Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Królewna_z_drewna

PRAWDA O FACETACH.

Polecane posty

Gość rf3443f
:) Co ciekawego porabiasz? studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIIN
Królewna_z_drewna ja widzisz nie jesteś w moim typie, zdecydowanie preferuje te do 170 cm i z pewnością nie z tą wagą co Twoja, jesteś za masywna, wolę drobne kobietki takie do 50kg. A co do dbania, to nie ogranicza sie ono u mnie jedynie do biegania na siłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxiiiio
No i Królewna straciłaś szansę na randkę z Amor Latino.......straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxiiiio
Za masywna to może być lokomotywa a nie Księżniczka Stupido.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxiiiio
No i speszył nam Królewnę z drewna...nieokrzesany :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxiiiio
Nie przejmuj się wagę masz super do tego wzrostu ! i tak trzymać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARTIIN
na świnie ma idealną wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maxiiiio
Nie bądź chamski! I nie psuj marki facetom. Potem sobie nami gęby wycierają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k-j
chcialbym odpowiedziec na twoje pytanie, choc wlasciwie zrobilas to sama i to w pierwszym podpunkcie- fajni faceci sa juz w zwiazkach, bo dla fajnego faceta nie jest wielkim problemem znalezc dziewczyne. dziwny profil wylania sie z twoich wypowiedzi, skoro spotykasz samych gejow i dresiarzy. to gdzie ty sie podziewasz calymi dniami? juz wiem, ze spedzasz czas na silowniach, pewnie stad te dresy. geje, to pewnie dlatego bo sa modni, wiec jak dla mnie, zbytnio przejmujesz sie jak cie ludzie postrzegaja i to do tego stopnia, ze az znalazlas sobie kolege geja :). skoro szukasz kolesia, ktorego glownymi cechami jest pasja, oczytanie i elokwencja to moze pora zmienic miejsce lowow? proponuje biblioteke na przyklad :). i tu mowie smiertelnie powaznie. wystarczy tylko wybrac odpowiedni kat. ludzie zdecydowanie nie doceniaja tego miejsca, a przeciez jeszcze dobrych pare lat temu bywalo ono miejscem spotkan dobrym jak kazde inne. mowie tu o erze sprzed bumu internetowego, ktory przeciez w Polsce odpalil dopiero kilka late temu... dobra, nascie lat temu, ale coz to jest w stosunku do wiecznosci. plusy biblioteki, prosze bardzo- na tacy :): mozna spokojnie sie gapic na ludzi i wybierac do woli 'ofiare' z calkiem pokaznych zbiorow, kazdy sie przewija przez biblioteke. i tu juz nastepuje preselekcja- ludzie wytrwali potrafia spedzic w tejze bibliotece calkiem sporo czasu, mimo, ze na prawde malo ludzi lubi przeciez sie uczyc. odsiewasz oczywiscie tych, ktorzy nie widza niczego poza koncem wlasnego nosa i ksiazki, w ktorej akurat sie zatapiaja. nie szukasz przeciez zadnego pryszczatego kujona, ktory znajduje sie w tym miejscu za kare, bo siebie nienawidzi ;J. szukasz kogos kto chce tam byc, ale widac po nim, ze nie ma gdzies miedzy polkami rozbitego namiotu, w ktorym spedza noce w przerwach od nauki. najlepsze jest to, ze jak juz znajdziesz odpowiednia osobe, to nawet sie na nia nie pogapisz zbyt dlugo, bo od razu wyczuje twoj wzrok i nawiaze kontakt, chocby wzrokowy. i w tej sytuacji juz nie ma nic prostszego niz porwanie takiego wielce zaczytanego studenta na kawe ;J. no tak... to jedno z takich miejsc gdize spotkasz odpowiednia osobe, ale sie rozmazylem troche, wiec moze nie bede szukal dalej :). wlasciwie to chodzi tylko o ta kawe, a studenta dlugo namawiac nie trzeba... w kawiarni oczywiscie dowiadujesz sie, ze ksiazki zajmuja drobny ulamek jego wolnego czasu, oprocz tego uprawia ciekawe sporty, przez ktore nie musi chadzac do silowni; zwidzil na stopa cala europe i pol azji, a tak wogole to chce zostac szalonym naukowcem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezarejestrowana -
O... k-j - a Ciebie w jakiej bibliotece mozna spotkac, hmm? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie speszył mnie, tylko poszłam spać, Martin i właśnie o takich facetach jak Ty już pisałam... nie powiedziałam, że dbanie o siebie ogranicza sie do silowni, po drugie Twoje stwierdzenie, ze moja waga jest odpowiednia dla swini swiadczy o Twoim prostackim podejsciu, kilka postow wczesniej potrafiles wykrzesac z siebie troche sympatii, ale kiedy cos Ci nie pasuje potrafisz tylko odburknac takim tekstem, co swiadczy o Tobie i o bardzo interesownym podejsciu do kazdej sprawy, ale nie wazne, mysle, ze sam najlepiej o tym wiesz :-) k-j, wiem o tym, wszystko co napisales jest ladne, piekne ale w bibliotece zazwyczaj jestem, zeby zdac/wypozyczyc ksiazki, bo zycie w biegu nie pozwala mi korzystac z czytelni zbyt czesto, zreszta wole sie delektowac ksiazkami w zaciszu domowym:-) na codzien studiuję, a mysle ze jak kazdy spotykam sie ze znajomymi (stad: fajni zajeci), silownia (stad pakerzy), imprezy (tu przewijaja sie geje i zajeci faceci, ale ze impreza to misz masz to znajda sie i pakerzy), nie chce obrazac nikogo moimi postami i nie piszcie, ze mysle stereotypowo bo to wszystko co napisalam wynika z obserwacji... a tak w ogole milego dnia wszystkim ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gingerskyy
Myślisz stereotypowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaello rocznik 1987 ........
Zgadzam się z autorką , dokładnie mam to samo i wiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sama
te tipsiary i solary wypucowane lalki barbie spalone na skwarek sa idealem kobiety dla wielu mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sama
a ja waze 57 kg przy 155 cm i wygldam super bo mam swietne kztalty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piętka od chleba
oj niestety dołączam się do zdania autorki :( Niestety porządnych facetów już nie ma a jak są to niestety zajęci 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zapomnialam o jeszcze jednym rodzaju mezczyzn, Ci ktorzy uwazaja Dode za ideal, a na dziewczyne szukaja podrobek Dody w bialych kozakach, obowiazkowo wielkie tipsy, blond wlosy wypalone prostownica, ktorych atutem (zazwyczaj jedynym) jest to co moga pokazac noszac krotkie szorty i wydekoltowane bluzki... Przecietnosc nie jest w modzie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piętka od chleba
Ja też tipsów nie nosze, uważam że są straszne :P baaa nawet paznokci nie maluję, naturalne i zadbane są najładniejsze :) Ale zastanawia mnie co facetów w tych tipsach pociąga. To samo tyczy się solarki i tego typu rzeczy :O Ja jestem raczej zwykłą dziewczyną, szczupłą, wysoką, no właśnie ale bez tipsów i bez solarki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posępny Mściciel Niemowląt
Bycie drewnianą królewną może być przeszkodą - mało kto lubi księżniczki i kłody :] A Poważnie mówiąc, facetów którzy Ci odpowiadają jest sporo. I pewnie robią to samo co ty - studiują(na innej uczelni albo kierunku), spotykają się ze znajomymi(ale nie są to wasi wspólni znajomi) chodzą na siłownie(ale o innej godzinie niż ty) Czasami imprezują (ale siedzą smętni przy innym stoliku z piwem nudząc się wśród sparowanych znajomych) niektórzy włażą na różne fora i jęczą, że wszystkie ciekawe dziewczyny się gdzieś pochowały. A może onieśmielasz ich trochę ? W naszym kraju brunetka to rarytas ;) A do tego samotna, znaczy się pewnie ma niezłe wymagania ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie posępny mścicielu, jeżeli wziąc pod uwage to co mowisz, pozostaje czekac na cud, albo na jakis wielki zbieg okoliczosci, ktory pozwoli poznac kogos takiego ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królewna, ja Ciebie rozumiem, mam to samo. Po długim związku szukam już dość długo faceta i wcale nie mam kolosalnych wymagań (tak sądziłam). Chcę czuć to coś, chcę, aby był inteligentny, na poziomie, miał świetne poczucie humoru, aby bawiły nas podobne żarty, aby nie był przewrazliwiony na swoim punkcie, abym mogła pogadać z nim o ostatnio przeczytanych książkach i o tym, czego się nauczył na ostatnich wykładach np.:) A tu każdy albo ma konto na nk, na ktorym znajduje zdjęcia