nie chce meza, zwiazku-kto jeszcze tak ma

nie wykluczam ze kiedys mi sie to zmieni ale poprostu nie mam takiej potrzeby i dzieki kafetri to zrozumialam jak czytam jakies topik na uczuciowym, to mysle sobie -ale po co to wszystko kto tak ma?

a ile masz latek?

a co to ma do rzeczy?

myślałam że jestem jakaś nienormalna i że nikt poza mną nie ma takich problemów, ale jak widzę - jest nas więcej :) ja mam 20 lat, a Ty?

ok ja mam 25, wiec juz taki wiek gdzie wiekszosc kolezanek jest w stalych zwiazkach, inne maja dzieci, inne nazekaja na brak faceta

to znaczy ja mam prawie 21, ale to żadna różnica... większosc moich koleżanek jest w stałych związkach, myślą o wspólnej przyszłości ze swoimi facetami, a ja nic... wcale nie czuję jakiejś potrzeby związania się z kimkolwiek, nie to żebym miała jakieś złe wspomnienia z facetami, po prostu dobrze mi jest tak, jak jest, nie potrzebuję zmian... najgorsze że na jutro umówiłam się z takim fajnym kolesiem, a ja mam ochotę już dzisiaj do niego zadzwonic i odwołac spotkanie, bo i tak czuję, że nic z tego nie będzie...