Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość z malego miasta 26 lat ona

Moje zycie jest calkowicie bez sensu

Polecane posty

Gość sowa nocna na drzewie
pisz sie wszytskim a nie wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z malego miasta 26 lat ona
sowa- ty tez pijana czy jak? 27 lat i przegralam zycie-czy moze byc cos gorszego?po co ja zyje skoro nie mam znajomych, nikt o mnie nie mysli, zyje jak pustelnik wsrod 4 scian? dzisiaj bede spala do 14 jak nic ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voila the nothig aż po kres
wziąĆ mój panie sobie niczego kościelny z tacą łazi aż mu grdyka dyga drga i miga obraz przed oczami ale do rzeczy brata swego przeterminowanego chcesz zareklamować zatem dodaj coś jeszcze, żeby oferta rumieńców nabrała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa nocna na drzewie
voila spac mialosc isc a dalej piszesz to na huj klamiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARCYMAGIK
zgadnij cie co z robiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voila the nothig aż po kres
to w ramach przerwy bo mi wena w nasieniowodzie stanęła i ani pół zdania w powieści mej złożyć nie mogę, chociaż jeszcze godzinę temu aż furkotały mi moje litery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARCYMAGIK
to moze niech ci ona wene zabierze zniesie iniowoda buhehehhehe,a wogle jak tam junior?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voila the nothig aż po kres
porto bello porto bello porto bello

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola......marzycielu od 7 bolesci..... chce dziewczynie pomoc......a ty co robisz???? bajkopisarz dzielnicowy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARCYMAGIK
w sensie ze dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voila the nothig aż po kres
jeśli chcesz możesz się dziś zesikać do łóżka to ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za jakiś doliniasty temat... Faktycznie ludzie przegraliscie juz zycie, bo sami nakręcacie sie na negatywne klimaty... Autorka sama o sobie pisze, ze ma porywczy charakter... Ze jest sklocona ze wszystkimi... Wie to i jednoczesnie nic z tym nie robi, dziwiąc sie, albo raczej nawet nie dziwiąc, tylko stwierdzając fakt, iż z tego powodu nie ma zadnych znajomych... Kim Ty jestes kobieto? Zwierzęciem? Nie potrafisz nad sobą zapanować? Nie masz kontoroli nad rekacjami? Wy wszysycy po prostu nie chcecie sie zmienic... Dobrze wam z tym użalaniem sie nad sobą.... Albo może nie tyle wam z tym dobrze, co po prostu lubicie czuć sie źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARCYMAGIK
domnie czy kolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voila......pierdzielnij jeszcze jakis fajny text do rozmyslanai.... pokaze corce moze poczyta przy trzepaku kolezankom...... jak sie urodziles wroblem to orlem nie umrzesz.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARCYMAGIK
zmiana nika i kropki nie zmyla mnie danielku b;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z małego miasta, wiesz, co może byłoby dla Ciebie dobre? Zapisać się do jakiegoś fitness klubu. Tam bez większego wysiłku poznasz jakieś fajne koleżanki. Im dłużej będziesz chodzić, tym silniejsza więź ze współćwiczącymi. Tuż przed zajęciami i potem w szatni rozmawia się o różnych pierdołach. A jest to miejsce bardzo naturalne do zawarcia znajomości. Nawet jeśli w Twojej miejscowości nie ma żadnego klubu, warto pojechać do najbliższej, gdzie jest. Poza tym takie regularne chodzenie na sport mobilizuje do życia i odciąga od kieliszka, bo musisz mieć siłę ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkjhkhhkhkhk
A ja mam 27 lat, dobra prace i kochanego chłopaka. I jestem zarozumiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh no
To takie smutne wszystko jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nionionioja
a ja mama 24 lat od 4 miesiecy jestem sama zostawił mnie po 3 latac h..,znajomych mam ale co z tego kazdy w parze..koleznki slub biora zakochane a ja nie moge sobie znalescnikogo wartoscowego..i jeszcze praca nie jej praktycznie jakies grosdze zarabiam.,.co za swiat..dzisiaj cały wieczór płacze..mam dosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh no
Ja kocham kogoś ale ... nie umiem tego mu powiedzieć bo... w ogole nie potrafie uczuc wyrazac :( gdy nie pracuje moje zycie jest, takie puste... chcialabym siedziec w pracy 24/7 gdyby to bylo mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczyna
przyczyną jest narcyzm, jak to ktoś wcześniej napisał moja sytuacja życiowa jest trochę inna niż wasza, ale miałam tak jak wy kiedyś, totalny dół, beznadzieja, brak wiary, że coś się zmieni, brak znajomych - nie potrafiłam wyjść do ludzi, pokazać, że mi zależy, a miałam wtedy 24 lata, postanowiłam, że jednak spróbuję coś z tym zrobić i udało się, poznałam wspaniałego człowieka, który nauczył mnie wielu rzeczy, pokazał mi co to miłość, był niesamowity, bycie z nim to była prawdziwa lekcja życia w tej chwili jestem z powrotem sama, przez mój narcyzm właśnie, ale mam taki plan pracować nad sobą, starać się mimo wszystko, wychodzić do ludzi, dawać siebie innym, zapominając o sobie nie wiem czy mi się uda, boję się, bo wiem jaka jestem i jakie mam skłonności, ale będę próbować, bo nie chcę wrócić do tego co było przedtem.... to wy sami przyczyniliście się do tego stanu w jakim się teraz znajdujecie, tzn. nie do końca sami, bo nie mieliście wpływu na to jak ukształtowano wasze myślenie, jak byliście młodzi, ale teraz jako dorośli ludzie możecie coś z tym zrobić, próbować to zmieniać życzę powodzenia Wam wszystkim i sobie samej przy okazji też ;) i dajcie spokój z alkoholem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×