Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Gość SZCZĘŚCIRA
Mnie przed transferem już kilka dni bolały, potem przestały. I dopiero po 3 testowaniu zaczęły być znowu bolące i nabrzmiałe. Urosły gdzieś o 2 rozmiary ;) Powodzenia :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psioszka
Ja nie miałam żadnych objawów- ani bólu piersi, ani podbrzusza, nic. Żadnego plamienia ,nudności. Pierwsza weryfikacja bety w 7dpt pozytywna. Wszelkie objawy zaczęłam mieć od ok 9tc. Powodzenia dziewczyny! Wrocka za Ciebie trzymam podwójnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocka
Dziekuje kobitki, Psioszka a jak tam u Ciebie? Czy ktoras z was miala zaparcia po transferze? Nie woem czy moge wziasc Xenne chociaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocka, u nas dobrze. Już 7msc, więc powoli szykujemy się na przyjście królewicza na świat:) Wyprawka, wózek, szał zakupów. Właśnie dziś mamy wizytę ,więc zobaczę mojego synka:) Za Was mocno trzymam kciuki i wierzę,że niedługo Wy będziecie pisać o swoich bobasach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocka
Oj psioszka jak ja bardzo bym chciala do ciebie dolaczyc! U mnie bezobiawowo dalej,czasami dol brzucha daje znac i to tyle. Jakos malo ostatnio kobitek sie udziela na forum z Polmedisu.Ciezko wyciiagnac srednia sukcesow i porazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocka
Myslicie ze moge bete w piatek zrobic? Tak mnie kuusi zeby wczesniej isc.To bedzie 8dpt no i mam wstrzyknac Ovitrelle wiec moze isc przed zastrzykiem? Kazali kolo poniedzialku ale jak psioszka piszesz ze poszlas w 7dpt to moze ja tez sie skusze? A jak beta ci wtedy wyszla (jesli pamietasz mniej wiecej)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrocka a maluszki miałaś trzydniowe? trudno powiedzieć czy masz iść. ja zawsze trzymam się zaleceń lekarza. no i Ovitrelle ja też wstrzykuję ciekawa jestem jak bardzo lek wpływa na wynik. MagdaMaz bo zapomniałam hasła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
Dziewczyny, mam pytanie. 25 mam pierwszą wizytę, a 27 termin miesiączki. Myślicie że dostanę już anty, żeby nie tracić miesiąca? Mam ogromnego stresa z tego powodu. Może powinnam się jakoś przygotować i już zrobić część badań? Tylko jakich? Dodam jeszcze że już wiemy, że problem leży po stronie mojego M, niestety słabe nasionka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocka
Mialam 3 dniowe maluchy.Moze faktycznie poczekam do poniedzialku. Nosi mnie strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocka
Miska, ja bym porobila podstawowe badania. Ja tez nie chcialam tracic czasu i czekajac na AK zaczelam nawet kilka tabletek anty z drugiego listka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocka, dokładnie to był 8dpt i beta wyszła 25. Potem co 2 dni powtarzałam wynik. Będzie dobrze, czuję to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
Dzięki Wrocka. Tylko jakbyś mogła, to jakie podstawowe? Krew i mocz to chyba za mało? A to AK to co to takiego? Bo przyznam szczerze, że trzy dni spędziłam na waszym forum i tego nie kumam.. I wielkie dzięki dziewczyny bo to dzięki wam zdecydowaliśmy się na Polmedis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska na stronie 518 jest cały zestaw badan jaki mozesz wykonac. pisała o tym staraczka jeszcze pod starym nikiem. mi sie przydały prawie wszystkie. Staraczka to teraz szczesciara . a skoro mowa o Tobie kochana to jak po wizycie bo pamietam ze miałas teraz mieć ? pozdrawiam , jeszcze pare dni i zaczynam stymulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
Wycenili mi tą listę badań z 518str. Na 620zł. Bardzo dużo, ale jak mam zyskać miesiąc to chyba nie ma różnicy czy teraz to wydam czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko niektore badania musiałam powtorzyc ,poniewaz miały miesiac waznosci do procedury a nigdy nie widomo kiedy zaczniesz proces , moze wstrzymaj sie do wizyty i dostaniesz swoja liste badan. moze na pocztek wez estradiol , fsh , lh ( z 2, 3 dc )i badanie nasienia partnera , przynajmniej u mnie patrzył na te wyniki lekarz a potem dał jeszcze liste swoich badan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
Jednak zrobię te badania z listy. Nie mogę się doczekać. A jak każe mi czekać miesiąc to chyba nie wytrzymam :-/ tym bardziej że już cztery lata się staramy. Ja mam już syna z poprzedniego związku wiec chyba wszystkich badań nie będę musiała robić. A jak to wygląda jak się skończy brać anty?? Co dwa dni trzeba jeździć i na powstańców i do Polmedisu? Czyli najlepiej urlop wziąć na ten okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj miska na forum. Nie dziwnie ci się ze nie chcesz czekac. Ja bym zrobiła lh fsh i estradiolu. Tylko tak jak minia pisze między 1 a 3 dc. W rocka nie dziwie się ze juz byś chciała wiedzieć. Mi kazali zrobić w 7 dpt pierwsza. Ale dr mówiła ze może nie wyjść nawet jak ciąża będzie. Minia zaciskam kciuki za stymulke :) A ja leże w łóżku... Moja alergia na królika to OSPA :( nie mam sił . wczoraj juz do m mowilam ze mi chyba tylko sznur zostaje :( najlepsze jest to ze 18 maja mam obronę ;( Trzymam kciuki za wszystkie nieustajaco ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betka1003 ale numer. to może jednak królik może zostać :-D oj wrocka jak ja bardzo wiem co czujesz. mam ogromną nadzieję, że w poniedziałek będziemy świętować Twoją wysoką betę Miśka jak sama widzisz badania są bardzo kosztowne, a będziesz je musiała zrobić. zrób te podstawowe o których dziewczyny piszą, a z resztą poczekaj, bo wiele ma termin ważności. minia udanej stymulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
