King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

dopiero zauwa-zyłam pytanie Aden...no ja nadal twardo stawiam na swoim ;) mike nadal zyje a juz po obejrzeniu filmu jestem tego pewna ;)topik nadal działa mimo ze miałam prawie 2 miesieczna przerwe...dziewczyny sie trzymaja dzielnie ;)skrobnij czasem bo sie o ciebie niedawno pytały

tak??.. ja na kafe czesto jestem ale ten topic jakby umarl.. wogole nie widze tu ponad polowy osob z dawnej ekipy ale coz.. sa na tym nowym forumie? ja ostatanio robilam prezentacje do szkoly na tem wielkiej osoby i zrobilam o MJ:) i az sie wzruszylam... :( w sobote ide na This is it, laa juz sie doczekac nie moge:)

stara ekipa jest na nowym forum ale sa przypadki powrotów z powodów niedoporozumiewania sie z tamtejszymi moderatorkami samomianowanymi...brak swobody wypowiedzi i kuzwa normalna cenzura...nawet zajrzec nie mozna bo bloka daja... a ja mam nowy plan jak uczcic mika tylk na razie sza choc wiem ze sie tu jedna próbowała wygadac....

od jutra bede tu czesciej zagladac znowu:) teraz ide spac , rano do szkoly:) pa Abraja aa i pozdrawiam liberan-girl.. milo ze sie o mnie pytalas, znalazlam ten post :)

pa Aden do juterka

działa wam mjpt???

abraja co Cię w tym utwierdziło??? powiedzmy,że ja też mam jakieś tam wątpliwości, ale byłam dziś w kinie... i nie wiem już co myśleć. Te koncerty byłyby super, on śpiewał lepiej niż kilkanaście lat temu, był taki zaangażowany w to...

http://www.empe3.net/723-tlumaczenie-artysta-michael_jackson.html piosenki Michaela po polsku ;)

??

hej dziewczynki! ja już od bardzo dawna czytam Wasz topik. Też jestem wielką fanką ! czytam już 3 biografię (MJ superstar CH.Andersen) i czuję się trochę jak obłąkana... bez przerwy od 4 miechów o Nim myślę, słucham jego piosenek, oglądam wszystko co znajdę na youtube... Wczoraj byłam w kinie na TII. Fenomen. MJ po raz kolejny nie zawiódł.

Ja mam ciągle nadzieję że tak zbyt dużo niejasności wokół jego śmierci, brak zdjęć jego ciała itp w dzisiejszych czasach gdy każdy ma telefon komórkowy z aparatem i kamerą to prawie niemożliwe by nie wyciekły jakieś zdjęcia do mediów przecież musiały być rzesze świadków: sanitariusze w karetce, personel w szpitalu, lekarze, ochrona, patolodzy, osoby z najbliższego otoczenia MJ, przecież ktoś taki jak on nie mieszkał zupełnie sam bez ochrony, pracowników itp nie uwierzę że w całym tym zamieszaniu tylko jedna osoba zdołała zrobić jedno jedyne zdjęcie Michaela w karetce zawsze gdziekolwiek się pojawiał bywał obfotografowywany przez paparazzich, turystów, fanów, przypadkowych świadków....a kiedyś przecież nie było tak łatwego dostępu do mediów, nie wszyscy nosili ze sobą wszędzie aparat czy kamerę by być gotowym w każdym momencie uwiecznić jego podobiznę

dla tych co jeszcze nie widzieli ------------>http://www.youtube.com/watch?v=WBuDh13TZJY majki ze słodkim bodajże trzyletnim princem :)

To mi się podobało, że mimo potężnej sławy nie stronił od fanów. Zawsze śpiewał dla nich. Dziś brak tak wrażliwych wykonawców.