przy samochodzie, albo sadzi niemilosierne błędy w smsach, albo posiada swoje fajki tylko na 1 spotkaniu, na kazdym kolejnym pali moje (ponad pol paczki na spotkanie, ja palę duuuzo mniej) i musze mu piwo stawiać, albo bawi go rozprawianie o tym co zrobil jak sie upił. Generalnie juz w trakcie pierwszego spotkania stwierdzam, czy dana osoba nadaje się do dalszych i często więcej już się nie spotykasm. Cz\\asem myślę, że dam szansę - zawsze żałuję. Ja po prostu chcę faceta na poziomie - samodzielnego, zadbanego, inteligentnego, zabawnego. Najciekawsze jest to, ze wygląd nie ma dla mnie zadnego znaczenia, tak samo jak stan konta. Uważam cholera, że jako osoba dość inteligentna (chociaz może tylko tak mi się zdaje, ostatnio mam wrażenie, że miałam do czynienia z naprawdę słabo rozgarniętymi facetami, więc ego mi podskoczyło) i atrakcyjna z wyglądu mam chyba prawo znaleźć kogoś na poziomie, z jakimś konkretnym ilorazem. Ale o takich facetów jest cholernie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posępny Mściciel Niemowląt
Zbiegom okoliczności należy pomagać i udzielać im wsparcia ;] Być otwartym, dużo się uśmiechać i uparcie dążyć do maksymalizacji częstotliwości występowania okoliczności w których można poznać kogoś nowego. A jak się zmęczysz (nad)aktywnym życiem społecznym, to zawsze pozostaje butelka wina i wieczory spędzone na grzebaniu w serwisach randkowych :] Wbrew pozorom to nie jest takie złe. Wino nigdy cię nie zdradzi i nie zapomni o twoich urodzinach :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Posępny Mściciel Niemowląt
Tak dodam może, że trudność w znalezieniu odpowiedniego partnera może wynikać tez z naszych oczekiwań, może nie tyle zbyt wysokich co zbyt szczegółowych i idealistycznych. Ludzie którzy, że tak to ujmę książek nie czytają zbyt wiele i światem sie nie interesują mają też prostsze kryteria doboru. Wystarczy, że partner/ka jest w miarę atrakcyjny, zabawny itd. oraz wykazuje nami zainteresowanie - można próbować coś z tego wyjdzie. Ogólnie schemat - jest chemia i nie widać zbyt wielu wad charakteru - jest dobrze. Potem chodzenie ze sobą,przywiązanie,namiętność, małżeństwo,dzieci i tak to się toczy bez głębszej refleksji już do końca. Ludzie z trochę szerszymi horyzontami mają bardziej sprecyzowane oczekiwania. Chcemy znaleźć bratnią duszę, kogoś kto nie tylko ma poczucie humoru, ale śmieje się z tych samych dowcipów,komików czy filmów co my. Kto czyta podobne książki i rozumie o co chodzi gdy cytujemy ulubionych autorów. Kogoś kto nie tylko ma jakieś opinie o wydarzeniach na świecie, ale jeszcze nie chcemy go zdzielić klapkiem za to jak durne te opinie w naszym przekonaniu są. Jeśli chcesz poznać kogoś niebrzydkiego i sympatycznego to nie ma z tym takich problemów. Jeśli chcesz poznać kogoś z kim będziesz rozumieć się bez słów i kogo trzymać będziesz z uśmiechem za ręką przez najbliższe 50 lat, to masz przesrane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posępny - pięknie to ująłeś, dokładnie tak samo to widzę i stwierdzam, że MAM PRZESRANE;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ankesamon doskonale to ujelas, sama bym lepiej tego nie zrobila... a posępny dobiles mnie totalnie, czyli tak naprawde analizujac wszystkie zwiazki mozna powiedziec, ze Ci ktorzy sa sparowani, albo sa ze soba bo: a)boja sie samotnosci, a akurat \'ktos sie trafil\' z kim od biedy mozna byc, b)nadszedl odpowiedni czas na stabilizacje, trzeba myslec o zalozeniu rodziny? c)sa szczesciarze, ktorzy znajduja taka idealna druga polowke d)CZY W TAKIM RAZIE znalezienie partnera, od ktorego sie wymaga zeby byl znosny i sympatyczny i przyzwyczajenie sie do niego, a potem ew. slub po paru latach \'z braku laku\' to zwiazki fikcyjne i nieszczesliwe?? wlasnie na tym polega problem, ja szukam bratniej duszy, w ktorej sie zakocham, nie chce z kims byc ot tak bo czuje sie samotna, bo to oszukiwanie drugiej osoby dla wlasnych korzysci, myslalam naiwnie ze wszystko jest prostsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×