niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Messii a ja jestem pewna, że się udało! Wyniki wyglądają na jednego lokatora. Przepraszam ale juz nie pamietam ile miałas podanych zarodków? Gratuluję!

Na razie nie dziękuję, bo naprawdę boję się cieszyć, żeby się potem nie rozczarować. Czasem ta beta jednak spada.. Ale mam wielką nadzieję, że jednak będzie ROSŁAAAAAA :)

Messi, a ja nie chce cię denerwować, ale te wyniki nic nie znaczą...ja w 8dpt miałam estradiol ponad 3000tys, progesteron ponad 60, a beta prawie 10. Tez powiedzieli w POlmedzie, ze super wyniki, a na HCG mam nie zwracać uwagi i co za 2 dni beta spadła i lipa...dziewczyny mnie wtedy bardzo podbudowały, szczególnie Liska a pozniej było wielkie rozczarowanie, bo byłam prawie pewna, że się udało:-) więc jeszcze wszystko może sie zdarzyć, ale oczywiście życze cię zeby się udało :-)...ale nie nastawiaj sie za bardzo, bo pózniej jest wielka rozpacz:-( takie jest moje zdanie i teraz z takim nastawieniem będe podchodziła do kolejnej próby :-) Pewnie brałas także zastrzyk z Ovitrelle,który podwyższa wynik, wiec jeszcze musisz poczekac na kolejny wynik, jezeli urośnie to możesz się cieszyć :-)

Messi ja jednak po cichu ci gratuluje:) i oczywiście trzymam kciuki,za rosnąco bete:) Kiedy masz powtórzyc hcg? Ja dzisiaj kupilam test ciazowy w aptece,bedziecie sie ze mnie smiały,ze jestem szalona,ale jak staralismy sie z mężem o dziecko to kupowałam co miesiąc test i miałam nadzieje,ze bedzie wynik pozytywny.Niestety wynik był zawsze negatywny,potem sie okazało,ze jest problem z zajsciem w ciąże.Jednak zawsze marzyłam,ze zrobie test i wynik bedzie pozytywny,no i dzisiaj był pozytywny:)

HCG mam powtórzyć w środę. Fabianna- tak samo pomyślałam, że jeśli się uda to chciałabym zobaczyć te dwie kreski:) A jak Ty się czujesz?

Fabianna ja nie będę się z Ciebie śmiała....ja zrobiłam test przy pierwszej becie chyba ok. 8 dpt a później przy każdej kolejnej. Dwie kreski wychodziły za każdym razem, nawet za pierwszym ta druga była mało widoczna ale była. Tak zwyczajnie zrobiłam to z ciekawości. Messii masz progesteron powyżej 80 a to dobrze z tego HCG 12 teraz powinno prawdopodobnie przyrastać ok. 60% i może za 2 dni będzie ok. 30 do 40. Przynajmniej u mnie tak było po pierwszej Becie. Wiadomo wszystko może się zdarzyć, ja też czekam na usg i nie wiem co będzie...ale na coś trzeba czekać.

Dzieki dziewczyny za wsparcie:) masz rację Melita - jest na co czekać, bo jakbym miała juz teraz kiepskie wyniki, to już raczej po faworkach, a tak przynajmniej jest ten cień nadziei..

No właśnie dlatego teraz już nie staram się tak podbudowywać, bo wiem, że to jest jednak wszystko loteria! Wiadome jest, że im większy progesteron i estradiol tym lepiej, ale nie jest to jednoznaczne z ciążą. Wskazują one jak najbardziej pozytywnie ale trzeba się uzbroić w cierpliwość:) Dlatego Messi czekamy jeszcze z Tobą. Moja przyjaciółka zrobiła wczoraj test, jest w ciąży, a ja na te wieści się popłakałam, tylko nie potrafię określić czy z radości czy z zazdrości! Nie planowała, kompletne zaskoczenie, dopiero to do niej dociera...a mi na samą myśl dalej się chce płakać i dalej nie wiem dlaczego :)

Melita 39 powiedz mi tylko skąd masz takie informację, że przy takiej becie jest jeden lokator????

Messi,ja jak robiłam pierwszy raz badania to progesteron też miałam 80,wiec mysle,ze u Ciebie wszystko idzie w dobrym kierunku:) Ja czuje sie dobrze,już nie mam tyle wody w brzuchu,choc brzuch nie jest juz taki sam jak był kiedyś,pojawiły mi sie zyłki na dekolcie i piersiach Melita a my musimy uzbroic sie w cierpliwość i poczekac na usg,żeby było juz po i wiadomo było.

