Moja córka zniszczyła sobie życie

Ona jest moim jedynym dzieckiem , teraz sama jest matką . Czy do was nie dociera że ja to robie z troski o nią , ona już nigdy nie znajdzie męża bo nikt jej nie ze chce . Żaden szanujący się facet nie weźmie sobie za żony samotnej matki , wiem po sobie . Ciężko jest zaakceptowac cudze dziecko , dlatego choc jak bym bardzo chciał wyrzucic ją z domu to tego nie zrobie bo ją kocham .

ona już nie zmarnowała życia tylko sobie ale i temu dziecku . --dlaczego zakładasz taką czarna wersję i już ich unieszczęśliwiasz? Przestań krakać

jak są normalni to nie będą pytać . Jak ja zdarzy się stara upierdliwa ciotka to powiedz,że pogoniłeś gościa bo był dupkiem . życie to by sobie zmarnowała jakby żyła z nieodpowiedzialnym mężem , wiem coś na ten temat ........... jest młoda życie przed nią i czas żebyś pozwolił jej żyć po swojemu. W końcu dziewczyna skończyła studia więc chyba nie jest tak źle , teraz potrzeba jej akceptacji i miłości , a nie wściekania się .

to że jest jedyną córka nie upoważnia ciebie do układania jej życia , czas żeby do ciebie dotarło że jest dorosła i musi ponosić konsekwencje swoich błędów . Życia za nią nie przeżyjesz , to jej życie i jej wybory.

Tylko co ja mam powiedziec , szczególnie w swojej rodzinie gdzie bedą pytali mnie kto jest ojcem ? --no tak,to masz teraz parę nocek z głowy na przemyślenia,jaką by tu wersję wymyślić i nie stracić twarzy

i jeszcze jedno ................ czemu zakładasz że nie znajdzie porządnego mądrego i kochającego faceta , wielki błąd ja znalazłam a mam córkę i jestem po rozwodzie .

Skończyła studia , prace też ma . Jestem tylko ciekawy co powie kiedyś dziecko jak spyta się o ojca ? wtedy jak zwykle przyjdzie do mnie bym jej pomógł . Do gościa amanta czy jak mu tam , nigdy bym nie pomyślał o tym by zmuszac czy załatwiac swojej córce coś takiego jak usunięcie ciąży.

czemu martwisz się na zapas ............zanim dziecko spyta to nie będzie to dla was problemem . A mądra mama wyjaśni mu na spokojnie i w zrozumiały sposób .

Autorze,dobranoc i wszystkiego dobrego...i nie zadręczaj się tak,bo to na serducho szkodzi:D

Bo który mężczyzna ze chce samotną matke ! żaden , wiem bo sam bym się nigdy z taką kobietą nie związał . Teraz to wole by została sama z tym dzieckiem , to jest dla niej najlepsze rozwiązanie .

w jakich czasach ty żyjesz, po pierwsze co cię obchodzą inni , oni mają swoje życie więc powinni się nim zająć jeśli tego nie robią znaczy że oni zmarnowali życie, po drugie ma studia więc to duuużo , jeśli możesz być dla niej wparciem to bądz, po trzecie dziecko to nie przekleństwo i zawsze się jakoś układa a co wolałbyś żeby ża kilka lat się okazało że nie może go mieć???, a po czwarte kto ci powiedział że kobieta z dzieckiem nie ma szans na związek, chyba żartujesz aż tak nie wierzysz w ludzi. jasne że nie za tydzień ale na to żadna dziewczyna nie ma gwarancji ale na 99% znajdzie, a jak nie to ty bądz dla niej wsparciem a nie jakieś gadki co ludzie powiedzą, to ty bądz mężczyzną , jest ok, nie ma powodu do dramatyzowania, ludzie gorsze rzeczy przeżywają i dają sobie radę i żyją dobrze, powodzenia....dla córki i troszkę luzu dla ciebie

