zyje przeszloscia..nie umie sie oderwac od niej..pomocy!!!

nie wiem co sie ze mna dzieje rok temu usunelam sie i oddalilam od pewnego faceta w ktorym sie zakochalam ( raz tylko sie kiedys na imprezie pocalowalismy, nic miedzy nami nie bylo) bo nie moglam patzrec na niego i jego dziewczyne..nabawilam sie komoleksow i mimo iz minla juz rok nadal zyje przeszloscia nie umiem sie otworzyc na innych facetow..nie wiem co mi jest w koncu nie bylismy para..pomocy!!!!!!!!!

po prostu nie umiesz znalesc nowego faceta. zapomnisz o tamtym jak bedziesz miala nowego. moze przygarnij jakiegos na chwilke

nie chce chyba nikogo, lapie sie an tym ze na miescie jak widze faceta to zaraz mysle ze ma podobne oczy, podobnie chodzi, itd :O nie wiem co sie dzieje chyba oszalalam:O czasami lapie sie na tym ze mysle o nim, co robi , jak spedza czas, i zaczynam beczec:O

1. żyję - NIE żyje 2. umiem - NIE umie

mniej harleqinow a wiecej aktywnego wypoczynku wstrzasnac i powtorzyc

ddddddddddddddddddd oj, szybko pisalam , z wy zaraz czepiacie sie literek:P

nikt wiecej nic mi nie doradzi?

szczery powiedzial ci juz wszystko co powinnas wiedziec

zeby to bylo takie proste