do zbanowaniej skoro byłas w kinie widziałas w jakiej formie był jak sie ruszal i jak spiewal jak młody Bóg he he atak serca? naturalnie owszem powiedzmy ze zdarza sie najzdrowszemu ale z przecpania?z powodu podania czegostam/ nie sadze po pierwsze czy myslisz ze odoba która dba o ekolgie nie dba o własne ciało...pominmy operacje plastyczne i srodki przeciwbólowe jakze niezbedne do usmierzenia bólu zajmijmy sie takze tym co pisze kolezanka powyzej ani jedna soba nie ma zdjęcia/ nikt nic nie widzial,ne ma ciala? dziwne akty zgony wystawone na kogos kt wyglada jak on? patrzac na Mj w filie i jego kondycje smem watpic w jego słaba kondycje...chudosc...jaka chudosc?troche zrzucił i tyle wie ze on zyje pewnie jest gdzies gdzie sie kuruje moze jest osłabiony moz jest na cos chory i musial umrzec na niby p smirci wszyscy rozpisywal sie ile to narkotyków i recept pznajdowano w jego dmu a teraz co/ nagle wyparowŁY? nagle juz nikt nic nie mowi/ bo był pogrzeb bez ciala,3 sekcje wszystko by odciagnac nasza uwage Murray nadal chodzi sobie wolno.... Nie wierze poprostu nie wierze... za duzo niedomówien i niewiadomych i jescze jedno gdyby Mj był niedozywiony to zaden dostepny na swiecie narkotyk nie postawilby go nqna nogi i nie zmusiłby go do zachowania pełnej kontroli mózgu,połaczonej z jednoczesnym tancem,spiewem przekazywaniem podpowiedzi.A to ze raz zapomnial tekstu?komu sie nie zdarzyło??

gdzie jest jego ciało czemu tak długo odwlekano pogrzeb czemu na Memoriale nie było otwartej trumny czemu przez tak długi czas nie aresztowano dr Murraya dlaczego nie ma żadnych zdjęć grobu ani żadnych zdjęć ze szpitala ? nawet film z rzekomego pogrzebu nie wydaje się autentyczny wszystko to jakaś kpina z naszej inteligencji

To wszystko? trzeba bylo od razu mistyfikowac smierc? wiem wiem jak to wyglada,wiem ze jest 100roznych wersji, same niejasnosci,ale za cholere nie wiem jakie mogly by byc motywy tego

do osoby, ktora twierdzi, ze on zyje: to pomysl sobie tak, skoro zyje, musi otaczas sie jakimis ludzmi, na pewno nie siedzialby zamkniety caly czas w domu i myslisz, ze nikt by nie poinformowal mediow, ze go widziano? :O nie wierze, ze paris bylaby w stanie doskonale odegrac placz na jego pogrzebie. a co powiesz o reakcji jego matki? tez udawala placz? michael nie zyje i trzeba sie z tym pogodzic :(

upozorowanie smirci w jego wypadku nie byloby do konca bezcelowe, michael musial splacic dlugi a wycofujac sie z koncertow, ktorych notabene nie bylby w stanie zagrac (na pewno nie 50 dzien w dzien) nie bylby w stanie tego zrobic. a jak wiadomo smierc nakreca sprzedaz. mimo, wszystko nie wierze, ze to zrobil

czuje ze to on na twitterze.sprawdzcie co do niego pisze Bruce Swedien i niemiecki dj Patrick Alavi

tak, po sfingowaniu swojej smierci na pewno zalozylby konto na twitterze i pisal sobie z ludzmi uzywajac w dodatku nika, ktory kojarzy sie z jego osoba :D ludziem zastanowcie sie czasami, co piszecie

i jeszcze jedno, michael cale zycie chronil prywatnosc swoich dzieci, gdyby zyl, nie pozwolilby, zeby to sie zmienilo

Swedien i alavi sa psychiczni albo w cos graja. Za to quincy ma michaela w glebokim powazaniu:/

