Kobiety, jak powinien wyglądac Wasz pierwszy pocałunek z danym męzczyzną?

Pytam z ciekawości, bo są różne opcje: I. Z zaskoczenia. II. Na dobranoc. III. Romantyczne okoliczności. IV. ... Jaki?

w gre wchodzi tez 1 i 2

Bo np raz siedzieliśmy z dziewczyną na jakiejś już 4-5 randce u mnie w domu i oglądaliśmy na projektorze film... Minął film, mieliśmy wychodzić, ona zakładała kurtkę i ją pocałowałem. Długo to wspominała jako coś fajnego..

Jest ciepły, słoneczny dzień...siedzimy na łące usłanej polnymi kwiatami. Delikatny wiatr smaga nasze twarze, w powietrzu czuć zapach podniecenia. Nagle on delikatnie odgarnia moje włosy i całuje mnie w szyję...spoglądam na niego swoimi zielonymi oczami i odkręcam się w jego kierunku. Nasze usta stykają się ze sobą...czuje ciepło i dreszcz podniecenia, który przepływa przez całe moje ciało. Taki ma być ten pocałunek

ehe.. dzis juz nie bedzie słonecznie wieczorem, a ona ma piwne oczy.

przecież pytałeś się jak to powinno wyglądać według nas...No to odpowiedziałam.

no podobała mi sie twoja wypowiedz:) o to chodziło:P

;)

aż sie podnieciłem :P

kolorowekredki - nie rob czlowiekowi smaku :P

Tak, to jest coś...takie romantyczne ...mmmm ;) Ale spontanicznie było by również ciekawie ;P takie znienacka ;DD

Może być też tak: Stoję w kuchni i przygotowuję kolację. Nagle wchodzi ON. Staje za mną i przyciąga mnie do siebie. Jego silne ręce spoczywają na moich biodrach. "Pragnę Cię...tu i teraz!"- mówi. Rozpina moja bluzkę i....zaczyna całować. Pocałunki są namietnie...całuje moją szyję, przygryza delikatnie uszy...

chyba zadzwonie po mojego faceta :P

ja też chce facetaaaaa ;(;(;( i żeby mnie ktos tak całował

kredka mam na ciebie ochote

Samiec- ja na ciebie nie :P

wrzucać cwoje propozzycjw

Toż wrzuciłam. Ile można? sam coś napisz...

Idziemy na spacer wieczorem, w powietrzu czuc napiecie juz od dawna. Zaciaga mnie na lawke i sadza na kolanach. Zaczyna odgarniac wlosy, przegryzac ucho, caluje delikatnie szyje. Aby go troche spowolnic, zmieniam pozycje, klade sie na lawce z glowa na jego kolanach. Ona bawi sie moimi wlosami, patrzy w oczy z gory. Ze w tej pozycji nie moze mnie pocalowac, proponuje isc dalej. Chwyta za reke i dziemy, zblizamy sie do schodow, bierze na rece i niesie. Chce mu opowiedziec historie jednego zabytku, ale nie moze sie skupic. Prosi aby weszla na stopien, pytam po co? ale wykonuje polecenie, zaczynam o czyms mowic, ale zatyka mi usta pocalunkiem :p Juz nic nie mowie, odplywam. Potem spacerujemy dalej i co rusz wciaga mnie w jakies uliczki i zakamarki i namietnie caluje :D P.S. Stawanie na stopniu sluzy zrownaniu wzrostem :p

NAJLEPIEJ TO ZJEDZ DUZO CZOSNKU I W TEDY GO WYCALUJ; NAPEWNO BEDZIE ZADOWOLONY

panna sciagnelas od kredek z tym przygryzanie uszu i taki innymi podobnymi :/ ogulnie to podobne troche

Moze i podobne, ale ja to przezylam, a nie zmyslilam :p Bylo zajebiscie :D

ja zawsz będę pamiętać 2 pocałunki, oba w pewnym stopniu to pierwsze w zyciu ;) pierwszy, z zaskoczenia. Miałam prawie 18 lat. K olega odprowadził mnie, wiedziałam, że mu się podobam ale nie chciałam żeby coś zaszło między nami. Tym bardziej, że ja się nigdy nie całowałam. Otwarłam drzwi i A. powiedział "AXXX(moje imię)" ja sie odwróciłam a on mnie cmoknął w usta :o pocałunek z zaskoczenia, bardzo niemiły :o masakra!! w sumie pomysł fajny ale gdyby to był inny facet :P Drugi, który zawsze będę pamiętać - to ten pierwszy z języczkiem :D to było kilkanaście dni po opisanym wyżej :P Więc pojechałam pod namioty z klasą. Wiedziałam, że będzie tam pewien chłopak, poznany rok wcześniej własnie na zlocie pod namiotami. Nadszedł wieczór, R. zaproponował spacer. Wiedziałam, czego moge się spodziewać. Strasznie się bałam jak to będzie ale chciałam tego :) więc poszliśmy się przejść. Pełnia, rzeczka, świerszcze czy coś tam w trawie piszczało, z oddali słychać odgłosy ogniska i śpiewów. A my idziemy razem. R. zaczął prawić mi komplementy, nie wiedziałam, co powiedzieć :P stanęliśmy na moście. Niby przygądać się rzece - a przecież ciemno było ale w sumie widac było blyski wody bo odbijał się w niej księżyc. Stoimy tak, powiał wiatr, delikatny ale mną drescz wstrząsnął i R. wziął moje ręce w swoje żeby je ogrzać bo miałam zimne jak lody :) Wiedziałam, że to się stanie, teraz zaraz, już. R. pochylił się nade mną i szepnął do ucha "Czy moge Cię pocałować??". Ja nic nie odpowiedziałam :( ale R. pochylił się i zaczął mnie całować.... to było najfajniejsze i najprzyjemniejsze uczucie :D R. dziękuję Ci za to :)

:) po co pytał? to troche popsuło zabawęęę

A moje najpiękniejsze pocałunki?:):) No to chyba ten pierwszy... Byliśmy na jakiejś imprezie, byliśmy wtedy taacy młodzi:) Poszliśmy na spacer, było bardzo gorąco, pamiętam, miałam na sobie dzinsowe krótkie spodenki i zwyklą biała bokserkę, a on jasne spodnie i koszulę..usiedliśmy na jakimś kamieniu, księżyc był taki ładny, gadaliśmy o jakichś bzdurach i gapiliśmy się w oczy i w pewnym momencie mnie po prostu pocałował..:) ahhh... Drugi to jak chłopak odwiozl mnie pod szkole jak jechalismy na jakiś wyjazd.. Pocałował mnie z nienacka przed autokarem pełnym gapiów:) ale byłam dumna.. No i na końcu pierwszy pocałunek z moim obecnym chłopakiem, też z nienacka.. Jechaliśmy samochodem, z przodu toczyły sie jakies rozmowy a my siedzielismy z tyłu..:D Pochylil sie i to zrobił a ja szamotanie w okolicy pepka..:D o boszz

no tak, to pytanie trochę zepsuło atmosferę ale on zawsze we wszystkim taki był, najpierw pytał potem działał :D taki już był :)

ja moge napisać, czego nie robić, bo tylko takie znam przykłady, wymarzonego pocałunku jeszcze nie przeżyłam * nie wpychać języka do gardła przy pierwszym pocałunku !! * nie łapać za cycki/pupę * nie pytać, czy można pocałować :/ Mój idealny pierwszy pocałunek to pocałunek romantyczny, na pewno nie z nietrzeźwym facetem, pocałunek zdecydowany ale delikatny.

Z tym czego nie nalezy robic to kwestia indywidualna. Np. owszem nie nalezy wpychac jezyka do gardla przy pierwszym pocalunku, ale poniewaz na jednym sie przewaznie nie konczy a apetyt rosnie w miare jedzenia, mozna za chwilke poprobowac juz bardziej odwaznych pocalunkow, wlasnie tych z jezyczkiem :p (ale nie jakis chamskich) Co do lapania za cycki i pupe. hmmm duzo zalezy od wieku partnerow, bo nastolatki dopiero ucza sie pocalunkow i obcowania z plcia przeciwna i wtedy nie wypada (chlopak moze oberwac :p). Lapanie za cycki przy pierwszym pocalunku nawet starszych juz osob tez nie wypada i tez chlopak moze oberwac, ale delikatne chwycenie za posladki, jesli dziewczyna nie protestuje i tez ma na to ochote to takie zachowanie ujdzie. Trzeba tylko wyczuc dziewczyne. Fakt najlepiej nie pytac czy mozna i zdac sie na spontan, a co do nietrzezwosci, to faktycznie piajny facet jest beznadziejny, ale jesli to kwestia piwka przed (nawet dla odwagi) to nie widze wiekszego problemu, tymbardziej ze po niewielkiej ilosci alkoholu czlowiek sie rozluznia i w sumie dziewczynom tez jest latwiej np. po piwku lub lampce wina :p

chcial opinii i zwial :p Mow jak Ci poszlo :D