Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ms_xoxo

Odchudzanko!

Polecane posty

Witam :) Ja na obiad zjadłam gołąbka :) Jedyna rzecz, którą wystarczy odmrozić z zamrażalnika bo innych pomysłów na dziś nie miałam :) Idę teraz poćwiczyć, do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis na obiad robie ryz z jogurtem, mniam:) a u was , jak tam;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie z pracy wróciłam i jestem nieprzytomna wstałam dzis o 5 rano i zaraz chyba połoze sie na godzinke bo pozniej jak maz wroci to mi spac nie da :) ja dzis zjadłam -płatki owsiane z zurawina ( płatki to juz taki moj standard) -sałetke z jednego jaja z ogorkiem papryka i brokułem bez majonezu - na obiadek zjem makaron pełnoziarnisty na ciepło z pomidorami ,papryka i cebulka a na kolacje ? nie wiem ale napewno cos wymysle moze jakis mix gotowanych warzywek - tak to chyba bedzie to ide sie połozyc troszke a jak wstane to oczywiscie sprzatanie i cwiczonka odezwe sie pozniej jak mi poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nic nie zjadłam hehe ;) Jakoś się trzymam ale o 15 zjem. i później idę ćwiczyć . a wam jak idzie ? o ryż z jogurtem ? jeszcze nie próbowałam . Smakuje to ? ;) bym musiała w jeden dzień zrobić ale to po dietce. a jogurt jaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie obiad wsuwam :d Kolega, który za mną przyszedł, popodziwiać mój nowy staniczek (takie tam biurowe romanse :d ), stwierdził, że mój opiad zapodaje. A co ma robić?! W końcu to ryba, fiołkami pachnieć nie będzie :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w porze obiadowej widzę wszystkie :) (24 dajesz czadu - w pozytywnym tego słowa znaczeniu :)) Ja zjadłam : rano dwa koła ryżowe z serem żółtym i papryką i cebulką czerwoną , do tego zielona cherbatka, na niby przekąskę bo na obiad nie mam jeszcze czasu garść migdałów i kubek kawy... na obiad może omleta z 2 jajek a na kolacjękubek jogurtu:) halo, a jak robisz ten ryż z jogurtem? gotujesz zwyczajny i polewasz czy coś mieszasz , studzisz ?? hm hm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam daje czadu :p Tak jakoś samo wyszło. Zwykle się tak w pracy 'nie bawię' ;) Z kolegą znamy się już dwa lata, prawie (właściwie przyjmowaliśmy się razem do pracy), a cała historia zaczęła się jakieś półtorej miesiąca temu (impreza służbowa i takie tam) i z różnym natężeniem trwa do dziś. Na początku biegaliśmy za sobą jak koty w marcu, ale teraz jest już spokojniej :) Tak czy inaczej to kolejna przygoda bez przyszłości, ale póki trwa, niech trwa. Przyjemniej mi się do pracy chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz jestem wypoczęta w domciu błysk i ja po cwiczeniach a dzis było; -150 brzuszkow -po 50 na kazda noge wymachów -10 min na steperze *meg* gdzie ty jestes? jak tobie ida cwiczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was ponownie ;) no na dzisiaj u mnie to już koniec jedzonka ; - Śniadanie ; 1 kawa - obiad trochę fasolki , 2 jajka na twardo - kolacja kasza z mięsem . a z Ćwiczeniami to jestem załamana bo nie miałam nawet chwili aby poćwiczyć , dzisiaj jestem tak zabiegana . Kurcze a zaraz znowu wychodze :( ale może jak wrócę nadrobię chociaż coś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam dalej w pracy siedzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaraz wybieram sie do tesco kupic sobie sterte zdrowego zarcia :) bo moje zapasy sie juz koncza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tomaśka kup przy okazji tez dla mnie bo ja już dziś nie mam siły na jakiekolwiek wychodzenie z domu. Kasę Ci oddam ;p :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko ;) tylko własnie jeszcze nie wiem jednak czy pojde bo moja kochana przyjaciólka z ktora miałam isc zapomniała pin do swojej kart i nie ma kasy , pozyczyc ode mnie tez nie chce :( sama nie pojde :( na szczescie w pracy bede miała co jesc najwyzej zrobie zakupy wracajac z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu w domku :) Zmęczona śmiertelnie, nie mam na nic