Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Gość gość
cześć:) Psioszka, a ty rozmawiałaś z dr.Polakiem o tej dodatkowej metodzie Selekcji DNA ona jest rzeczywiście dobra przy złych wynikach nasienia i ile kosztuje? czy przy IUI można też tą metodę mieć czy tylko IVF . Jak oni wybierają te plemniki dobre jak są niszczone przy badaniu nie rozumiem tego właśnie. Niby na stronie jest napisane, ale tak ogólnie, a dziewczyny piszą o jakimś promieniowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metoda selekcji to koszt 250 zł bo już się dowiedziałam :) A co do promieniowania o którym piszą dziewczyny to chyba jest to bardzo wątpliwe bo sporo piszą o tej sekcji dobrze i to nie tylko na stronie Polmedisu ale i na stronach innych klinik o tym czytałam. Nie jesteśmy lekarzami ani nie mamy potwierdzonej w 100% takiej informacji aby pisać takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozmawiałam z dr na ten temat. Szczerze Wam powiem,że nie zagłębiam się aż tak wierzę,że się uda i tak musi być. Nie znam się na tym, nie jestem lekarzem i wolę się nie denerwować bardziej, bo samo podejście do ivf jest już stresujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, jestem tu nowa i też mamy problem z budową nasienia, 2% poprawnych tylko :(. Widzę że toczy się spór o tą metodę selekcji. Też jestem ciekawa czy to możliwe bez uszkodzenia plemnika. Dlatego któraś tu pisała że znalazła w necie pochlebne opinie, please podaj linka :-) bo ja szukam, szukam i nic..., sporo informacji pozytywnych jest na temat badania fragmentacji ale ono na 100% niszczy plemniki, mało tego znalazłam tu na forum strona 216 że jedna forumka pytała dr S o tą metodę i sam dr przyznał się że plemniki ulegają uszkodzeniu :(. Dlatego proszę o linka a najlepiej jak któraś się wybiera na wizytę to zapytajcie dr o tą metodę na czym polega i podzielcie się informacją :-). Bo ja się zastanawiam czy rejestrować się na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a jaki jest napisany powód w L4 jak przystępuje się do in vitro? Nie chciałabym żeby szef wiedział o co chodzi.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na L4 nie ma napisanego powodu ;) Jest tylko jakaś cyfra mówiąca czy podczas L4 można chodzić czy trzeba siedzieć w domu :) Lekarz wystawiający zwolnienie napisze na pewno coś odpowiedniego aby się nie tłumaczyć :) A chorób jest mnóstwo więc pracodawca nie będzie wiedział dlaczego masz zwolnienie od ginekologa...może sobie tylko pogdybać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponawiam prośbę o przesłanie linka do strony gdzie ta metoda jest polecana bo ja przekopałam cały internet i nigdzie nie ma nic o tej metodzie a jedno zdanie ze strony kliniki Polmedis nie opisujące nawet tej metody to chyba nie fajnie. Nie wiem co sądzić ale mój m mówi że w takim razie to chwyt marketingowy skoro nigdzie nie ma informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu to chyba ja wspomniałam o tym że gdzie indziej o tej metodzie selekcji pisali ok. Teraz tak wertuje portale i chyba pomyliłam metodę po prostu :/ Do tego na bocianie dr Szamotowicz napisał że IMSI a nie ICSI plus selekcja. Ponoć ta selekcja i tak nic nie wniesie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze na druku L4, który dostaje pracodawca jest puste miejsce w punkcie nr statystyczny choroby. Ten numer widać tylko na druku do zus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jeszcze lepiej :) Nigdy nie zwracałam na to uwagi na L4 :) Swoja drogą to bardzo dobrze bo po kiego pracodawca ma widzieć co mi jest :) Mam typowo wścibskiego szefa więc wiedzieć nie musi co planuję zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ....też sie tego bałam, nie chce zeby wszyscy wiedzieli ze przystepuje do in vitro. Nie potrzebne głupie komentarze i plotki zaraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie to tak naprawdę wszystko mi jedno bo dla mnie nie ma powodu do wstydu że podchodzę do in vitro. Decydując się na to w pełni powinniśmy być tego świadomi że ludzi i tak się o tym prędzej czy później dowiedzą. Wystarczy że ktoś jeden w rodzinie puści parę z buzi i tyle. Ja nie mam się czego wstydzić. Po prostu życie i tyle. I gdyby nie to że mój mąż nie chce aby o tym wiedziano [w końcu to jego wina choć ja nie ma o to żadnych pretensji bo równie dobrze ja mogłabym mieć problem] to krzyczałabym na prawo i lewo że może niedługo uda mi się zostać mamusią :) Jedynie czego bym się bała to reakcji wrednych sąsiadów, ludzi z mojego miasteczka że będą moje dziecko/dzieci wytykać palcami że jest z "próbówki". A wtedy za siebie i męża bym nie ręczyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mohjito a kiedy Ty podchodzi do nastepnej próby in vitro??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to za co płaci się 250 zł za coś co nic nie wnosi po co ta metodę wymyślili porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo, brawo a która to krzyczała że nie mam racji że tą metodę inni lekarze uważają za jakiś żart i naciąganie?? I co tobie niby ta metoda pomogła??? Hahaha gratuluje, miałaś szczęście i tyle a 250 zł zapłaciłaś za swoją niewiedzę. Następnym razem doczytaj i nie pisz że polecam inne kliniki bo chciałam dziewczynie przedstawić sytuację bo pisze że nie mają kasy na kolejny raz więc szczerze polecam każdą inną klinikę gdzie wykonują imsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu ja dopiero pierwszy raz zamierzam podejść ale ciągle waham się co do kliniki ;( Trochę mi dr Szamotowicz nakreślił i chyba jednak IMSI. Nie wiem tylko czy napisał że metoda selekcji plemników bez fragmentacji nic nie wniesie tylko dlatego ze u niego w Klinice tego nie stosują a jedynie ICSI/IMSI czy dlatego że ma w 100% rację :( To będzie pierwsza i ostatnia próba niestety dlatego mam taki dylemat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mohjito jeśli to będzie twoja pierwsza a zarazem ostatnia szansa na dziecko to nie wiem nad czym ty się zastanawiasz... skoro w polmedisie a i owszem udaje się ale rzadko za pierwszym razem i nie robią imsi a macie problem z nasieniem. Dr Szamotowicz to bardzo ceniony specjalista i nie napisałby ci tylko dlatego że w jego klinice jest imsi bo możesz w innej klinice zdecydować się na imsi. Życzę ci abyś doczekała się swojego maluszka szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam udało się w Polmedzie dwa razy, ale my mieliśmy tylko icsi bo tamtych metod wtedy nie mieli, także nie pomogę ci w tej kwestii, ale jak lekarz ci radzi tą metodę to idź do Invimedu, najlepiej do Gizlera:) bo najlepszy ponoć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co ja myślę że może być tak że wiele klinik nie mających IMSCI stwierdziło by że nasienie mojego męża nadaje się do ICSI. A ja sie boję wydać tyle pieniędzy w błoto :( Dlatego już wolałabym dopłacić ale mieć pewność że choć trochę zwiększyłoby szansę na powodzenie in vitro. Dzisiaj bądź w poniedziałek będę dzwoniła aby się umówić i chyba już wiem do której kliniki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam któras tu pisała że nie ma nikogo kto miałby criotransfer i mu się udało. Dementuję plotki. Ja miałam crio na sztucznym cyklu i teraz patrzę na moją prawie 17 m-czną córkę. Udała się nam za 1 razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, muszę