Co myślicie o sponsoringu?

Oczywiscie jak juz pisalem-nie ma reguly bez wyjatku-ja jednak powiem wam takie madre zdanie-k...a to nie zawod.To charakter.Takie mam zdanie z obserwacji tego zjawiska.

pamietam takie cosON......nie wiem czy zauważyłeś ale ja w swoich wypowiedziach nie staję po żadnej ze stron i nie oceniam kobiet czy facetów ale widzę że Ty za wszytko obarczasz winą kobiety tylko że gdyby nie było chętnych do odwiedzania burdeli to dawno przestały by istnieć tego rodzaju przybytki i kobiety tam pracujące pewnie zrezygnowały by z tego rodzaju pracy jakby nie było chętnych to logiczne

pamietam takie cosON -> no tu sie byś zdziwił bo zanim doszlismy do tego co jest teraz było naprawde cieżko, cieżko i jeszcze raz ciężk bywało, że nie było co do garka włożyć, ale nikt o pewnych rzeczach nawet nie pomyślał, po prostu za plecami mamy ściiane i co było to było nigdy juz nie wroci i tyle, tylko swoja ciężką pracą doszlismy do tego co mamy wspolna praca

Każdy ma wybór i mężczyzna udający się do prostytutki i kobieta czy zostać z nią (choć nie zawsze). I jeśli tu ktoś krzywdzi siebie taką decyzją to na własne życzenie, bo to on dokonuje wyboru.

zgadzam się że do bycia prostytutką trzeba mieć predyspozycję ...nie każda kobieta umiała by w ten sposób zarabiać na życie ....trzeba jednak pamiętać że jedne prostytutki robią to bo lubią inne dlatego że maja taką potrzebę finansową co nie zmienia faktu że w obu przypadkach prostytucja jest prostytucją bez względu na to jakie są powody podjęcia decyzji o takiej formie zarabiania

podniosę temat to może ktoś jeszcze zechce wyrazić swoje zdanie

up

SĄ ZWYKŁYMI KUREWKAMI NICZYM WIĘCEJ ... JEBANE MATERIALISTKI A PÓŹNIEJ RYCZĄ ŻE NIE MAJĄ SZCZĘŚCIA W MIŁOŚCI I WCALE NIE DZIWIE SIĘ !! BLEEEEEE

jestem w podobnym układzie. mój partner jest ode mnie starszy, inteligentny, wychowany, kulturalny. traktuje mnie jak swoją kobietę, nie prostytutkę. żeby było jasne, tak też przedstawia mnie swoim znajomym itp. seks? jest, ale nie jest koniecznością. kocham się z Nim bo lubię. razem wychodzimy do kina, na kolację itp. czy Go kocham? nie. imponuje mi, czuję się przy Nim dobrze, troszczy się o mnie. martwi o mnie. On nie ma czasu na kobiete na pełny etat, a ja nie chcę się wiązać. jeśli chodzi o kasę, to przelewa na moje konto co miesiąc jakieś 2500zl. stać Go. powiedzmy, że troszczy się o to, żeby niczego mi nie brakowało. czy to prostytucja? nie. nie biore kasy za seks.

Ja nigdy niczego złego nie widziałam w sponsoringu - jeśli ktoś jest w czymś dobry to należy mu się za to rekompensata. Ja się rozstałam z moim mężem, bo niestety dopadł go kryzys wieku średniego i dałąm ogłoszenie na sponsorki.pl - jestem bardzo zadowolona i zawszę będę polecała sponsoring. Pozdrawiam!

Przytoczmy tu jedną sprawe. NIE CHĘTNA ALE CIEKAWA hehe. Na pewno nie studiujesz psychologi ale może byś chciała, tak może być. Bardzo łatwo to można stwierdzić. A jeśli rzeczywiście to studiujesz to zmień kierunek bo kiepsko Ci idzie. Kłamiesz jak z nut. Nigdy nie wybrałabym się do takiego psychologa, który gubi się w tym co pisze i mówi i co wpis zaprzecza poprzedniemu:) A teraz ten temat sponsoringu. Kochana Ty jesteś na pewno tego ciekawa bo chciałabyś rozpocząć coś takiego zbierając informacje i opinie na forum. Za pewne możesz być w trudnej sytuacji finansowej, a jak do tej pory nadal się szanujesz i sponsoring bił by w Twoje wartości. Nie mając innego wyjścia godzisz się na to, zastanawiasz się i za pewne jeśli nie poprawi Ci się szybko sytuacja życiowa rozpoczniesz taką formę finansową. Dla mnie sponsoring nie jest czymś złym jeżeli robią to osoby stanu wolnego i to nie jest żadna prostytucja tylko desperacja i wygoda. Jako niby studentka psychologii w ogole studentka marnie operujesz językiem. Nawet żadnych podstaw i opini psychologicznych nie ma w Twoich wypowiedziach. Zanim rozpoczyna się studia tego typu to sie wie, że jest sie w tym dobrym. Jeśli była byś naprawde dobra i odpowiednio sformułowała pytanie sponsoringu miałabyś kawe na ławie co do szczegółów:). Wystarczyło by abyś napisała samo słowo sponsoring na forum i wszystko by się kleiło samo.

W przeciwienstwie do wiekszosci, nie zamierzam Cie zle oceniac ze bierzesz takie cos pod uwage. Oczywiscie ze na dluzsza mete moze to powodowac rozchwianie emocji, no bo co jak go polubisz, zakochasz sie, a on sobie bedzie bzykal inna, nie ukrywal tego, bo przeciez nie jestescie w zwiazku, tylko oddajesz mu sie za kase. Tak nie da sie zyc. Ale z drugiej strony, jest to pewne zrodlo utrzymania, czy pomagania sobie. Z pewnoscia bezpieczniejsze od dawani dupy komu popadnie, no i przyjemniejsze, bo jak mowisz mozna sie kolegowac ze "sponsorem", tak jak ja koleguje sie z osobami, z ktorymi czasem robie biznes. Sama musisz dokonac wyboru, ale nie bierz pod uwage tylko tego, co jako pierwsze przychodzi Ci na mysl. Mysl o tym szerzej, jaki mioze miec to wplyw na Ciebie, Twoje uczucia, na to czy bedziesz chciala kiedys zalozyc rodzine, i z kim, a jezeli nie ze sponsorem, to czy swojemu przyszlemu kochasiowi o tym opowiesz, a jezeli nie a sie dowie.. itd. itp. No ciezka sprawa, sama zdecyduj.

dla mnie to kurestwo...wole zarabiac sama na sibie moja dupa dla mojego chlopa tylko i wylacznie;p żaaal

Kurwa kobieta i kurwa facet. Z reguly facet jest zajety i szuka przygody z 20 lat mlodsza dlatego placi ta wlazi z brudnymi syramio w czyjs zwiazek , trzeba miec do tego kurewski charkter , a mowia ze kurwa to tylko zawód , jeszcze trzeba miec predyspozycje ku temu.

jestes TYPOWĄ PROSTYTUTKA bo jezeli uparwiasz sex a go nie kochasz po czym przelewa ci pieniadze na konto to jestes dziwka i to glupia

Myślę że to hańba jest, takie upodlenie dla kobiety, żeby swoja godność sprzedawać to trzena honoru nie mieć i bez wzgledu na "okoliczności usprawiedliwiające", to zawsze jest ta sama hańba.