Problem tzw. niespokojnych nóg w ciaży?

Czy któras z Was ma również ten problem???? Jestem w 7 miesiącu ciazy, ale praktycznie od początku się z tym borykam. Trudno określic, jaki to rodzaj bólu, a własciwie to nawet nie jest ból, tylko jakieś dziwne uczucie zmęczenia w nogach. Nie wiadomo, co z nimi zrobić, w każdej pozycji jest źle. Pojawia się wieczorem kiedy ide spać. Często strasznie sie przez to wierce, dlugo nie moge zasnąć? Czy macie na to jakiś sposób, bo już ma powoli dość. Czy moze kremy do nóg pomagają, np. mustela????

to nie jest zwiazane z ciaza...

U mnie sie to pojawiło w ciaży. Gdzies się spotkałam z tym, że ciężarne mają często tę dolegliwość. Ale co można na to poradzić? Macie jakiś sposób?

Pomagają na to specjalne kremy do nóg, bo nie wiem czy jest sens wyrzucac kasę, a już mi to tak dopaliło, ze mam dość :)

a moze probowalas wymoczyc nogi(stopki) w zimnej wodzie? ponoc pomaga ale nie wiem

ciasto orzechowe, dokładnie tak, jak opisujesz - trudno kreslić, co to za uczucie :O Tyle tylko, ze ja nie moge czasem zasnąc przez pół nocy, a nie pól godziny dzisiaj spróbuje z tą zimną wodą

ani moczenie we wodzie ani żadne kremy niestety na to nie pomogę :( mam krem Musteli i średnio jestem zadowolona, nawet porządnie nie chłodzi, już lepszy jest Gehwoll z miętą, na chwilke daje ukojenie dużo odpoczywaj z nogami w górze, możesz spróbować Veno Spray z apteki (musujący spray do zmęczonych nóg) ale ulga będzie też tylko chwilowa uroki ciązy :) jedyne pocieszenie - niedługo to minie...

jejku, to tak strasznie dokuczliwe dziadostwo :(

samo to jest takie uczucie niespokojnosci nie moge utrzymac ich w jednej pozycji.Tak mnie to denerwuje,ze ,az mi sie chce płakacPojawia sie to własnie poznym wieczorem jak mam sie kłasc spac.Mam to od jakis 3mc jejku mam nadzieje,ze po ciazy to zniknie

mi to zaczęło dokuczać jakoś po 20tyg ciąży teraz jestem w 30 może już się przyzwyczaiłam do tego na początku to mnie trafiało ciągle tylko zmieniałam pozycje nóg a i po chwili uczucie niewygody wracało. Mi nic nie pomaga myślałam że to może krążenie i masowałam nogi ale ulga również chwilowa

ja się czasem tak wiercę, ze przechodze spać do drugiego pokoju, bo mąz nie może też przez to zasnąć :( podobnież po ciąży to mija, bo to jest na tle hormonalnym, ale jeszcze tyle czasu - masakra jakaś . I że też nie ma na to dziadostwo sposobu, no

jak Wy to tylko w ciazy macie to sie cieszcie ;) Niektorzy sa na to skazani cale zycie.

Ja jestem w 34tc.Jejku myslałam,ze to ze mna tylko cos nie tak;)Mi znowu przychodzi do głowy,ze moze dzidzia uciska na cos,ze to głupie uczucie sie pojawia.Mi masaze,ani zadne kremy nie pomagaja musi to byc cos od srodka.

He,he,heja tez chodze do drugiego pokoju,bo wydaje mi sie,ze lepiej bede spała,a chwilami jak słysze telewizor,albo jak moj cos powie to to sie nasila,ze mam ochote wyjsc z siebie

bedac w pierwszej ciazy tez to przerabialam, swedzenie, mrowienie i dziwne do zdefiniowania uczucie w nogach, ktore pojawialo sie zawsze pod koniec dnia i doprowadzalo mnie do szalu. nie moglam spac, nie moglam nawet lezec i ogladac tv bo przechodzilo dopiero jak zaczynalam chodzic, ruszac nogami. pomagaly na przemian zimne i gorace prysznice na kolana...ale tylko na chwile...po chwili wszystko wracalo i bezsenne noce towarzyszyly mi przez 2 ostatnie miesiace ciazy....to byla masakra...po porodzie przeszlo. kiedys na internecie przez przypadek znalazlam odpowiedz co to bylo - syndrom niespokojnych nog w ciazy wywoluje niedobor zelaza!!!! zamorowalo mie wtedy...wystarczylo tak niewiele a ja wtedy tak cierpialam...ale nie wiedzialam tego wtedy...teraz jestem w 2 ciazy, i jak tylko poczulam znowu to uczucie poszlam odrazu do lekarza, pobrala mi krew i okazalo sie ze mialam racje, poziom zelaza na granicy normy ale poprosilam o tabletki i teraz juz jest wszystko ok. codziennie lykam 1 tabletke i juz nei musze cierpiec w nocy ;)))))) mam nadzieje ze komus pomoglam....bo i ja wielebym dala w 1 ciazy zeby ktos udzielil mi odpowiedzi co jest przyczyna tego swedzenia kolan i jak sobie z tym radzic ;) pozdrowienia i lykajcie zelazo ;D