w czwartek zrobić badania - lh i estradiol przed stymulacją do ivf, czy robić je na czczo? Któraś robiła- jakie normy powinny być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psioszko wrzucam Ci o estradiolu :) chciałam podac linka ale wyskakuje mi że to spam :( o reszcie nie wiem :/ Estradiol jest hormonem niezwykle ważnym nie tylko w staraniach o dziecko, ale też dla całego organizmu kobiety. Jest bowiem tzw. hormonem feminizującym, regulującym popęd płciowy i warunkującym rozwój kobiecych cech płciowych. Wpływa też na rozwój gruczołów mlecznych oraz ogólną przemianę materii. E2 (czli estradiol) to naturalny żeński hormon płciowy, najsilniejszy w grupie estrogenów. Wytwarzany jest w jajnikach w rozwijających się przed owulacją pęcherzykach Graafa, a w mniejszych ilościach przez łożysko i korę nadnerczy. Syntezą estradiolu kieruje głównie hormon folikulotropowy. Estradiol pobudza gruczoły szyjki macicy do wydzielania charakterystycznego śluzu. Jego obecność pozwala na wędrówkę plemników przez szyjkę macicy i ich dotarcie do komórki jajowej. Ponadto estradiol pobudza rozrost błony śluzowej, wyściełającej jamę macicy. Gdy plemniki nie docierają do komórki jajowej i nie dochodzi do zapłodnienia, wytwarzanie estradiolu i progesteronu zaczyna się obniżać w około 7 dni po owulacji. Pociąga to za sobą złuszczanie się błony śluzowej macicy, które ujawni się w postaci krwawienia miesiączkowego w 11-16 dni po owulacji. Estradiol a owulacja Oznaczanie poziomów estradiolu dostarcza istotnych informacji o przebiegu jajeczkowania. Poziom estradiolu zmienia się znacznie w ciągu cyklu, dlatego badanie jego stężenia we krwi wykonuje się kilkakrotnie: w 3 dniu cyklu (razem z FSH) w celu oszacowania rezerwy jajnikowej w późnej fazie pęcherzykowej (na kilka dni przed spodziewaną owulacją) w celu oceny dynamiki dojrzewania pęcherzyków po owulacji w celu oceny czynności ciałka żółtego W monitorowaniu owulacji (szczególnie w cyklach stymulowanych gonadotropinami) powtarzanie badania estradiolu w połączeniu z USG umożliwia ocenę rozwoju pęcherzyków, a także określenie optymalnego momentu do podania leków zawierających gonadotropinę kosmówkową (hcg) w celu wywołania pęknięcia pęcherzyków. Normy estradiolu 3 dzień cyklu: <75 pg/ml (poziomy niższe są lepsze do stymulacji, podwyższony poziom może oznaczać obecność torbieli lub obniżoną rezerwę jajnikową) ok. 2 doby przed owulacją: >=200 pg/ml (norma na jeden dojrzały pęcherzyk) 6-8 dzień po owulacji: >=100 pg/ml Uwagi W przypadku gdy pęcherzyki nie produkują dostatecznej ilości estradiolu pomimo tego, że osiągnęły już odpowiednią wielkość (zazwyczaj przyjmuje się, że są to pęcherzyki o średnicy przynajmniej 17-18 mm), można opóźnić podanie leków wywołujących ich pęknięcie. Bezpośrednio przed owulacją poziom estradiolu spada. W cyklach stymulowanych gonadotropinami (najczęściej do zabiegów IVF) stężenie E2 > 2000 pg/ml sygnalizuje zagrożenie zespołem hiperstymulacji jajników. Estradiol jest wytwarzany przez wszystkie pęcherzyki jajnikowe (również te mniejsze) i o ile samo jego stężenie daje informacje o cyklu, to bez badania USG nie można ustalić czy owulacja nastąpiła lub nastąpi. <><><><><><> dzwoniłam do invimedu....dopiero 29 października robią zapisy na listopad :( ponoć telefony się urywają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze to :) FSH (folitropina) stymuluje dojrzewanie pęcherzyków w jajniku, zaś LH (lutropina, czyli hormon luteinizujący) stymuluje wytwarzanie androgenów w jajniku (androstendionu i testosteronu). Badanie FSH (wraz z badaniem estradiolu) wykonuje się najczęściej w celu określenia