dzięki dziewczyny za rady. Tylko te w 2-3dc będę mogła zrobić dopiero po wizycie bo wizytę mam 25.05 a 2dc ok. 28.05. chyba jednak będę musiała zaczekać jeszcze ten miesiąc dłużej :( A nie mogę nawet na chwilę przestać o tym myśleć. nawet śni mi się po nocach rozmnażanie komórek, plemniczki, ciąża i moje bliźniaki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska jak skończysz brac tabletki anty to potem wyciszasz sie zastrzykami około 14 dni , zaznacze ze mozesz miec jeden do wykonania zastrzyk tak jak wiekszosc dziewczyn ( ja mam codzien jeden podkorny w brzuch) w tym czasie nie masz wizyt w klinice , dopiero po około 2 tyg jedziesz na kontrole z lh i estradiol i jak sa niskie zaczynasz stymulacje ktora trwa około 12 -14 dni , dopiero wtedy jedzisz na kontrole co 2 dni do kliniki to wyjdzie gdzies 5 wizyt. nie musisz brac urlopu na ten okres tylkp dopasowac sobie wizyty np na 16 godz , oczywiscie rano musisz wykonac badanie estradiolu , ja wybrałam opcje na powstancow poniewaz nie trzeba wraca po wynik tylko wysyłaja oni do kliniki . po około 12-14 dni stymulacji masz punkcje a potem transfer. jeju jeszcze niedawno to ja zadawałam tysiace pytan a teraz to ja udzielam odpowiedzi -wiec widzisz jak czas szybko leci nim sie obejrzysz to bedziesz juz tez " ekspertem " magda, wrocka trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betka przypomnij mi prosze na jakim etapie jestes , czy juz po wizycie czy jeszcze przed ? ( bo chyba miałas teraz miec ? )moj komp wysiada .zbytnio nie moge czytac poprzednich postow wiec prosze o przypomnienie. teraz czytam codzien forum ,abym nie musiała walczyc z zacinajacym sie kompem ktory nie chce cofac mi na strony poprzednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
Dzięki Minia za wyjaśnienie :) chyba się wstrzymam z tymi badaniami i zaczekam co dr. P powie na pierwszej wizycie. Nie mogę się doczekać :) tak mocno wierzę, że będzie dobrze :D Trzymam za was wszystkie Staraczki i już Szczęściary kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzisz do doktora P tak jak ja . wiesz moze wyniki M nie sa tak złe i zaproponuja ci inseminacje ,poniewaz juz jedno dzieciatko masz. wiesz warto miec to na uwadze. ale wiadomo to lekarz zadecyduje jakiej jakosci jest nasienie Twojego M, a czy ty chcesz podchodzic rzadowo czy prywatnie ? bo do rzadowego to musisz zostac zakwalifikowana czyli miec udokumentowane leczenie niepłodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
mój M kiedyś się leczył. Nie kwalifikuje się do inseminacji. I stąd wiemy że zostaje nam tylko in vitro. Przez to też jest podłamany i stracił nadzieję, ale ja wciąż ją mam i muszę spróbować. Prywatnie chcemy. Choć czasami mam wrażenie, że tylko mi na tym zależy, a on robi to żebym była szczęśliwa :( On nadzieji nie ma, ja mam ogromną i strach i stres :/ straszne te uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocka
Miska,wiem cos o tym.Ja to juz przeszlam wszelkie fazy zalamania przez te ostatnie lata.Ale moze i dla nas kiedys zaswieci slonce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bez melisy bym nie dała rady, stres coraz wiekszy czy wszystko pojdzie z planem . ja podchodze całkowicie prywatnie bez refundacji lekow wiec wiem, ze jak tfu tfu cos nie tak pojdzie to bede musiała zrobic dłuzsza przerwe na kolejne podejscie . wiadomo trzeba podreperowac finanse a to troche potrwa. pieniadze szczescia nie daja ale w tym wypadku mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka84
Wrocka, ja fazę załamania mam co miesiąc. I wkurzałam się sama na siebie, że nie umiem nadziei stracić. No i miesiączka się kończyła, nadzieja wracała do kolejnego cyklu :/ Minia, my trzy lata nie mogliśmy odłożyć, ciągle jakiś wydatek, zawsze coś, a na rok leczeń nie miałam serca namawiać mojego M skoro on i tak wszelką nadzieje stracił. Ale widzę teraz, że jak ja się cieszę i mówię mu o naszych bliźniakach to jest szczęśliwy i chyba wraca mu wiara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
in vitro to duza nadzieja , bo gdyby nie ta procedura to wtedy moglibysmy sie załamać. Moj M nastawił sie troszke inaczej niz Twoj, on ma genialne wyniki , natomiast ja całkowicie niedrożna ale on nawet na moment nie watpi ze nam sie uda za pierwszym razem. wiem ze takie nastawienie jest rowniez złe,ale on nie chce nawet słyszeć ze bedzie inaczej . moje natomiast nastawienie jest rożne im blizej tym wiecej obaw ale nadzieja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×