24 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Rabarbarek, ja już jednego 'jedynego' miałam i starczy mi go na resztę życia. Nie mam zamiaru ponownie wkopać się w podobny związek. Chcę mieć swoją przestrzeń, swoje życie, kompletnie oddzielne od jego życia. Mam dobrą prace, przyjaciół i w ogóle, ale czasami chciałabym się do kogoś przytulić. Co jakiś czas pakuję się w jakieś historie bez przyszłości i to tylko na zasadzie zaspokojenia chwilowych potrzeb, psychicznych i fizycznych (nie będę się wstydzić, jako baba mam potrzeby fizyczne związane z facetami i bywają oni tylko dodatkiem do penisa, cóż takie czasy, takie życie). Czy uroda trzyma facetów na dystans? Wątpię to chyba kolejny przesąd, powiedziałabym, że to bardziej mój charakter. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koralinkoww 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Ja jestem uzależniona od herbatek:) Dziennie wypijam ponad litr zielonej ( jest moczopędna a ja mam problemy z pęcherzem) i 3 szklanki pu-erh\'a :) świetnie się po nich czuje! :) Jednak nie wyłamuje się z odchudzania i wytrwam z wami dziewuszki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
24 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Ocet kupuję zwykły, kamisa, naturalny z jabłek, bez dodatku octu spirytusowego i rozcieńczam z wodą, tylko tyle. Ile kosztuje buteleczka? Około 5 zł. Okropieństwo tak z samego rana, ale daję radę :D Nie wiem czy działa, ale jakoś zrobił się z tego mój poranny rytuał i nie umiem przestać :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataszkaa 0 Napisano Lipiec 14, 2009 a co do tych ćwiczeń a6w to dzięki temu też spalę tłuszczyk z brzuszka ? czy tylko wyrobię sobie super mięśnie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nodule 0 Napisano Lipiec 14, 2009 24 doskonale Cie rozumiem:) ale nie martw sie, bedzie dobrze, ja tez nie potrzebuje jedynego:] a ile masz lat? ten ocet hm, w sklepie są takie:)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nodule 0 Napisano Lipiec 14, 2009 nataszkaa ja Ci nie radze, miesnie bedziesz miała wielkie i karoryfer zamiast brzucha,dla mnie te ćwiczenia to bardziej dla pakerów mężczyzn są, ale kto jak woli:] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
24 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Tłuszczyk też spalisz. Ja za pierwszym razem, jak je ćwiczyłam, zgubiłam 5 cm w pasie wciągu 1,5 miesiąca. Było mnie trochę więcej niż teraz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koralinkoww 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Hmm może też się skuszę :) Chociaż ja na czczo popijam szklankę wody przegotowanej i tez jest ok:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
24 0 Napisano Lipiec 14, 2009 nodule, mam 26 lat w porywach (za parę miesięcy) do 27 :D Stara dupa ze mnie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
24 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Aha, a ocet kupuję w Almie, kamisa, ale wydaje mi się, że w innych marketach też go znajdziesz :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataszkaa 0 Napisano Lipiec 14, 2009 oj Kurcze teraz to mnie przeraziłaś z tym kaloryferem ;) a słyszeliście o ćwiczeniach które prowadzi Tamilee Webb dużo pozytywnych opinii się na jej temat nasłuchałam . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koralinkoww 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Nataszkaa nie bój żaby ślicznie wygląda wysportowany brzuszek u dziewczyny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
