Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a miało być tak pięknie...

ślub, ślub i po ślubie

Polecane posty

Gość a swoja droga ciekawa jestem
no bo gorzej juz bylo -z takimi fatalnymi facetami - tacy sie rzadko zdarzaja, wiec chyba was to drugi raz nie rafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek8608
CORTINA TO ILE TY MASZ LAT???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
Przeprosił? Niby za co. Stwierdził, że coś się wypaliło, że ma już dość, że się dusi, czuł, że straci cząstkę siebie jak dojdzie do tego ślubu. I koniec jego tłumaczeń. Obyło się raczej bez większego gniewu i kłótni. Nie czułam wypalenia wręcz przeciwnie czułam, że każdy dzień u jego boku jest inny, lepszy. Zawsze dużo rozmawialiśmy i nigdy nie wyczuwałam, żeby miał wątpliwości... wszystko było ok do czasu jak się oświadczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cortina, nie mow,ze jestes stara. Pewnie ,,stara,, jestes w oczach jakis zacofanych ciotek, ktore uwazaja,ze 20latka powinna juz miec meza i przynajmniej dwojeczke dzieciakow. Ja osobiscie znam kobiete, ktora zaczela studiowac medycyne w wieku 25 lat, za maz wyszla dopiero jakies 3 lata temu a rok temu w wieku 40 lat urodzila przepiekna coreczke, ktora jest jednym z najmadrzejszych i najslodszych dzieci jakie w zyciu spotkalam. Jej maz jest o 10 lat mlodszy, ale rzadko mozna spotkac ludzi, ktorzy sa tak zgodni i tak sie kochaja. Lepiej czekac na ksiecia niz zadowolic sie byle jaka ropucha i byc nieszczesliwa przez cale zycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
ja też już do młodych nie należę, mam 28 lat, chciałam pierwsze dziecko przed 30-stką urodzić, a tak...dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety już mam 31 lat. O dziecku to już przestałam myśleć nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina1985 masz rację, ale ile można czekać. On się zjawił tak nagle, poczułam się jak w bajce, to on miał być tym księciem i co było cudownie i się zesrało. Widocznie jestem do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a swoja droga ciekawa jestem
powinien przeprosic za klopot, ktory ci sprawil, za twoja niekomfortowa sytuacje, za zmarnowany czes ( nie mowie o wczesniejszym byciu razem , ale o przygotowaniach). Tak sie odpowiedzialny facet nie zachowuje. Bylo sie mu ni godzic na slub wczesniej. Ciesz sie kobieto,ze nie bedziesz miala tego dupka za męza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek8608
CORTINA A UTRZYMUJESZ JAKIŚ KONTAKT ZE SWOIM NIEDOSZŁYM MĘŻEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz od wielu lat nie mieszkam w Polsce i naprawde to tylko w Polsce ludzie mysle, ze jak ma sie 20kilka lat i nie ma sie meza to jest sie stara panna. Tu gdzie mieszkam kobiety kolo trzydziestki dopiero wiedza co chca w zyciu robic i dopiero po 30 decyduja sie na zakladanie rodziny i norma jest posiadanie dziecka w wieku okolo 35-40 lat. Naprawde,dziewczyny, warto czekac na kogos wartosciowego niz byc z byle kim, kto i tak nas nie bedzie potrafil docenic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
To nie my jesteśmy do dupy tylko trafiłyśmy na niedorobionych frajerów albo gówniarzy, którzy sami nie wiedzą czego chcą. Ja mam 28 lat zanim pozbieram się i zacznę umawiać na randki - nie wspominam o ponownym zaufaniu - to pewnie będę miała 31 lat, a później....chyba przed 40-stką nie mam co się spodziewać zmiany statusu i dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
Powinien przeprosić, ale tego nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek8608 jestesmy nadal razem, tzn. spotykamy się, ale zero rozmów o przyszłości. Jak to sobie nieraz mówię, taki facet do kina, na wyjazd, na seks - bez zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cortina, widocznie jednak byl paskudna ropucha a nie ksieciem ;) Nie mow,ze jestes do dupy, bo na pewno jestes madra, fajna, dojrzala kobieta, ktora zasluguje na kogos kto bedzie w pelni potrafil docenic jej wszystkie zalety. Niektorzy faceci nigdy nie dorastaja do zalozenia rodziny i mysle,ze to nie w porzadku, gdy zawracaja glowe kobiecie, ktora pragnie zarowno meza jak i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a swoja droga ciekawa jestem
to choc jego rodzina powinna przeprosic . Ze tez tacy faceci bez klasy istnieją - naprawde niec przez te lata nie zauwazylas? Z nastepnym bądz czujna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek8608
