Zostawiłem ją...

nie czytalam wszystkich wypowiedzi, ale jesli dziewczyna cie kocha to nie powinna miec z tym problemu, a na pewno jeszcze bedzie chciala cie wspierać i byc przy tobie :))

podobno dla kobiet "kasa się nie liczy tylko miłość" , więc możesz "uwierzyć w ich życie z miłości " i "nie liczyć kasy" :D

caly czas szukam pracy,chcodze od jednej firmy do drugiej...ale jesli proponuja mi 800zl...nie to zebym byl wybredny...ale to nie starczy na oplaty...

ona chciala mnie wspierac...ale ja nie chcialem zeby cierpiala i nie chcaialem obaczac jej moimi problemmami...sama przeszla wiele w zyciu,rozwod rodzicow,sprawy w sadach,dlugi,komornikow,policje,brak kasy,poszla do pracy zaraz po maturze jak jej ojciec wyniosl sie z domu...ja chcialem zeby jej bylo teraz lżej...ale nie umiem tego zrobic...

Możesz napisać jak masz na imię i z jakiego jesteś województwa?? Tak z ciekawości pytam bo Twój styl pisania coś mi przypomina...... :)

imienia ci nie podam.jestem z malopolski.imie na K.a co?znasz mnie?a ty skad jestes??

Jak małopolska to nie ale Twój styl pisania przypomniał mi kogoś dla kogo właśnie mamusia była naj naj i został sam jak palec użalając się nad sobą bo nic Mu się nie udaje a nie pomyślałeś, że we dwoje jest łatwiej???? Nie mówię już nawet o finansach ale o stanie psychicznym, bo kiedy jest ktoś obok to człowiekowi łatwiej przejść nawet najgorsze chwile.....

ale ja tak nie potrafie...kiedy ona mi placze do sluchawki...bo nie moge sie z nia spotkac,bo albo pracuej,albo mama sie zle czuje,alebo nie mam kasy zeby do niej pojechac,mnie tez to boli kiedy ona placze...

wiem ze ja ranilem tym,i zranilem tym ze ja zostawilem,ale chyba lepiej zrobilem,poboli i przestanie,nie?a tak?miala sie meczyc ze mna...?

ale to, że nie możecie się spotkać przez jakiś czas nawet dłuższy nie oznacza, że masz z nią zrywać. Ja miałam taką sytuację, że z moim obecnym mężem widywaliśmy się raz w miesiącu i tak przez 2 lata było ciężko ale wiedziałam, że On jest nawet jeśli dzieliło nas 200km to zawsze zostawał telefon żeby się chociaż usłyszeć..... A zapytałeś Ją czego chce dla was- może On chce czekać na Ciebie???? Nie bądź egoistą.

nie wiem co robic...

ona jest poprostu idealem dla mnie...ale ja nie umiem z nikim teraz byc...

ROZMAWIAĆ z Nią o ty co najlepsze dla Was nie dla Ciebie bo może Ona widzi to całkiem inaczej niż Ty i niepotrzebnie dramatyzujesz.....

A Twoja mama nie ma szansy na żadną rentę?

ona probuje do mnie pisac...pisze mi czasem smsy,oddzwaniam...ale ona wtedy placze...nie chce jej dalej ranic...poza tym planuej wyjechac do anglii na dluzej jaktylko bedzie oakzja...i nie moglbym tak z nia byc na odleglosc...nie na taka bo i tak mamy do siebie 200km...ale nie tak,,,nie umiem...

ma rente,ale na leki ledwo starcza...

idiota

dzieki...totalny idiota...no staram sie...jestem nieudacznikime prawdA??

Szukałeś wsparcia finansowego np. w Domu Pomocy Społecznej? Pewnie macie szansę...

skoro zostawiles dziewczyne dlatego ze, że co? ze aksy nie amsz? że za daleko? że ciężko? to musisz byc idiotą. no sorry :)

poboli i zapomni? człowieku. ty lepiejz adzonn do niej z przeprosinami ! a nie czekaj az ci swietna dziewczyna spod nosa ucieknie !

dom spoleczny??nie.nie dadza kasy,bo ja moge pracowac.tylko ze ciezko jest ta prace znalezc...

totaaaaaaaaaaaaaalny a ty jestes facetem czy kobita?ty bys zadzwonil?

tak na prawde tylko jedno mnie w nij wkurwialo...ze dzwonila non stop...jak nie odbieralem,bo np bylem w pracy,w banku zalatwiac cos,to dzwonila po 15 razy,az nie odbiore...i to bylo denerwujace...

Ale byłeś? Pytałeś? Ja nie znam dokładnie Twojej sytuacji, ale tam pomagają z różnych powodów... m.in. z niskiego dochodu w rodzinie, choroby, pomagają rodzinom niepełnym... Nie trzeba być bez pracy, żeby tam się zgłosić po pomoc...

powiedzialem jej ze do siebie nie pasujemy...zeby nie czekala na mnie...bo gdybym jej powiedzial ze to chcwilowe problemy to by czekala i meczyla sie...a tak,moze znajdzie kogos lepszego...kto jej da normalne zycie...

I coś Ty najlepszego zrobił?

na pewno kogos zanjdzie...to inteligentna,zaradna i bardzo piekna dziewczyna...

Może Ona nie chce innego tylko Ciebie

A mozna wiedziec gdzie w tej malopolsce mieszkasz? Tzn. kolo jakiej miejscowosci / miasteczka? Ja tez jestem z malopolski dlatego moze moglabym Ci cos doradzic, gdzie potrzebuja pracownikow itd.