24 0 Napisano Lipiec 14, 2009 A poza tym, żeby dorobić się kaloryfera na brzuchu to a6w nie wystarczy, mówię z doświadczenia :) Ja bym tam chciała kaloryfer na brzuchu, ale jeszcze do niego nie doszłam, a a6w robię od jakiś 2 lat z różnymi przerwami ciągle od początku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataszkaa 0 Napisano Lipiec 14, 2009 heh dobraa jutro zaczynam ! Najważniejsze tłuszczu się pozbyć później mogę się martwić o mięśnie ;) Moje plany na jutro ; a6w , Tamilee Webb , Taebo , Skakanka i może jakiś wypad na rolki . Hula Hop niestety jeszcze nie posiadam ;) Któraś z was jutro też ma jakieś plany ? czy jestem sama ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koralinkoww 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Ja jutro od rana.. jak zawsze rozruch 20 min :) opalanie, rowerek 15 min ,odpoczynek i wieczór 20 min :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nodule 0 Napisano Lipiec 14, 2009 no i dobrze, kto co lubi:) ja za tamtymi nie przepadam i teraz nic nie robie;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polina86 0 Napisano Lipiec 14, 2009 Ja dzionek zaczynam od 300 brzuszków;) a wieczorem rowerek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*meg* 0 Napisano Lipiec 15, 2009 Witam, W koncu dotarlam do pracy i jem sniadanko: parowka, jajko, pomidor i zielony ogrek. Nie jem chleba!!!!! i wiecie jakie dobre jedzonko. Jestem z siebie dumna. Wczoraj pocwiczylam 20 min na steperku i sprzatalam, wiec zawsze to jakis dodatkowy ruch. Pozatym przy moim 16 miesiecznym synku tez nie latwo sobie odpoczac. Plan na dzisiaj: niskoweglowodanowy obiad, lekka kolacja i 20 min na steperze. Niestety na wiecej nie starczy mi czasu. Chyba kupie sobie ten ocet jablkowy jak tak go poleciacie. Co do wspomagaczy to ja biore alli od 13 lipca. Czy beda jakies wieksze efekty - czas pokaze, wtedy tez sie okaze czy produkt godny polecenia. Z kremow do ciala moge polecic serum drenujace ziaja rebuild. Niedrogie i dobre, a probowalam juz wielu rzeczy, od okrutnie drogiego kolagenu naturalnego i guamu po maslo kakaowe i piling z kawy i cynamonu. Piling polecam, super sprawa, tylko trudno sie pozbyc zapachu kawy z ciala. Aaaaa i zauwazylam, ze moj brzuch stal sie mniejszy :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
24 0 Napisano Lipiec 15, 2009 Jesteście Dziewczyny? Wstał nowy dzień (dla mnie wstał on już półtorej godziny temu :D ). POBUDKA!!!!!! No ja już poćwiczona :), zafoliowana (taka mała paróweczka :D ), wypita kawka i ocet, łyknięty błonnik i beta-karoten :). Czyli dzień rozpoczęty :) Zgadnijcie co mam na śniadanie :) W drodze do pracy mam zamiar kupić lody :P Nie jestem jakaś szczególnie lodo-żerna, ale w tym roku, w lecie, jak nigdy, codziennie mam ochotę właśnie na lody i to nie byle jakie, tylko czekoladowe :D, szaleństwo :) Na obiad mam łośka (czyli łososia :D ) i kalafiora wymieszanego z brokułami, standard. Ostatnio, na zmianę, żywię się piersią z kuraka i łososiem (uwielbiam :P ). Do moich wakacji pozostały jeszcze 3 dni :) A potem, LABA :D I mogę mieć gdzieś wszystko i na serio zająć się sobą :) Opalanko na balkonie, foliowanko na spokojnie, ćwiczonka kiedy tylko się da i jedzonko przygotowywane na świeżo, a nie raz w tygodniu (w weekendy) i odgrzewane przez resztę dni (inaczej się nie da przy mojej pracy :( ). W sierpniu wrócę do Wrocka w 10 razy lepszym stanie, niż jak z niego będę wyjeżdżać :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*meg* 0 Napisano Lipiec 15, 2009 24: wlasnie poczytalam o blonniku i beta karotenie i chyba sobie kupie blonnik. Gratuluje determinacji w owijaniu folijka, ja mam guam, ale uzywaz go bez owijania, bo poprostu nie mam czasu. I tak dobrze, ze chociaz sie balsamuje rano i wieczorem :) Ale ci zazdroszcze wakacji. Tez bym chciala sobie gdzies pojechac i mies wszystko gdzies. A caly wolny czas poswiecac tylko dla siebie. No ale koniec narzekania, zawsze moglo byc gorzej. Poki co skupiam sie na zmianie mojego trybu odzywiania i cwiczonkach. No i musze wracac do pracy bo roboty kupa a motywacji zero. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nodule 0 Napisano Lipiec 15, 2009 dzień dobry:) ojj u mnie waga juz drugi tydzień stoi:( mam nadzieje ze nidługo ruszy .. ja ocet tez sobie chyba kupie:) a co do łososia;) kupujesz, go i przyrządzasz jakos, czy tak na surowo;)? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mały rabaarbarek 0 Napisano Lipiec 15, 2009 Dzień dobry. :) Czytam wasze posty i popijam cherbatę (znalazłam jakieś liście w szafce i zalałam, jaki będzie kolor nie wiem ... może zielona) :)) Kurcze, mam chętkę wskoczyc na wagę. Ale nieeeee... do poniedzałku. Teraz zaraz zabieram się za ćwiczenia, brzuszki przysiady i rozciąganie. W roku akademickim chodzę na jogę, a teraz zajęcia się nie odbywają.... Cóż za szkoda. Nie wiem jeszcze co zjem , jakie macie pomysly na obiadek?? Miłego dnia wszystkim:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mały rabaarbarek 0 Napisano Lipiec 15, 2009 nodule , ważysz sie codziennie?? Kurcze, też mam ochotę wskoczyć na wagę ale cóż... wiem z doświadczenia że jak nie spadła to się zniechęce... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
