Codzienne mycie włosów

ta mgielka Ci raczej nie pomoze pozbyc sie problemu tlustych wlosow gdyz jest to mgielka wzmacniajaca wlosy itp o ile o ta sama mi chodzi. Najlepiej wybierz sie do dermatologa bo pewnie masz lojotok a to sie leczy

z czarnej rzepy szampon tez mialam nawet kilka rodzajów ale niestety znowu był łupież a tego nie zniose, tym bardziej że lubię nosic czarne ciuchy.

chyba kazda suszarka mam nawiew chlodnego strumienia,i spruboj myc wlosy w chlodnej wodzie.Mgielka o ktorej wspomnialam koszuje nie wiecej niz 10 zl

ja zawsze bo wysuszeniu wlosow stosuje jeszcze zimnie powietrze> jest to zdrowe gdyz zamyka luski wlosow

adonnka - ja kiedys zrobilam cos takiego, ze przetluscilam na maksa wlosy. oczywiscie byl to okres, ze nie pracowalam tylko bylam w domu wiec moglam sobie pozwolic, ale zrobilam tak ze nie mylam glowy przez jakis tydzien i pol, potem umylam i trzymalam bez mycia przez nastepny tydzien i w tym drugim tygodniu wlosy byly o wiele lepsze. Oczywiscie teraz nie moge tegom stosowac by nie straszyc ludzi ale jak mam wolne dni i nie wychodze to nie myje wlosow. Dzieki temu kondycja moich wlosow troche sie poprawila i nie mudsze myc wlosow codziennie tylko co 2-3 dni. biore tez witaminy i jem duzo warzyw, surowek np salata z cebula, bo cebula dobrze wplywa. polecam.

http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-184504

bylam kiedys z tym u dermatologa ale byla jakas durna baba ze tylko mnie wkurzyla, bo powiedziala ze absolutnie nie mozna myc wlosów codziennie i powinnam je myc raz na tydzien... myslalam ze ją tam pobije że taki mi bzdury radzi. a prywatnie moze sie wybiore do dematologa, tylko ze mnie skaduje nie wiem ile, to się jeszcze muszę zastanowic, moze po urlopie ;) mgielke wypróbuje bo wlosy mi wypadaja więc to tez jest mój problem, mimo iż wydaje sie ze mam ich duzo na glowie, to przy kazym "przejechaniu" po nich ręka, coś mi tam wyleci z glowy.

Autorko, przede wszystkim nie uzywaj szamponow przeciwlupiezowych, jesli nie chcesz zeby farba sie wymywala. Te szampony niestety maja taki skutek uboczny, ze wyplukuja kolor. Mozesz ew. uzywac H&S do wlosow farbowanych. Proponuje ci zakup zwyklego ziolowego szamponu do wlosow przetluszczajacych sie, do codziennego stosowania, a od czasu do czasu H&S do wlosow farbowanych;) pozdrawiam

Zainwestuję w suszarkę w zimnym powietrzem bo moja mimo że dobrej firmy tej funkcji nie posiada, na razie nie moge sobie pozwolić na nie mycie tych włosów tak długo no ale jak będę miała okazję to na pewno wypróbuje.

no mgielka na pewno Ci nie zaszkodzi. Sama tez jej uzywam. A ten szampon o ktorym pisalam jest z dziegciem a nie z czarna rzepa wiec nie wiem mozesz sprobowac. Mi naprawde pomogl. Powiedzial mi o nim wlasnie dermatolog

Co do tych innych szamponów to ja już pisałam nawet po pierwszym użyciu dostaje łupież, dlatego trzymam się tamtego jednego szamponu, może moje włosy się juz od niego uzależniły bo używam go już bardzo długo.

vojadzerka>>>też tak kiedyś spróbowałam, ale na mnie to niestety nie działa. parówka>>>dobrze wiedzieć, że chłodne powietrze zamyka łuski, a długo trzeba suszyć chłodnym?

a ja slyszalam z wielu zrodel ze head and shoulders uzalezniaja. jak sie prestaje stosowac to pojawia sie lupiez jeszcze silniejszy, bo skora glowy strasznie sie do nich przyzwyczaja. poza tym keidys zastosowalam jakis h&s bo braklo mi mojego i strasznie suche mi po nim wyszly wlosy. radze zatem zmienic

hmmm ja tak susze zimnym okolo 2 min. To jeszcze zalezy czy mam czas czy nie... Ale naprawde wlosy po zimnym podmuchu od razu wygladaja lepeij i sa bardziej miekkie. Przynajmniej na moje wlosy tak to dziala

tylko jak teraz zmienic szampon na inny i uniknąć łupiezu???

