodzenie:-) Od dziś jestem na urlopie, tak dziwnie się czuje, że mam wolne, ale co się nie robi dla powodzenia...

Witam poświątecznie! Dziś do zrobienia drugie HCG, ale raczej wolę nie miec złudzeń :((. Dla uspokojenia sumienia jutro zrobię jeszcze testi mam pytanie do Liski, jak wygląda przygotowanie do crio...? Pozdrawiam

Barbera jak tam masz jeszcze plamienia, dzwoniłas już do Polmedu, co powiedzieli?

może tylko panikuje bo plamienie miałam tylko wczoraj rano i do teraz nic za to mdłości to mnie już w nocy obudziły , masakra :D i trzymają do teraz . Dzwoniłam do Polmedu i na odległość nie wiedzą co jest, ale może też być normalne we wczesnej ciąży i kazali iść gdzieś na usg do szpitala, ale dziękuję bardzo i już się prywatnie umówiłam na wieczór i mi doktorek sprawdzi czy wszystko ok :D

Liska bete robię w piątek. Ja po crio jakoś lepiej znoszę to czekanie. Nie doszukuję się na siłę jakiś objawów ciąży. Może znaczenie ma fakt, że podchodziłam na cyklu naturalnym bez hormonów. Nie mam zmian nastrojów jak za pierwszym razem przy in vitro.

Dzień dobry:) ZRozpaczona nie zaniedbałam tylko nie wzięłam komputera do rodziców na święta:)Jeśli chodzi o wiek to ja jestem rocznik 85 i gdybym chciała 3 zarodki to nie byłoby z tym najmniejszego problemu, dr Siejkowski mówił, żeby 2 lub 3 wziąć:) Moha ja podchodzę do crio tak jak Susanka na cyklu naturalnym. oczywiście jest jeden cykl przerwy po punckji, więc czekasz na kolejną @ i ok 10 dc idziesz na wizytę, sprawdzają czy masz pęcherzyk, potem kolejne wizyty pokazują jak rośnie i gdy sam pęknie to odlicza się tyle dni ilu dniowe są zarodki i wykonuje się transfer:)

AAA tak zrozpaczona ja miałam tak samo 6 zarodeczków:) Ostały mi się 4 blastki:)

Witam po świętach:) Zrozpaczona- czyli jutro trzymamy ponownie kciuki za Ciebie i Twoje zarodki:) Barbera- na pewno wszystko ok będzie, ale to normalne że się denerwujesz. Liska- to wiesz już kiedy dokładnie transfer? A gdzie podziewa się Arita?? Ja dziś mam wizytę u dr Polaka, rano byłam na esradiolu i LH.

Witam was ponownie, Ja już jestem po transferze, zdecydowaliśmy wspólnie z dr. że podamy 3 zarodki. Małe szanse, żeby były trojkaczki bo 2 zarodki klasy B, a 1 klasy C. Reszta czyli te 3 zarodki będą trzymac do blastocyty, jak któryś zostanie to będą mrozić... Mam jakies głupie myśli, że jak wracałam z Wrocka to bardzo mi się chciało siku, taki korek na atostradzie, że w domu byłam po 2 godz i siku zrobiłam z wielkim bolem, i wtedy sobie pomyślalam, czy moze tak być, że zarodki mogły wypaść, czy nie ma takiej możliwości? albo sie przemieścić do jajowodów? Chyba coś już powoli świruje :-)Czy to ma jakiś wpływ?

zrozpaczona super !!!! maluchy są na pewno z tobą i ich nie wysiusiałaś :D ja po 10 min z bólem po zabiegu poszłam siku i nie wysiusiałam :D a ten płyn w którym podają zarodki działa jak klej :D super że się zdecydowaliście na trzy bo my nie żałujemy teraz :D odpoczywaj nie stresuj się i nie wyszukuj objawów

Barberka nie wyszukuje żadnych objawów, teraz to tylko potrzebuje dużo szczęścia :-) W sobote mam zrobić zastrzyk z ovitrelle, a 4.05 maja czyli w 11 dniu po punkcji badanie estradiolu, progesteronu i HCG...nie wiem w sumie po co, ale jak trzeba to zrobie :-) Siedze w domku i odpoczywam. Powiem Ci, ze dziś się zestresowała m jak wracałam sama z autostrady, taki korek się zrobił masakra mi się siku chciało, aż tu gosciu uderzył we mnie autem, ale tak delikatnie, ale od razu się strasznie zdenerowałam i zestresowałam, ale może moje zarodki są silne i przetrwają moje zdarzenia :-) A ty barberka jak się czujesz, który to już tydzien? widać juz brzuszek?

Zropaczona tak myślałam, że może Cie spotkam jak byłam w klinice ale nikt nie wychodził z zabiegowego więc pewnie już sobie poszliście całą piątką ludziów:) hih Super, że zdecydowaliście się na 3:) No właśnie gdzie nasza kochana Aritka, napisz kobitko co u Ciebie!!:)plisss Ja nie mam dobrych wiadomości, pęcherzyk nie rośnie.... nici z tego cyklu, kolejny będzie sztuczny, doktorek nie chce ryzykować, że znów nie będzie owluki i tak 4 maja dipherelina, 18 maja wizyta z LH i estradiolem, a dalej się okaże............ załamka.

na pewno maluchom nic się nie stało :D a ja się czuję masakrycznie głowa mnie boli cały czas a tabletki nie mogę wziąć ale lepiej niż rano bo mdłości trochę przeszły, za godzinkę dzwonię do gina czy skończy wcześniej bo ma mnie dzisiaj przyjąć na usg czy wszystko ok po tym plamieniu

a brzuchol mam od początku bo jajniki do dzisiaj powiększone i wzdęta cały czas jestem a do tego lekka ciąża spożywcza :D

To przykro mi liska, musisz w taki razi uzbroić się w cierpliwośc i znów czekac...Jejku ile my się naczekamy w tym życiu:-) Liska ja wyszłam z Polmedu o 12.30, ale bylam tak zamroczona tym wszystkim, że nie widziałam nikogo na poczekalni... Ciekawa jestem czy moje pozostale zarodeczki przetrwaja do stadium blastocyty. Barberka daj znac jak juz bedziesz po USG? Aritka gdzie ty się podziewasz, daj znać co tam u ciebie?