tunezja czy ktos byl?

jakie sa wasze ogolne opinie o pobycie w tunezji?

relacje moge zdac ci po 10 wrzesnia,lece 3.09 na 7 dni.Ja lece do monsairu a ty?

Żywe sreberko, ja też wybieram się we wrześniu do Tunezji, więc może się spotkamy:D hehe

ja byłam 4 lata temu. bardzo mi się podobało. wypoczęłam, upał nieziemski mimo konca października :)

ja lece w sierpniu ale do sousse, chcialam do monastiru ale hotele ktore mialam do wyboru byly duzo drozsze niz w sousse, lece z triady a ty ?:)

A nie boicie się lecieć? Ja jeszcze nigdy nie leciałam samolotem i mam małe schizy:D Szczególnie po ostatnich katastrofach lotniczych, które pokazywali w tv:/

ja lece z exim turs,3 wylot 9 powrot(wrzesnia) ale od monsairu do sousse jest 15 km bo bliziutko i tak wiekszosc artakcji jest w sousse wiec nie wykluczone.Fajnie by bylo gdybys leciala w tym terminie co ja :)

masz racje jest blisko moze nawet podjedziemy busem (autobusem) zwiedzic monastir, tam jest piekny meczet :)

Ja bylam w Tunezji i mi sie nie podobalo. Lecisz z Triady to pewnie do El hana beach? Hotele w Tunezji są raczej fatalne, nieodnawiane od lat. Samo SOusse calkiem calkiem. Fajna promenada, szeroka plaza z Tunezyjczykami odrywającymi dziewczyny lub takimi co przychodzą niby z dziecmi niby sami a tak naprawde popatrzec na turystki. Obrzydliwe to bylo jak dla mnie. Oczywiscie niektóre turystki to lubią. Z Sousse masz blisko do Portu El Kantoui, mozna podjechac taxi lub tzw tuk tukiem za kika dinarów. Z wycieczek polecam najbardziej Saharę 2 dniową. Drogo ale warto.

tez byłam w Monastirze i do Sousse jezdzilismy taksówką :) pare dinarów a ile atrakcji!!! np. taksówkarz otwierał nam drzwi kombinerkami :D na siedzeniach leżały jakieś arabskie szmaty, licznik już dawno był przekręcony i gościu zapierdalał ile fabryka dała :)

Ja bym sobie pojechała do Tunezji. Ale nie mam za co? Zazdroszczę Ci Tunezji. Fajnie tam jest....

W Sousse jest tez ładna medina a obok Soula Center (zaraz przy wejsciu) to takie male centrum handlowe z pamiatkami. Ceny bardzo dobre i dobrej jakosci wyroby. Na medinie moze i te rzeczy sa nieco taniej, ale targowanie z Tunezyjczykami nie jest miłe. Jak nie kupisz to zaraz bedziesz "czarownicą" albo jeszcze gorzej.

tak do el hana beach, spodobal mi sie bo jest polozony w centrum , ja lece na wycieczke objazdowa i bedziemy tez w Libii, to moze byc ciekawe :)

Pariss wez mnie nie zalamuj,ta wycieczka za darmo nie jest.Qrczę teraz bedę się dygać ze tyle kasy,ehh

ooo! no to super. Ja tez bylam w Libii z Triadą na tej objazdówce. Mam nadzieje, ze nie trafisz na takiego beznadziejnego przewodnika jak ja. Jesli trafisz na Agnieszkę to masz super. Ja mimo tygodniowego tylko pobytu w Sousse przed objazdówką wziełam Sahare bo to punkt nr 1 w Tunezji.

Chyba poszaleliście, wstyd jechać do Tunezji. Wiocha jak cholera.

ja tez koniecznie chce na Sahare :) no i Tunis obowiazkowo :)

A nie boicie się lecieć? Ja jeszcze nigdy nie leciałam samolotem i mam małe schizy:P Szczególnie po ostatnich katastrofach lotniczych, które pokazywali w tv:/

nie chcę Was załamaywać. Ja wiem, ze jest wielu zwolenników i miłośników Tunezji. Jak dla mnie Tunezja to naprawdę niewypał. Jak znajomi mnie sie pytają gdzie mają jechać, a mają do wyboru Egipt, Tunezję i Turcję to zawsze mowię Turcja pozniej Egipt a na samym koncu Tunezja. A Libię warto zobaczyc.

tez mam obawy i rowniez lece pierwszy raz, ale trzeba wszystkiego sprobowac ;)

osfrf ja sie nie boje latac. Bardzo to lubię.

Pariss a co jesli chodzi o kluby dyskoteki w sousse? slyszalam ze sousse tetni zyciem w nocy, sa fajne imprezy ?;)

Mam lecieć dopiero we wrześniu, ale już schizuję:(:P

w Sousse rok temu i było super,szczególnie nocą miasto żyło .Najlepsza wycieczka 2 dniowa na Sahare.

gdzie nocowaliscie na saharze? :P

Niestety w tym temacie Tobie nic nie powiem bo bylam w ramadanie i absolutnie nic tam sie nie dzialo. Raz widzialam fajna dyskoteke, ale mialam dosc Tunezyjczyków na ulicy wiec tam nie weszlam. W tym roku ramadan macie od 20 sierpnia do 19 wrzesnia wiec to samo Was tam czeka. O zmierzchu ulice pustoszeją, zycie zamiera na jakies 3 godziny. Nie ma jak sie wydostac prawie z Sousse do Portu EK. Knajpy miejscowe w wiekszosci zamknięte. Na lotnisku kasy nie wymienisz wieczorem bo oni wszyscy jedzą. Sklepy wolnocłowe zamknięte bo jedzą. Wszystko zwalają na ramadan. Masakra jakas.

Nieraz siedzieliśmy do 3 w nocy na balkonie i polewaliśmy z tunezyjczyków :)

na szczescie lece na poczatku sierpnia i mnie to ominie :P

Na Saharze są fajne hoteliki. Jak chcecie to poczytajcie sobie moje wspomnienia z Tunezji i Libii z 2006 r. http://tnij.org/a5qt

Nie pamiętam nazwy miejscowości na Saharze - ale pokój taki że szczęka opada i te ogromne marmurowe łóżko :D