Liska nie przejmuj się, pomyśl sobie, że nie tylko ty jedna masz takie odczucia...ja też tak myśle, jak się dowiaduje, że ktoś zaciążył...a najgorsze jest to, że to jest nieplanowane i muszą się napjerw oswoic z tą informacją....a my tak tego pragniemy :-)Trudno, życie jest niesprawiedliwe.... Liska głowa do góry, ty też już niedługo będziesz w ciąży, kiedy masz kolejną wizyte?

Nadziejka dzięki:) wiecie co,ciąże dziewczyn, które nie są mi bliskie są mi obojętne i to całkiem, nie zazdroszczę, nie użalam się, że one mogą a ja nie, jestem optymistką i wiem, że mi też się kiedyś uda, a to jest moja najlepsza przyjaciółka i bardziej chyba się tym cieszę niż smucę, ale nie ukrywam, i sama jej powiedziałam, że po prostu jej zazdroszczę:)Ale tak pozytywnie, będę "ciocią" ale fajnie, chyba bardziej to przeżywam niż ona:)

a Wizyta w piątek wieczorkiem, pewnie w przyszłym tygodniu transfer, muszę okna wcześniej umyć:(

No i teraz to mam jeszcze większą motywację, bo chcę żeby jej było raźniej i żebyśmy razem z wózkami chodziły:) Wczoraj od dłuższego czasu gadałam z " emkiem" na temat transferu, i zapytałam ile tym razem, a on mi na to że wszystkie 4!!!:)Kupiliśmy dom, więc się pomieścimy haha:)a przy pierwszym tranferze chciał tylko jednego hehe:)

Liska ja nie mam informacji no bez przesady :)))) to zwykła statystyka i obserwacja wyników. W związku z tym, że też miałam podane 2 zarodki, szukałam w necie ( to jedyne źródło + wyniki moich koleżanek ) jakie są wyniki Bety w kolejnych testowaniach i jak to później wyglądą już na usg. Przy ciąży mnogiej poziom bety przy perwszym testowaniu jest prawie zawsze powyżej 50-70 i później rośnie procentowo. Wyniki pierwszego testowania od 6-20 (był taki przypadek na stronie Nasz Bocian beta 6) potwierdzał przy pierwszym usg ciążę pojedyńczą. Zakładam, że dziewczyny pisały prawdę. Oczywiście nie wyczytałam, nie znalazłam przypadku o niskiej becie i ciąży mnogiej więc nie biorę tego pod uwagę. Czyli to nie wiedza tylko wynik moich obserwacji....pewnie same też trochę czytałyście???

Fabianna, ale chyba to HCG chyba ważniejsze niz te pozostale hormony

Messi, no właśnie na tym etapie to niby progesteron i estradiol jest ważniejszy, a kiedy ty ten zastrzyk brałaś? Melita, a ja właśnie słyszałam, że nie jest udowodnione, żeby wysokość bety świadczyła o ilości zarodków. Może się tak zdarzyć, że jest wysoka i są bliźniaki ale często jest niska na początku a potem wzrasta bo np drugi zarodek później się implantuje, więc tak wcześnie nie ma co gdybać ile będzie, ważne żeby ciąża była i trwała:)

Barberka a gdzie zniknęła Twoja stopka? Chciałam przytoczyć Twój przykład i wysokości betki a tu lipka:) NIe ma nic i za daleko mi szukać w historii:) Napisz mi też proszę kiedy mniej więcej widać już zarodek na USG, w którym tygodniu? i kiedy jest serduszko?

Liska przecież ja napisałam tylko to co można wywnioskować z podawanych wyników, po co chcesz brnąć dalej w dowodzenie jak i tak będzie to wszystko oparte na cudzych przykładach. Poczekaj chwilę a na naszych przykładach - moim i Fabianny dowiesz się czy faktycznie wysokość bety przy testowaniu a wynik usg są tożsame. Barbera jest przykładem wysokiej bety i ciąży mnogiej. Przy takich zabiegach nic nie jest udowodnione....wszystko jest loterią.

Tak, tylko dla mnie bez sensu jest pisanie, że dany wynik beta HCG w 9dpt wskazuje na ciążę pojedynczą czy mnogą skoro on wcale nie wskazuje jeszcze wyraźnie na ciążę.

Transfer miałam 14.05 a ovitrelle brałam 18.05.

Lisko pozwolę sobię Ciebie zacytować bo nie wiem czy Twoje wpisy są ...." z radości czy z zazdrości". Pozwól nam wierzyć w powodzenie naszych starań, szczególnie tym, których wyniki na to wskazują. Nie podcinaj nam skrzydeł nawet jeśli sama je na chwilę straciłaś. Nie będę już pisała, przepraszam ale to nie ma sensu. Fabianna i Messii wierzę, że wszystko jest ok. Trzymajcie się. Mocno trzymam kciuki.