tzw. rezerwy jajnikowej. FSH bada się także przy podejrzeniu o niewydolność przysadki (po urazach, intensywnych ćwiczeniach czy nadmiernym odchudzaniu) i przy diagnozowaniu braku miesiączki. W celu sprawdzenia poziomu FSH przeprowadza się badanie krwi między 2 a 5 dniem cyklu, zwykle w 3 dniu. Oznaczenie LH wykonuje się jednocześnie z FSH lub później w celu wykrycia przedowulacyjnego piku poziomu LH. Normy hormonów FSH: 3-12 mIU/ml LH: 2-13 mIU/ml Interpretacja wyniku FSH < 3 mIU/ml niewydolność przysadki 9-12 mIU/ml obniżona rezerwa jajnikowa 12-18 mIU/ml wyczerpująca się rezerwa jajnikowa, trudna stymulacja owulacji > 18 mIU/ml stymulacja owulacji bardzo trudna, a często niemożliwa, prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo małe FSH w stosunku do LH Istotny jest stosunek stężeń obu gonadotropin. W przypadku prawidłowego cyklu stosunek LH:FSH jest bliski 1, w niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6, a w zespole policystycznych jajników (PCOS) wzrasta powyżej 1,5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszko to dopiero zapis na pierwszą wizytę będzie :( Bo ja ciągle się wahałam co mam wybrać :( Nie mam nic do stracenia bo pierwszą wizytę będziemy mieć za darmo bo mamy pakiet medicovera a na niego są fajne promocje w Inviemdzie. Spora zniżka na badanie nasienia, AMH, mrożenie zarodków, 10% zniżki na sam zabieg, wizyty , podczas stymulacji, badania itp to już coś :) Mam nadzieję że wtedy już wszystko pójdzie szybko a do tej pory spokojnie zrobię sobie podstawowe badania :) wiem że niektóre są ważne krótko ale przynajmniej FSH, LH, PRL, Prg, TSH i cytologię będę mieć :) Mąż ma wyniki nasienia z maja więc pewnie będą kazali powtórzyć ale to już zrobimy po pierwszym spotkaniu :) Jesteśmy nastawieni od razu na in vitro bez żadnych inseminacji więc będą wiedzieć od razu co z nami robić :P Eh...Tak bym chciała być już na takim etapie jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohijto zobaczysz jak zleci, mi się też dłużyło, a tu już w czwartek start, więc zleci i u Ciebie. Skoro macie takie możliwości w Invimedzie to ja bym się nie zastanawiała. A mogę zapytać jaki u Was problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złe nasienie męża niestety :( R****iwość zaledwie 11% z czego A to 4-5% tylko , morfologia 4-5% :( I żadne suplementy nie pomagają :( Pierwsze badanie nasienia robiliśmy w Invimedzie w 2011 roku i wtedy wyglądało to b.źle bo Ruchu A - brak, morfologia - prawidłowych brak. Teraz jest ciut, ciut lepiej ale nadal źle. Kolejne już badania robiliśmy u E.Zagodzkiej. Pani Ewa szukała przyczyn robiąc różne badania ale tyle co mogła zrobić to zrobiła. I wiem że w in vitro widzę największą szansę bo w cuda zaczynam wierzyć coraz mniej :) U mnie z drożnością ok, laparoskopia diagnostyczna też wyszła ok. Teraz chcę zrobić sobie właśnie te podstawowe hormony aby wiedzieć czy z tym się nic nie zmieniło bo było ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam Was dziewczyny :) jestem umowiona na wizyte do polmedu na po jutrze do doktora Siejkowskiego jestem podenerwowana troche .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
długo czekałaś na wizytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka ja na LH i estradiol szlam normalnie po śniadaniu i kawie :) Nie trzeba być na czczo do tych badań. X Gość - nie masz sie co stresowac. Dr Siejkowski jest specyficzny i nie zraz sie do niego po pierwszej wizycie. Jest bardzo dobrym fachowcem. Mi pomógł osiągnąć cel i to dwa razy :) Polecam. X Mohjito kiedy idziesz na wizytę ? I gdzie sie zdecydowsliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×