Nie ufam juz mężowi!

w sciekla bestiaaa ..ta laska z twojej stopki, jest jakas niezrownowazona psychicznie...kiedys pisala do mnie jakies brednie i swoim dresiarzem straszyla....sorry, ze odeszlam od tematu...

Jak mam twardo postawić .... a jesli ma inną i po prostu mnie rzuci ??? ja nawet nie mam możliwości walczyć o niego , bo niby jak ??? Wszystko go irytuje , niewiele moge powiedzić , bo co powiem to jest zle. Robie co moge , kolacje przy świecach , po których mówi że jestem wspaniała i kochana a on jest taki zmęczony .... przeprasza i idzie spać , wychodzić ze mną nie chce woli kumpli , bo jak mówi to go odstresowuję , moge go faktycznie kontrolować ale boję się ... ;(

Jak mam twardo postawić .... a jesli ma inną i po prostu mnie rzuci ??? to cos na zasadzie....lepiej nie pojde sie zbadac bo jeszcze sie okaze ze jestem chora, twoj wybor

chyba masz rację , szukałam tutaj sama nie wiem czego .... porady , otuchy a może jakiegoś zrozumienia . Mam dość swojej sytuacji i nie potrafie jej zmienić , ale wiem też że nikt nie zmieni jej za mnie . Nadal nie wiem co robić i chyba czuję się jeszcze gorzej ;( . Dzieki za odp.

bo widzisz, podchodzisz do tematu od zlej strony, nie szukaj sposobu na zmiene w nim, zacznij od zmieniania siebie

znasz ja? przynajmniej jest ladna i moze mu sie podobac? moze ma tez ciekawe wnetrze?

uroda to jest pojecie wzgledne..jedni lubia blondynki inni brunetki..wiec o urodzie nie pisze.....ale jak na kobiete ma jezyk jak z rynsztoku....i jakie wysokie mniemanie o sobie... nie znam jej, nie poznalam i nie chce...ale po wymianie zdan z nia stwierdzam, ze okreslenie "ciekawe wnetrze" nie ma z nia nic wspolnego....sprobuj....a sama sie przekonasz

a może faceci \"to świnie\" i lepiej nauczyć się żyć od nowa , samemu ?! ;( wtedy nikt nas nie zrani i nie skrzywdzi :(

to moze zmien orientacje i juz, hawaje

Nie ufaj.Zaufanie jest dobre ale kontrola lepsza.