aldonka a moze wyprobuj nizoral badz inny leczniczy,wiem ze z vichi maja taki zielony do lupiezu tlustego

parówka>>>dzięki, spróbuję. aldonka>>>jeśli po każdym szamponie dostajesz łupieżu, to chyba coś jest nie tak. lepiej wybierz się do dobrego dermatologa, tylko weź teraz traf na dobrego...Może znajdź kogoś z polecenia.

cos jutro kupie na pewno nową suszarkę z zimnym powietrzem, ta mgielke i moze faktycznie zmienie szampon, nizoral kiedy probowalam ale w moim przypadku pomógl dopiero chyba po trzecim uzyciu a to tez kosztuje, takie eksperymenty.

sa tansze niz nizoral ale z tym samym aktywnym skladnikiem

a suszarki popatrz w sklepach internetowych lub na allegro bo jest taniej,kupilam prostownice za 170(z przesylka) remingtona parowa a w sklepie kosztowala 230

http://pieknastronazycia.nivea.pl/pl/mezczyznamarzen/mezczyzna/id-184504

najlepiej wybiore sie do jakiegos dermatologa prywatnie, a z tymi szamponami to tez roznie bywa, dla kilku osób będzie skuteczny ale dla kilku nie. najlepiej pasowalo by mi jakby bylo cos np. jakis tonik do wcierania w skore glowy, moze cos wlasnie dermatolog doradzi.

ja niestety tez musze myc wlosy codziennie chociaz nie mam problemow z tradzikiem itp, mam 26 lat, to rano umyte wlosy sa juz przetluszczone wieczorem jak ide np na impreze to myje wieczorem przed wyjsciem bo tak bylyby juz tłuste :( i watpie ze cos na to mozna poradzic, taka skora glowy i kibel

no ja mam tak ze myje wieczorem wlosy, caly nastepny dzien są w porządku a wieczorem juz widac ze są prawie tluste no a rano to juz koszmar. odzywke daje na wlosy tylko taką do spłukiwania i czasami jakies serum albo olejek ale tylko na koncówki.

A sprobuj moze zadbac o diete; ogranicz slodycze a w zamian za to jedz duzo warzyw i owocow, rozne salatki, teraz gdy sezon letni ja jem bardzo dzup roznych salatek i surowek. To pomaga. wiesz mozeszn stosowac najlepsze odzywki swiata ale jesli w twoim organizmie jest cos nie tak to problemu sie nie pozbedziesz.

slodyczy to ja w ogole nie jadam, moze raz na dwa tygodnie jednego cukierka, nie mam problemu z nadwaga wrecz przeciwnie, ale po prostu nie lubie slodkiego. no ale warzyw tez nie za wiele jem, to moze zaczne wiecej.

większość osób, które znam myje włosy codziennie a czasami i 2x jak gdzieś wieczorem się wybierają. a te,,sztuczki" z kucykiem i opaską są pozałowania godne. kazdy głupi widzi,że nie chciało wam sie włosów umyć. też tak robię, ale nie łudzę sie,że wyglądam swietnie z tłustym ogonem. nie łudźcie sie też,że hodowanie łoju przez tydzien poprawi wam kondycję włosów. aczkolwiek dzień czy dwa przerwy mogą wpłynąć pozytywnie. i po co się niby tak się trząść nad swoimi włosami? co z tego,że suszarka codziennie, że sie niszczą? moje sa cały czas w tym samym stanie, przeciez rosną cały czas i na bieżąco obcinam

Wiesz to sie sprowadza do wagi tylko do etgo czy twoj organizm jest odpowiednio odzywiony. Skoro jak piszesz nie jadasz zbyt duzo warzyw to moze tutaj jest pies pogrzebany, ze brakuje ci jakis witamin.

a ja spokojnie mogę nie myc 3 dni i się nie przetłuszczają. zależy też to od rodzaju i grubosci włosów;) ja mam suche i cieniutkie

Można myć włosy codziennie, myjemy co tyle dni, co ile im potrzeba. A jak ktoś jest leń :P to może sobie zafundować dobry szampon, np. Subrina Recept z wyciągiem z pomarańczy i myć wtedy można nawet co 2, 3 dni.