Michael nigdy nie zachowywał się w konwencjonalny, przewidywalny sposób to co dla Was wydaje się normalne i oczywiste, w jego przypadku takim nie jest, był inny, był artystą, wizjonerem, marzycielem, dzieckiem w ciele dorosłego człowieka.... wszystko co robił było odmienne: operacje plastyczne, jego wizerunek, atmosfera skandalu i plotek jaką budował wokół siebie skoro był taki wrażliwy, samotny czemu nie stworzył prawdziwej rodziny, czemu rozpadły się jego kolejne małżeństwa ? dla mnie te małżeństwa były jak jakieś strategie PR, ściśle określone pismami od prawników to samo z dziećmi, niby jego a niby nie, tak jakby wstydziłby się przyznać do adopcji a w końcu adopcja nie byłaby czymś szczególnie zaskakującycm w świecie gwiazd, Madonna oraz Angelina Jolie adoptowały całe stadko dzieci i nie było to powodem złej sławy skoro faktycznie umarł, czemu z jego pogrzebu urządzono taką szopkę ?

wystarczy ze otoczyłby sie rodzina to raz zmazał makijaz t dwa bo chyba nikt by go bez make upu raczej nie poznał....poza tym kasa kasa kasa jak sie dobrze zapłaci to syn sprzeda własna matke na narzady...takie zycie zwisa mi komu i ile zapłacił wazne ze wróci niedługo do nas ;0 czy jestem nienormalna? jesli tak to kocham to szalenstwo ;)

wiesz, czasami (a nawet czesto) zdarza sie, ze osoby pochodzace z dysfunkcyjnej rodziny (a rodzina jacksonow taka niewatpliwie jest) maja problem z tworzeniem z kims zwiazku. dziecinstwo michaela odbilo sie na jego calym zyciu. o dzieciachi nie chce sie za bardzo wypowiadac, bo nie wiem nic na ten temat, chociaz uwazam, ze michael mial tyle kasy, z mogl pozwolic sobie na pobawienie sie genami i byc moze te dzieci faktycznie sa jego. zauwaz tez, ze adopcja wsrod gwiazd stala sie popularna dopiero za sprawa angeliny, czyli calkiem niedawno. ale on nie adoptowal tych dzieci. jak juz, to wynajal kobiete, zeby mu je urodzila. a co do pogrzebu, moim zdaniem bylo to zwykle nakrecanie kasy. im bardziej to wszystko odwlekano, tym dluzej sie o nim pisalo i co za tym idzie, ludzie kupowali jego plyty. poza tym, ten caly rozglos byl bardzo na reke (zapomnianemu) rodzenstwu jacksona, ktore ma/mialo swoje 5 min w mediach

jezeli nawet zyje to i tak nie wroci, bo znowu by zbankrotowal. wyobrazcie sobie, ile musialby wydac kasy na odszkodowania dla rodzin osob, ktore popelnily samobojstwo, bo sie zalamaly jego smierciom. michael wiedzial, ze ma rzesze oddanych fanow i mysle, ze zdawalby sobie sprawe, ze czesc z nich moze sie zabic, gdy on umrze. on by tego im nie zrobil

nikt nie kazał im sie zabijac tym bardziej Michael i nalezy odróznic fana od fanatyka gdyby mi michael powiedział ze mam sie zabic tobym go chyba wysmiała..;

pomyslcie, jakby ludzie patrzyli na niego po jego "powrocie" pewnie tak: zrobil sobie z nas zarty, oplakujemy go jak glupki przez pol roku, pare osob sie zabilo, a wszystko po to, bo chcial se zrobic thrillera :O :D nie, nie lykam tego michael kochal swoich fanow i nie zrobilby im czegos takiego

a ja to łykam i wiecej takich jak ja napewno mu wybaczy....w końcu bedzie wielkim zmartwychwstanym zrobi cos czego jeszce swiat nie widzial

chcialabym, zeby to byla prawda, ale niestety zycie jest brutalne i smierc kazdego dopada :(