siły :( Zjadłam kolację i zwinęłabym się w kłębek spać :( Jutro przyjeżdża szef szefów i znowu będzie trzeba stawać na rzęsach, a w dupie z tym wszystkim :( Ojoj, coś mnie podły humor napadł. Z dietą, jak to z dietą normalnie :) Właściwie nie wiem, czy mój sposób odżywiania można nazwać dietą, bo ja się tak żywię na co dzień, a nie żeby schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, W koncu dotarlam do domu. Umierammmmmmmmmm. Bylam na oropnie dlugim spotkaniu z managerami i musialam na wszystko miec odpowiedz. Tragedia, jestem wypompowana na maxa. Jeszcze w pracy dostalam goraczke. Na obiad az zdazylam zjesc salatke, bo w stolowce nie serwowali niczego zdrowego. Na kolacje nie mialam czasu, ale tez odpuscilam steper wiec wychodzi na zero. Ide wziac prysznic i spac. Za to jutro pojde pozniej do pracy. 24: atmosfera w pracy jest ogromnie istotnia, cos o tym wiem. Jak sie pracuje z zolzami to sie nawet rano wstawac nie chce. U mnie zakupy wygladaja tak: W piatek po pracy szypciutko jade do sklepu, zanim zamkna i kupuje jedzenie na caly tydzien. Ogolnie nie ma tego duzo bo obiady jemy w pracy, ale cos w lodowce trzeba miec. 24 powodzenia jutro w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mam w pracy dobrą atmosferę, w sumie i nie pracuję z zołzami (w sumie jest nas 4 dziewczyny, na 16 chłopa :D i trzymamy się razem ). Tylko mam tą pracę 'nieco' stresującą. Kolega, trochę mi humor poprawia, czasami pogarsza. Taka dupowata z nim sytuacja. Bo niby podoba mi się ta 'zabawa', a z drugiej strony nic z niej nie wynika. Kwestią czasu jest, kiedy zacznę czuć, że rozmieniam się z nim na drobne i zacznie mnie to męczyć i dusić. Chora jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jakos tako ok:) a co do tego ryzu , to go gotuje, potem wsadzam w zimną wodę , i kupiłam dzis jogobellę light i troche jej dodałam i kefirku, pycha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Ja jak zwykle melduję się pierwsza :) Leżę sobie, \'paróweczka\' i rozmyślam co by tu jeszcze po ulepszać :D Jakieś postanowienie bym sobie zrobiła :) Bo niby szczupła jestem, ale gdzieś tam zawsze jakiś wałek tłuszczu wystaje (najczęściej na brzuchu, bo ja takie trochę \'niezdecydowane\' jabłko jestem, tzn. jak byłam młodsza to byłam zdecydowanym jabłkiem, szczupłe nóżki i ramionka, a na dokładkę duże brzuszysko, teraz równomierniej mi się to rozkłada i ostatnio np. zauważyłam, że moje udziki nie koniecznie są tak szczupłe jakbym chciała, mam 53 cm w udzie, ale z drugiej strony tylko 166 cm wzrostu, moje nóżki bardzo ładnie prezentują się na obcasie, bo łydki mam zgrabne, ale na płaskim to już nie to). Wymyśliłam sobie, że do września moje ciałko ma być tak jędrniutkie jak tylko się da. Kupa ćwiczeń, foliowanie i peelingi, nie wiem czy dam radę odstawić sól (mogę spróbować, ale ja bez soli nie jem :( ) i powinno się udać. Od sierpnia będę mieć kartę fitprofit, więc intensywne ćwiczenia się zapowiadają i to z trenerem, to nawet lepiej, no i może w końcu uda mi się wrócić na basen (uwielbiam pływać, najbardziej odstresowujące zajęcie na świecie :) ). Były czasy kiedy na basen chodziłam codziennie, ale to wymaga samodyscypliny i dobrej organizacji dnia, może jakoś dam radę. Jeśli macie jakieś dodatkowe domowe sposoby, oprócz foliowania i peelingów kawowych, na walkę z cellulitem, to dawajcie :) Nie dużo mi go zostało, ale chcę go wyplenić do końca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a próbowals jakiś kremów z Dove ? one są podobno dobre:) ja ten peeling tez chyba sobie zrobie, ale ok. soboty bo narazie to duzo pracy :), zmykam na śniadanko;P płatki 'CRUNCHY' lub budyń .. zobaczymy:) do poteem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego typu kremów najbardziej lubię te z Bielendy, z serii sexy look. Świetne są, polecam, a do tego niedrogie :) Dave nie próbowałam, bo średnio lubię tą markę. Miałam chyba kiedyś jakiś balsam, ale taki zwykły nawilżający. A co z domowymi sposobami??? Ja na własnej skórze :D, przekonałam się, że te