King MJ... przyznac sie kto sie popłakał ogladajac to...

łoł mam taki sam dywan jak na tym ostatnim zdjciu hehe ale fotele okropne ;) znów sie naczytałam dzis tych steków bzdur no i wypowiedzi coniektórych fanw...hehe jakie to dziwne ze kochali go przez tye lat juz zaczyna sie krytyka...nie rozumiem dlaczego i jaki czort ich opetał? butterflies moje odczucia sa podone do ciebie co do tego kreowania wizerunku... znów peka m głowa,znów płacze znów tęsknie..czytam Moonwlka jakbym chciała w nim znaeśc cos co przeczyłam Znów byłam w tym sklepie z rzeczami o Michaelu..kusiła mnie zegar...ale chybaby odliczał juz tylko czas do mojej smierci Chce pojechac tam na grób wizy mi pewnie nie dadza bo co ja im powiem? Wysmieja mnie i tyle...niby mnie stac a pojechac nie mogę.... Kurde jestem dorosła a nie moge/ Cos tu nie tk z tym zyciem I zaraz bedzie czerwiec...a ja sama bez was i tak daleko.... This is it nie nie ukaja..oglądam klka razy w tygodniu ale tylko iotam sie jak cma.. Zeby wymyslili jakis lek...Ma któraj taki? ;(

Bułka ,rewelacja ,szczególnie ten dla dorosłych :P :)

a myslicie ze czemu dalam te foty :P dzien bez MJ'a to dzien stracony, on jest tak seksowny ze wystarcza mi za wszystkich facetow na tej planecie (no moze z wyjatkiem mojego ojca :P). bad era to po prostu poezja, perfekcja, piekno i seks na nogach.

bułka... ale narobiłaś apetytu :P ślinka kapie :P najbardziej chyba na mnnie podziałało to z BOTD http://photos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc3/hs090.snc3/15746_170162039175_161968314175_2630272_3649905_n.jpg tylko usiąść na nim :P awwwwwwwwwwwwww czy ktoś kojarzy skąd to jest? strasznie mi się tu podobał a widziałam 2 zdjęcia stąd tylko http://www.voila.pl/236/gfvo5/index.php?get=1&f=1

Japonia 2006, WMA bodajże :P

przystojniak z niego masakryczny :P niby taka chudzina, skora i kosci na niektorych zdjeciach, ale oplywa seksem :P

Bułka,co za foty :P ,aż sie spociłam :D

Wnocy spać nie będę :P

ja sie naogladam codziennie wieczorem MJ'a na youtube i potem pol nocy nie spie bo mi goraco hahahah :P powaga, nie wiem co on w sobie miał ale po prostu przyciągał niesamowicie...

ale to nawet dobrze tak wypocić się od czasu do czasu :P to był utalentowany człowiek, w szerokim tego słowa znaczeniu

Ech,gify tez rewelka,dzisiaj mam bezsenność murowaną :P

co za zdjęcia!!! i jak tu spokojnie pójść teraz spać?:P abraja- na to chyba nie ma lekarstwa...nie wiem, łudzę się, że czas pomoże, bo co innego? z drugiej strony za chwile juz czerwiec. zleci, jak kilka dnia. A gdyby mi ktoś w ctamtym roku, po 25.06, powiedział, że to tak minie...nigdy bym nie uwierzyła. MInął rok i co?wcale nie mija... jakims lekarstwem jest to forum...przynajmniej mogę przeczytać, że nie tylko ja tak mam:) Pozdrawiam!!

http://www.youtube.com/watch?v=51ypUXjs2xs&feature=related

Michael mówi do Polskich fanów: http://www.youtube.com/watch?v=06egf61DSgU http://www.youtube.com/watch?v=v22W1VdrxoM I can see you true colors Michael :) : http://www.youtube.com/watch?v=yCkJn-DK26k

http://www.voila.pl/265/1of9h/index.php?get=1&f=1 :) http://www.voila.pl/267/f7fky/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/270/422aq/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/272/0egbk/index.php?get=1&f=1 :P http://www.voila.pl/275/sgof3/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/276/kl28c/index.php?get=1&f=1 sweet http://www.voila.pl/277/d5o1a/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/282/p0lee/index.php?get=1&f=1 ;) http://www.voila.pl/284/aho9a/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/289/img41/index.php?get=1&f=1 :)) http://www.voila.pl/293/gonua/index.php?get=1&f=1 http://www.voila.pl/295/ipkxk/index.php?get=1&f=1 hot "Lies run sprints, but truth runs marathons" - MJ

Oj laski grzeszycie i to bardzo :D:D:D:D te foty , te gify ahhh ja pierdziele strach się bać :D ten facet jest po prostu niesamowity, niezastąpiony, najlepszy !!!!!!!!!!!!! Niby mówi się nie ma ludzi niezastąpionych a MJ jest włąsnie przykładem tego że jednak nie da się nikim i niczym jego zastąpić, i tego żalu, pustki :(:(:TO OGROMNA STRATA DLA NAS WSZYSTKICH. Każdego dnia rozmyslam o tym jak - to cholera możliwe! Dlaczego teraz, tak nagle bez ostrzeżenia nam go odebrano :(:(:(Araczej sami sobbie go odebraliśmy :( Jeszcze wczoraj na YCD - zobaczyłam tylko Travisa i poryczałam się jak cholera. Coś okropnego! Ten ból nie mija wcale co gorsze to koorewsko się nasila, ta świadomośc że już nigdy nie wróci ... TĘSKIE ZA NIM :(:(:(:(:(:( PRAWDA ŻE BYŁ CUDOWNY ??? :D http://www.youtube.com/watch?v=UNP5s-pRWjA&feature=related

Emdżej po prostu jest królem. Zawsze nim będzie, jego muzyka i cała osoba będzie zawsze żywa w naszych sercach. Wiem, że to już było, ale to b. ładna piosenka i tekst bardzo pasuje do MJ http://www.youtube.com/watch?v=Vl_Y-Jnekhg&feature=related

He,he liberian skąd ten nerw przy foci nr.5 :D

http://www.youtube.com/watch?v=_SfKVojf7kM&feature=related

ja ostatnio katuje Just good friends nagraną ze Stevie'm, jakos nigdy nie zwracalam na nia wiekszej uwagi, bo umykala gdzies miedzy dirty dianą, bad czy man in the mirror, ale kilka dni temu ją zagrali w radiu i sie zakochalam z miejsca, glos MJ i jego charyzma w tej piosence jest niesamowita. naprawde tylko on potrafi swoim glosem doprowadzic mnie do szału :P (lubie Stevie'go ale on sie w tej piosence w ogole nie liczy, przykro mi..) :P btw wczoraj na You can dance tez mialam lzy w oczach, naprawde...te urywki z This Is It jeszcze pokazywali, ehh...kocham go :(

Złotowłosa - hehe. A jak myślisz kogo zamiast Naomi bym tam widziala razem z MJ? Miłego wieczorku kochane, ja uciekam

Liberian,będę wizjonerką,napewno siebie ,jak każda :P

Śnił mi się dziś MJ :( Był w szpitalu (nieżywy) ale można było go odwiedzać. Serce i nogi (?) byly w innym pokoju czy szpitalu a reszta ciała w innym. Pojechałam z braćmi i z moim małym dzieckiem na ręku (nie mam dziecka) do tego szpitala go zobaczyć, pytałam się wczesniej jak wygląda bo ktoś tam był, podobno normalnie tylko miał jakies niebieskie oczy (tzn. skóre) i pojechałam tam, mnóstwo fanów wchodziło partiami, jak ja już wchodziłam do pokoju to sie obudziłam :( w smie nie do końca byłam przekonana czy chcę go zobaczyć martwego :( Dziś jest rocznica śmierci JPII, wszyscy wielcy już poodchodzili, kto pozostał?

Dirty - nie wiem już chyba nikogo nie ma :(:(:( a TEN SEN MUSIAŁBYĆ OKROPNY :( U mnie od rana tak napieprza śniegiem, jest zimno jak cholera . A wczoraj świeciło slońce i bylo tak gorąco że niektórzy chodzili w samych koszulkach... DZIWNE TO BARDZO :(

Hej dziewczyny, też oglądałam YCD, właśnie dlatego że w zjawakach było info że będzie Travis ....Wiecie co zaciekawiło mnie to co odpowiedział gdy któryś z tancerzy spytał go co czuł gdy odszedł Mike.... Travis tak jakby się trochę zmieszał a potem zaczął tak jakoś na okrągło nawijać że Mike nadal jest z nami i czuje jego obecność... nie wiem, może mam paranoję ale jego wypowiedź była w stylu "Mikea nie ma ale jest" jakoś tak bardzo w stylu "death hoax"...nie wiem czy zauważyliście ale w wielu wywiadach ludzie tak jakos niekonkretnie się wyrażają, zupełnie jakby celowo chcieli kreować taką aurę tajemniczości, niedopowoedzenia... pamiętam też jeden z pierwszych wywiadów z Joe, gdy ten spytany o to gdzie jest ciało jego syna, odpwiedział że nie wie....no trochę dziwne by ojciec nie wiedział gdzie się znajdują zwłoki....potem wywiad z Janet i inne takie po śmierci Mikea po raz pierwszy czytałam "Taśmy" tam Mike spytany przez rabina o śmierć odpowiedział że boi się starości, zmian jakie ze sobą ona niesie, powiedział że nie chciałby być niepełnosprawny itp...że wolałby odejść "ze sceny" zanim to nastąpi by ludzie pamietali go pełnego energii itp... Rabin spytał wtedy wprost czy odejść oznacza umrzeć...Mike wtedy odpowiedział "Naprawdę chcesz bym odpowiedział Ci na to pytanie ?!"

Boże, to okropny sen:( mam ciarki:O wiecie co, 2 dni temu siedziałam sobie popołudniu przed komputerem, czytałam coś na innym forum o Michaelu, porządkowałam trochę jego zdjęcia w folderach i słuchałam muzyki. Nagle poczułam jakby ktoś dotknął mnie w plecy:O czułam wyraźnie dwa złączone palce (wskazujący i środkowy), które dwa razy pod rząd w bardzo szybkim odstępie czasu, tak jakby puknęły w moje plecy ( po środku między łopatkami). Tak podskoczyłam, że o mały włos nie przewróciłam się o pufę, która stała obok:O nie wiem co to, ale nie wydawało mi się. Zaraz zwariuję:(

ja mam ochote zyc tylko dzieki Michaelowi (paradoks, bo przeciez on juz nie zyje...). serio, nie widze sensu zycia, wszystko mi sie wali i tylko MJ i jego muzyka nadają jako taki sens temu nonsensowi. jestem glupia moze, ale tak po prostu jest. no i dobrze, ze wy tu jestescie, mam chociaz z kim zamienic te kilka zdan o moim Mistrzu, bo z nikim innym nie moge.

czy wierzycie że on żyje - hmmm Niby tak to dziwnie wygląda ale z drugiej strony wszystko co bylo związane z MJ było inne, intrygujące, dziwne itp więc nie powinno nas to dziwic :D Co do jego śmierci "odejścia" - Kochana prawda jest taka że nawet gdyby żył itp to i tak już nigdy do nas nie wróci:( To nie jest w stylu MJ chowac się , uciekać, ranić innych a zwłaszcza swoje dzieci. To nie jest logiczne i nie trzyma się kupy a to że są przedziwne " zbiegi okoliczności " jeszcze o niczym nie świadczy :D Sami sobie na siłe szukamy jakiś wyjaśnień, szukamy pretekstów by wierzyć że wróci ale niestety to jest nierealne :( Wspomniałaś o Ojcu i o tym że nie wiedział gdzie jest cialo - wiesz to dobrze że nie wiedział jeszcze by debil sprzedal zdjecia do gazet itd. Po nim sie można wszystkiego spodziewac. Idiota żadał zwrotu kosztów transportu i zakwaterowania za pojawienie sie na memoriale i z tego co pamietam jeszcze kupe kasy mu zaplacono żeby wstydu nie narobił. Wstyd , cala rodzina Michaela to banda egoistycznych dupków.

nie zgodze sie co do opinii o Joe, moim zdaniem on jako nieliczny z tej dziwnej rodzinki zachował sie przyzwoicie - olał to wszystko i mial racje, bo z memorialu, z pogrzebu i ze smierci zrobiono cyrk. joe akurat moj szacunek zyskal tym, ze pokazal srodkowy palec tej calej organizacji i przedstawieniu jakim było This Is It, a walczy o sprawiedliwosc wobec pseudo doktorka niejakiego Conrada Murraya. umowmy sie dziewczyny, to co sie dzialo po smierci MJ'a, poczawszy od pierwszej minuty na dniu dzisiejszym konczac to jedno wielkie show i ktos zaraia na tym kupe kasy, a nam sie nawet o tym nie sni. nawet na Papiezu nikt nigdy tyle nie zarobił.

bułka oczywiscie wiadomo że chodzi głównie o kase, zawsze i wszędzie tak bylo ale moim skromnym zdanie to JOE sie nie wychyla bo gówno wie, wiesz nie mam teraz czasu ale jak znajde chwilke to przeszukam swoje foldery i wkleje ci tu kilkanascie wywiadów Tatusia i sama zobaczysz czy cyrku ze śmierci syna nie robił.