na bolące zmęczone nogi natychmiastową ulgę przyniesie veno spray pianka z diosminą i mentolem, działa zaraz po nałożeniu na nogi, dodatkowo przyjemnie pachnie i nie brudzi ubrań więc jest wygodny w użyciu, a pantenol w nim zawarty wygładza skóre

Też miałam ten problem i doktor przepisał magnez 500mg 3 X dziennie i przeszło

problemy... zazdroszcze! ;)

ja tez tak miałam w ciąży, teraz tez mi sie zdarza takie uczucie, szczególnie kiedy jestem zmeczona zbyt długin staniem. próbowałam venospray, to pianka chłodzaca z diosminą, mnie pomogła.

jest to uczucie jakby w nogach zamiast krwi ,płyneła buzująca coca-cola.najbardziej odczuwam to w okolicy kolan.czasami wieczorem biorę walerianę(pomaga mi ),ale nie jestem w ciąży.

U mnie też się pojawił ten problem około 7 miesiąca. Kupiłam w rossmannie krem chłodzący fuss wohl (eisgel) jest on nie drogi i dobrze chłodzi. Tusz przed snem smaruje sobie łydki jak czuje, że się zaczynają te dziwne napięcia i wtedy mogę spokojnie zasnąć.

dziewczyny jak to macie jedzcie duzo wit C, to ona pomaga wchlaniac zelazo z jedzenia I suplementow, mi wiecie co pomoglo? jedzenie ogorkow kiszonych i kapusty kiszonej kazdego dnia. Kanapki z ogorkiem kiszonym i wedlina, czy czyms innym, kapusta kiszona razem z obiadem. Duze ilosci wit C.

Ja tez jestem w ciazy w 7 miesiacu. Dzisiaj przez całą noc nie moglam spac przez wiercenie w nogach.. Pod kolanami i nizej.. Jestem zmeczona a już rano i dalej mnie wierca i nie moge zasnac. Zobacze jak bedzie dzisiaj w nocy.. Może to tylko jednorazowe..

Witam. Jestem w 30 to i niestety też tak mam. Pocieszające jest dla mnie że nie jedyna jestem jeśli chodzi o ten problem. Mam nadzieję że po porodzie przejdzie.

Tez to mialam! Mialam wrazenie ze moje nogi zyja swoim zyciem, przeszkadzaly mi normalnie. Po porodzie na szczescie przeszlo

Ja mam to od zawsze, ale w ciąży było to bardziej męczące. Przeszło po porodzie, ale nie całkowicie. Nic na to nie stosowałam, bo nawet nie wiedziałam, że lekarz może coś na to poradzić.

Nie śpie od trzech nocy...pomocy !!!

Tez to mialam! Jestem prawie rok po porodzie i zupelnie o tym zapomnialam. Ale pamietam ze myslalam, ze sie wsciekne. Minelo po porodzie.

A ja jestem w 13 tyg i meczy mnie ten ból od miesiaca. W dzień jest wszystko ok a w nocy budzi mnie okropny ból stóp i łydek. To moja trzecia ciąża ale nigdy wcześniej tak nie miałam wcześniej lapaly silne skurcze łydek ale to już pod koniec.

Hej, u mnie 30tc i znów się zaczęło a miałam teraz ok 3 tyg przerwy że nic mi nogi nie dokuczały i ze mogłam normalnie zasnąć i przespać całą noc. Od kilku dni znowu chodzę nie przytomna bo znów mam nogi pod prądem (ja to tak czuję) czuję wtedy w nogach taką dziwną energię że muszę odrazu wstać z łóżka i chodzę po domu a stopy bardzo mnie bolą, masakra już nie daję rady. Normalnie boję się nocy.