24 0 Napisano Lipiec 15, 2009 Nie no ja się foliuję, bo widzę rezultaty, to mnie nakręca :) Co do łośka, to piekę go w piekarniku :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ms_xoxo 0 Napisano Lipiec 15, 2009 ojej dziewczynki ale się rozpisałyście :p moja poranna lekturka hehe a więc tak u mnie jeśli chodzi o dietę startuję od 72kg, swoją drogą nie wiem jak mogłam się tak zapuścić:O a myśląc o balsamach ja używam Lirene ujędrniający, mi pomaga :) a z herbat... piję taką z firmy Receptury Natury, przyspieszająca przemianę materii... ale piję ją tylko do obiadu :P 24 - choć jestem Twoją młooodszą koleżanką też mam na koncie toksyczny związek :P 3,5 roku byłam z kolesiem, mimo swojego młodego wieku i... dobrze tego nie wspominam, teraz, wtedy byłam najwyraźniej ślepa... teraz jestem zrażona i sceptycznie nastawiona na jakikolwiek związek i wolę być sama... :) choć czasem wcale nie jest mi łatwo, zwracając uwagę na przyzwyczajenie, że zawsze mimo tego że było często źle, ktoś był przy mnie... ale mam wspaniałą przyjaciółkę i grono bardzo dobrych kolegów i koleżanek... także nie narzekam. W te wakacje, szczególnie na moim wyjeździe nad morze, mam zamiar dobrze się bawić ;-) 24 - może masz i rację, że uroda szczęścia nie daje... ale też myślę, że jak będę chudsza, będę się lepiej czuć, bardziej zadbana, nie będę wstydzić się wyjść w spódniczce latem... i w ogóle będzie jakoś troszke fajniej :) a co do diety... dwa dni już nie miałam niczego słodkiego w ustach i sama nie wiem jak to zrobiłam :P dzisiaj na śniadanie mała kromka ciemnego chleba z serem i oczywiście kawa :) trzymajcie się dziewczyny, ale się rozpisałam... aha... nodule! nie łam się kobieto... skoro już tyle casu stoi, to niedługo ruszy!! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polina86 0 Napisano Lipiec 15, 2009 Witajcie moje Kochane:) Ja tez juz jestem po śniadanku (płatki z owocami i mlekiem) i po porannych ćwiczonkach:D Nie mam jeszcze pomysłu na obiad- może kurczak tomaśki??:D a co do balsamów- to czy możecie coś na cellulit polecić? po wczorajszym dokładnych obejrzeniu tylnej części moich ud jestem przerażona!!! ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ms_xoxoooooo Napisano Lipiec 15, 2009 Polina - nie masz pomysłu na obiad? kup go :P hihi właściwie to ja tez nie wiem co dzisiaj na obiad sobie zjesc... na kurczaka jakos nie mam ochoty... hmmm? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mały rabaarbarek 0 Napisano Lipiec 15, 2009 Ja też nie mam pomysłu:P Ale polecam szpinak np z ryżem:P Uwielbiam, ale wczoraj miałam:( PS Szpinak nie taki prosto z worka i jeść, ale fajnie przygotować, np mrożony z worka (jakąś tam ilość na patelnię, na której jest już czosnek (duuuuużo) i masło, roztopić to. Potem jak już jest papka dodać serka Almette chrzanowego , pieprzu do smaku (duuuuuużo) mieszu mieszu i gotowe:) Kwestia gustu, ja podaje to np z makaronem , i wszystkim bo uwielbiam.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Polina86 0 Napisano Lipiec 15, 2009 hmmm.. brzmi ciekawie:D więc chyba zaraz śmiagam na ogródeczek po szpinak:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataszkaa 0 Napisano Lipiec 15, 2009 Dzień Dobry Dziewczyny ;) Alee się dzisiaj wyspałam jak nigdy . Zaraz zaczynam ćwiczonka Taebo , skakanka , na brzuszek i coś na uda . Chciałam jeszcze wyskoczyć na rolki ale straszą mnie deszczem i burzą Buuu.. więc chyba nic z tego. Ale za to pójdę na długi spacerek. Dzisiaj 1 dzień diety na razie się trzymam na 1 kawie . a o 15 obiadek będzie 2 jajka na twardo i szklanka szpinaku ahh pycha. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach