czy są takie które żalują urodzenia dziecka?

czy są takie które żalują urodzenia dziecka?Ja każdego dnia jestem coraz bardziej pewna tego i dzis mojej 6 letniej córce to powiedziałam,bo mam jej naprawde dośc.Nie chce jej przytulać ani całować.Czy są tu inne mamy,które mają problem z instynktem macierzynskim?

na topiku!

hmm...wszystko dopiero przede mną, ale nawet gdyby się tak stało to raczej mój dzieciak by się o tym nie dowiedział. Ta wiedza nie spowoduje, że zniknie, a będzie czuł się dzieckiem niechcianym, więc nie rozumiem dlaczego powiedziałaś to swojej córce???

Bo brak mi sił.Nie wiem dlaczego dośc często jej to mówie.Nie chce by do mnie podchodziła i mnie trzytulała.Cały czas ją odpędzam.Nie chce jej!

I dopiero po 6 latach cie olśniło???

tak, ale nigdy tego nie powiem dziecku.

współczuje temu dziecku, naprawdę. Z drugiej strony trochę Cię rozumiem, bo sama nie mam tego instynktu. Nie mam dziecka, bo raczej bym je skrzywdziła.

Nie,to narastalo a teraz jest nie dowytrzymania.Nie wiem co zrobić

biedna ta mala ...otem ona bedzie tak robic ze swoim dzieckiem mamusi proponuje psychologa...

ci pomoze odnalezc instynkt macierzynski? myslalas o tym?

http://przeczytamwszystkich.pl/przyjmij-zaproszenie?it=81bb2cba-e9b9-4183-b1bd-b337b7b5a1fb Kliknij w ten link, następnie kliknij TAK!!!!! jeśli chcesz otrzymywac punkty za czytanie artykułów w sieci! Punkty wymieniasz na nagrody dostępne w katalogu nagród! Jesli rejestrujesz sie po kliknięciu w ten link otrzymasz dodatkowo 100 pkt Super nagrody! Pozdrawiam!!

oddaj je do adopcji - to u innych na pewno bedzie szczesliwsza!!! a co Twój mąż, portner???

Nikt Ci nie da instynktu maciezyńskiego,ani nie sprawi,ze nagle sie zmienisz.Ale powiedz mi po jakiego gzyba męczyć sie i robić dziecku wodę z mózgu tyle lat!!!

jak mozna tak malemu dziecku takie rzeczy mówic:( żal

albo wyslij ja na wakacje gdzies z grupa 6 latkow a sama udaj sie do psychologa czasem to wynik dlugoterminowej depresji nie mozna nikogo krzywdzic za to ze jest pomysl jakbys sie czula gdyby twoja matka w dziecinstwie cie nie chciala chyba ze tak bylo to wiele wyjasnia...

mój mąż bardzo ją kocha ale jest za granicą więc wszystko spada na mnie ja jej chyba nie kocham,wcale nie widze jej jako wspanialej,raczej jako brzydkie i głupie dziecko Z chęcią bym ją oddała ale wiem że mąż na to się nie zgodzi

Pomysl jakby corka powiedziala tobie-jestes zla matka,nie kocham cie- chyba troche przykre.

? jest nieznosna ? a swoja droga ulzylo ci ze to jej powiedziałs ? wspolczuje twojemu dziecku bo na pewnp teraz czuje sie podle

jeśli nie, to biedne to dziecko. Znam taką babę, która własnie takie małe dziecko zostawiła na wychowanie dziadkom, a sama wyjechała w cholere. gardze takimi ludzmi. Ale może faktycznie lepiej oddac je dziadkom niz je męczyc. Sama wychowujesz tak?

ty nie jestes zdrowa moglabys oddac corke obcym ludzia a jak jej sie cos stanie ? moglabys na to patrzec? dziwne ty nie jestes zdrowa..

Tak ulżyło mi-ale nie powiedziałam jej tego pierwszy raz.

jako brzydkie i głupie? ah. głupie po tobie a brzydkie po mężu? no cóż. tzreba bylo sie tak nie łączyc xDD

Nie rozumiem tego zachwytu co do rodzin wielodzietnych.Kobieta rodzi piąte dziecko i udaje szczęśliwą

Nie jestem szczęśliwaa dziecko jest dla mnie symbolem zniszczenia moich planow zyciowych

brawo dla ciebie a ty co chcesz uslyszec od niej za par lat?ze bylas kochana mamusia ..lepiej ja oddaj bo jestes wyrodna matka i egoistka do tego ja bym tak obcemu nie powiedziala...jak ty wlasnej corce...niszczysz jej zdanie o sobie ktore sie jej ksztaltuje na cale zycie...wlasnie w tym wieku w ktorym jest

Uważam ze szczerośc jest w życiu najważniejsza i po co okłamywać dziecko ze jest chciane i kochane,no po co?

to moglas usunac albo oddac po porodzie teraz ja tylko bardziej krzywdzisz czuje sie nie kochana wspolczuje jej z samego serca bo zniszczylas jej dziecinstwo i zebys za to sie w piekle smarzyla

to oddaj ja do domu dziecka i po klopocie tam ja ktos przygarnie jeszcze ma szanse...

Wcale jej nie krzywdze,niby dlaczego?Dziecko powinne być swiadome a nie okłamywane

no własnie,po co oszukuje sz ją i siebie tyle lat,odejdź albo Ty albo oddaj dziecko komuś kto bedzie je kochał...