sposoby najlepsze i najtańsze. Nie znam lepszego peelingu niż kawowy i lepszego sposobu na cellulit niż foliowanie, ale może ktoś ma jeszcze lepsze pomysły, albo inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja sie melduje :) zjadłam dzis -pol jabłka -platki owsiane z jagodami -twarozek z rzodkiewkami -miske duszonych warzywek :) 150 brzuszkow 10 min steper co nas tak mało dzis sie zrobiło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki :) Ja dziś caaalutki dzień przesiedziałam na działce na słoneczku i chyba trochę przesadziłam.;p Pojechałam tez z mamą do Lidla i aż mnie korciło żeby kupić dużą pakę czipsów lub czekolade XXL (jak to było w moich zwyczajach) Ale wygrałam walkę i kupiłam tylko kefir i czarny chlebek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez teraz mam chyba silniejszą wolę;) dziewczyny słyszalyscie o occie jabłkowym? zastanawiam się nad kupieniem go ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Dzisiaj nie maiałam internetu ;( I cały dzień się niepokoiłam że o mnie zapomnicie... :)) Cały dzień trzymałam dietkę, ale wiecozrem wyskoczyłam na drinka z przyjaciółką i to jest mój grzeszek :)) Jutro napewno się zamelduję rano... DOBRANOC :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry!!!!! Ja mialam wczoraj urwanie glowy i w pracy i w domu. Dodatkowo moj synek wymiotowal pol dnia. Okazalo sie, ze polknal klaczek z dywanu i nie mogl go strawic. Ale jak go wydalil to byl jak nowo nardzodzony. Ohhh tak to jest jak sie w tym wieku wszystko do budzi bierze. Co do diety to wczoraj zjadlam: salatke z szynka, pomidorami, jajkiem i parowka. Na obiad pierogi z serem (nie moglam sie oprzec), a na kolacje serek wiejski. Cwiczenia: 100 brzuszkow; 25 przysiadow i 15 min steper Nodule ja uzywam teraz kremu z dove, napinajacego skore i z ziaja rebuild serum ujedrniajace. Balsamy sa niedrogie i jestem zadowolona. Dodatkowo moge tez polecic szorowanie szorstka gabka ud i posladkow. Super efekt jezeli chodzi o wygladzenie skory, no i piling kawowy tez super tylko ten zapach kawy na ciele......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co..... Nie wiem czy mam byc w niebowzieta czy plakac!!!!! Moj facet powiedzial mi wczoraj, podczas rozmowy o mojej dziecie, ze jak uda mi sie osiagnac moj 4 cel czyli 63kg to kupi mi nowy samochod. Teraz sie zastanawiam czy chcial mnie zmotywowac, czy ja poprostu tak paskudnie wygladam...... :(:(:(:( !!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem co mam o tym myslec. A jak sie prawie poplakalam, bo tak mi sie glupio zrobilo, to powiedzial ze jemu chodzi tylko o to, zeby gorzej nie bylo. Teraz to dopiero moja samoocena spadla do zera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bidulka, nie słuchaj facetów meg, to debile, rzadko myślą o tym co mówią, więc olej. Pokaż mu że potrafisz, a jak już będziesz ważyć 64 kilo, przypomnij mu o samochodzie :D Ja miałam wielkie żarcie wczoraj. Wróciły moje przyjaciółki z wakacji i miałyśmy pizzę i piwko. Wróciłam taksówką do domu po północy, mega zawiana :) Na dobrą sprawę tylko wrzuciłam się pod prysznic i poszłam spać. Więc dziś musiałam sporo zrobić. Ćwiczonka, prysznic, peeling kawowy (stwierdziłam, że na foliowanie nie będę miała czasu), poszorowałam się szczotą, nasmarowałam balsamami, a później zawinęłam włosy na wałki (odrastają, miałam je bardzo krótkie przez dłuższy czas, a teraz rosną sobie i są w takim momencie, że nic z nimi nie można zrobić, a jak się kręcą to całkiem nieźle wyglądają :) ). Mam lekkiego kaca i nic mi się nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj dzien oczyszczający- kefir... Bo wczoraj jeszcze gofra zjadłam i jej... ;/ kac tez jest (ale moralny- że się dałam skusić;) I jakoś mi źle na brzuchu po tym- nauczka na przyszłość. ___ Wstaję zaraz, bo dzisiaj dłużej pospałam. aaaa.... zakochałam się - Gucci Flora. No cos cudownego!! Teraz tylko wygospodarować gotówkę i... ale myślę że to potrwa :) Eh.... ___ DO napisania :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×