Mój wpis nie tyczył kompletnie żadnej z Was, "z radości czy z zazdrości" dotyczył tylko i wyłącznie mojej przyjaciółki czytaj proszę ze zrozumieniem! Nie mam zamiaru tego tłumaczyć, jedynie widzę Nadziejka dokładnie zrozumiała o co mi chodziło. A żadnej z Was nie zazdroszcze i nigdy nie zazdrościłam, bo tak samo ciężką drogę przeszłyście do tego jak ja! Jestem ostatnią osobą do podcinania skrzydeł ale jak masz taką opinię to Twoja sprawa. Ja po prostu myślę i piszę realnie, nie napisałam w ani jednym słowie, że uważam, że Messi się nie udało, wręcz odwrotnie, że ma rewelacyjne wyniki, które wskazują na powodzenie jednak nie świadczą jeszcze, że wszystko się udało, i trzeba czekać, a przy kolejnej weryfikacji skakać pod sufit! Niestety minusem forum jest to, że nie zawsze czyta się coś od początku do końca tylko nieraz po omacku i nie zawsze rozumie się w słowie czytanym o co chodzi drugiej stronie. Messi proszę nie utożsamiaj się z tą dyskusją.

Fabianna, powiedz jak się później czułaś? Mnie już brzuch właściwie nie boli, mam dalej spory, ale już nie tak jak zaraz po Ovitrellu, teraz mnie czasem tak coś tylko w jajnikach zakłuje i niekiedy podbrzusze pobolew jak na @ :/

Spokojnie dziewczyny, nie ma co się ścierać, wiem, że muszę czekać na wyniki, bo dalej nic konkretnego nie wiem, tylko tyle że jest jakaś szansa. Chociaż jak tak porównuje te wyniki, to jednak mam niskie to HCG:/ A co do ciąż u innych, to też rozumiem. Moja koleżanka zaczęła się starać o dziecko i udało jej się to w ...2 tygodnie i owszem było mi trochę przykro, ale z drugiej strony cieszę się jej szczęściem, bo to moja kolezanka i dobrze, że nie ma takich problemow jakie ja mam. Ona za to teraz mnie wspiera i czeka ze mną..

cześć dziewczyny ! nie odzywałam się bo nie miałam neta, a powód taki, że mieszkam sobie teraz nad jeziorkiem z głownie z pieskiem a mężuś dojeżdża po pracy :D cisza, spokój, śpiewają tylko ptaszki :D mila odmiana od bloków przy głownej ulicy :D a dzisiaj M sie zlitował i udostępnił mi swój komputer :D dzień dobroci :D melita ja nie próbuje wzbudzać litości a jeżeli ty byś miała dwa i jeden odpadł i nie obeszło by cię to sory, ale jesteś zimną s...:) życzę powodzenia :D liska widzę, że ciebie też dorwała krytyka, że coś zazdrości piszesz nie doczytałam wszystkiego. Co do mojej bety to nie była oszałamiająca bo w 9dpt 48 a w 11dpt 104 żaden szał jak przy pojedyńczych ciążach dziewczyny miały większy przyrost.

czyli to moje 12 to raczej marnie w takim razie..

messi kiepsko nie kiepsko powtórz wynik i tyle bo porównywanie się do innych nie ma sensu bo każdemu inaczej też zagnieżdża się zarodek i a wyniki masz ładne bo ja miałam estradiol 2400 a progesteron ponad 90

O widzę, że prostaczka Barbera wróciła w pięknym stylu....oj dziewczyno jaki ty przykład dasz swoim dzieciom. Naucz się publicznej dyskusji.

Ja kiedyś progesteron (po inseminacji) miałam powyżej 40 (nie znam dokladnie bo przekroczyło normy więc było wpisane >40). Norma była do 18 (mówimy o 21dc). Aż mi się ręce zatrzęsły jak zobaczyłam ten wynik. Sam lekarz podejrzewał że być może..No ale niestety..Teraz wiem że nie mogło się udać bo miałam zmianę w macicy. Dziś już jestem po kontroli i mogę działać! Chciałabym podejść już do protokolu ale po złych doświadczeniach aż się boję..Pierwszy raz był najlepszy. Nie wiedzialam co mnie czeka i byłam pełna nadziei. A teraz jest strach.Ale jak tak Was podczytuję to aż miło. To znaczy że i mnie może się udać..