POWIEDZ MU OTWARCIE ALBO WÓZ ALBO PRZEWÓZ.......TWÓJ ZEGAR BIOLOGICZNY TYKA I JEŻELI ON CIE KOCHA TO NIE MOŻE CIĘ TAK KRZYWDZIĆ I ODBIERAĆ SZANSY NA MACIERZYŃSTWO.....JAK DLA MNIE TO ON JEST POPROSTU WYGODNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina1985 podejrzewam, że on jeszcze nie dorósł do roli męża. Za szybko mu uległam, poczuł się pewnie, a potem się przestraszył. Tak naprawdę to myslę, że trzeba nie być normalnym by czekać na kobietę 5 lat (ona w tym czasie nic o tym nie wie). Był sam, żył sam zatem i teraz umie żyć sam, a ja pojawiając się w jego życiu jednak mu tą wolność w jakimś stopniu odebrałam i pewnie się tego przestraszył. Trudno kiedyś zrozumie, że zrobił źle. Tylko pewnie już będzie za późno i mnie po raz drugi nie odzyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
Właśnie w tym problem, że kompletnie nic nie zauważyłam. Dla jego rodziny to ja jestem winna, to ja go wystawiłam :( Najgorsze, że strasznie lubiłam się z niedoszłą teściową, z jego siostrą, a teraz lipa. Nie ufają mi, bo to moja wina, pewno miałam jakiegoś na boku i tylko wstyd przed wszystkimi, że ich synuś dał się wystawić. Tyle usłyszałam w rozmowie z nimi. Na nic zdały się moje tłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek8608 i tak nie mam innej alternatywy. Jak się pojawi ktoś inny to odejdę, teraz mam chociaż kogoś by pójść do kina. A szczerze liczę, że ciąża się przytrafi, choć okazji jest niewiele bo ciągle wyjeżdza w delegacje. I uprzedzam wszystkich którzy mnie zaraz potępią, nie chcę go złapać na ciążę. Jesli tak się stanie to wychowam dziecko sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cortina, a moze on jest jednym z facetow, ktorzy wola zyc marzeniem o kobiecie niz z kobieta. Jesli czekal piec lat, to ja bym myslala, ze to on bedzie dazyl do jak najszybszego slubu i polaczenia sie z Toba na zawsze wezlem malzenskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a miało być tak pięknie... niezła ta rodzinka, albo synuś nieźle im nakłamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina1985 i tak było. Oświadczył się szybku, ustalona i zaklepana została data i nagle czar prysł. Mówiąc krótko - pokochał mój ideał ze swoich marzeń, a rzeczywistość okazała się inna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
Obawiam się, że każdy rodzic stanie po stronie swojego dziecka, nawet gdyby nie miało racji i było winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek8608
TO ZADZWOŃ DO NICH I POWIEDZ ŻE SKORO ICH SYNUŚ NIE CHCE TEGO ŚLUBU TO NIECH BĘDZIE CHOCIAŻ ODPOWIEDZIALNY I POZAMIATA TEN CAŁY BAJZEL I ODWOŁA WSZYSTKO BO TY NIE MASZ NA TO SIŁY I CO NAJWYŻEJ MOŻESZ DO SWOICH GOŚCI ZADZWONIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cortina, no to chyba on ma problem skoro sobie wyidealizowal Twoj wizerunek. Powinien liczyc sie z tym,ze jestes tylko czlowiekiem i masz swoje wady. Idealni ludzie nie istnieja a poza tym na pewno byliby nudni ;) Byc moze on sie po prostu przestraszyl odpowiedzialnosci, tego,ze bedzie musial zmienic swoje zycie w jakims tam stopniu po slubie. Kazdy troszke panikuje przed slubem i jest to jak najbardziej normalne, ale nie kazdy odwoluje zaraz slub. Moze powinnas sie cieszyc, ze on tydzien po slubie nie powiedzial,ze jednak malzenstwo nie jest dla niego i za bardzo sie pospieszyliscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina1985 dzięki za słowa otuchy. Tak sobie to właśnie tłumaczę. Co ma być to będzie. Może jeszcze szczęście się do mnie uśmiechnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
Jutro ma się zjawić i pozabierać resztę rzeczy z mojego mieszkania, o ile wytrzymam tę wizytę to mu oznajmię, że ja załatwiam tylko swoją część resztę jak sobie chcę, bo mi to rybka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek8608
ZAJEBIŚCIE KTOŚ SIĘ PODE MNIE PODSZYWA..........JA SPADAM BO NIE MAM ZAMIARU SIE Z TYM KIMŚ PRZEGADYWAĆ. TRZYMAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma
Moja znajoma,jak sie zorientowała,ze po 10 latach spotkań chłopak nie ma się zamiaru żenić,to go złapała na dziecko-to było 10 lat temu.Są małżeństwem do dzisiaj i to nawet udanym,ale nie polecam tego sposobu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miało być tak pięknie...
O nie. Taki sposób nie jest dla mnie. Zresztą macie rację, dobrze się stało bo gorzej by było gdybym dowiedziała się - że to nie to - po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×