"wściekły na córke Skończyła studia , prace też ma . Jestem tylko ciekawy co powie kiedyś dziecko jak spyta się o ojca ? wtedy jak zwykle przyjdzie do mnie bym jej pomógł . Do gościa amanta czy jak mu tam , nigdy bym nie pomyślał o tym by zmuszac czy załatwiac swojej córce coś takiego jak usunięcie ciąży. " Jak nie załatwiłeś jej skrobanki to pretensje miej do siebie:P.

i znowu układasz jej życie................nie wszyscy faceci są tacy jak ty i dzięki bogu . a co byś zrobił jakby wyszła za wymarzonego przez ciebie księcia a potem okazałyby się że ja bije i znęca się nad nią ? przemyśl to sobie . Dobranoc

prowokacja :O

Jasne , znajdzie faceta i urodzi mu kolejne dziecko a to pierwsze będzie dla niego obce to już wole by została sama . Rodzic dla dziecka zawsze chce jak najlepiej , ale teraz widze to czego wcześniej nie widziałem, pozwoliłem na to by już jeden mężczyzna ją skrzywdził i nie moge pozwolic na to by następny to zrobił .

ty wolisz ? zastanów się co piszesz , twoja córka jest dorosła .

Marna prowokacja,albo wyjatkowo głupi tatuś.Zamiast wspierac corke i jej pomoc,cieszyc sie mimo wszystko,ze bedzie miał wnuczke, to wazniejsze jest co ludzie powiedza.Widocznie tak duzo milosci,zainteresowania jej dałes,ze sie dopusciła takiego błedu.Spal ja na stosie ladacznice...:o

ale masz chore podejście, wiesz ile dziewczyn gdyby nie szczęście że nie wpadły mogły by być w podobnych sytuacjach, facet okazał się gnojem to niczyja wina takie jest życie i Ty jesteś od tego żeby ją wspierać a jak nie potrafisz i tylko czujesz gniew i porażkę sama nie wiem czy swoją czy córki to się odsuń od niej ona se poradzi a ty dla mnie przegrałbyś jako ojciec

Jest dorosła ale popełnia błędy , to że zaszła w ciąże z jakimś nieodpowiadzialnym chłoptasiem jest tego najlepszym dowodem . Teraz to niech się lepiej zajmie tym co trzeba czyli swoją pracą i dzieckiem a o facetach zapomnie . Ja bede ją wspierał w stanie swoich możliwości , jutro odwiedze ją i porozmawiam bo od dawna nic do niej nic nie powiedziałem .

Czyli na Twój rozkaz ma wyjdź za mąż? Na twój rozkaz ma zostać sama? Puknij się w czerep :P

"wściekły na córke Jasne , znajdzie faceta i urodzi mu kolejne dziecko a to pierwsze będzie dla niego obce to już wole by została sama . Rodzic dla dziecka zawsze chce jak najlepiej , ale teraz widze to czego wcześniej nie widziałem, pozwoliłem na to by już jeden mężczyzna ją skrzywdził i nie moge pozwolic na to by następny to zrobił . " DZIADKU PRZESTAŃ PLEŚĆ ANDRONY:P.JA BĘDĘ MUSIAŁ SIĘ DO NICH WYNIEŚĆ BO MNIE WNERWIAJĄ:O. A JEJ NAJWAŻNIEJSZYM BŁĘDEM MOGŁO BYĆ CO NAJWYŻEJ TO ZE NIE BYLA NA USUNIĘCIU CIĄŻY:O.A PODEJRZEWAM ŻE JĄ SKRZYWDZIŁEŚ ZABRANIAJĄC USUNIĘCIA CIĄŻY:O.

do cholery jesteś jej ojcem, prawdziwy ojciec wspiera mimo błędów i niepowodzeń i przede wszystkim okazuje miłość ona nie popełniła przestępstwa poprostu miała pecha w miłości czy to takie upokarzające, zastanów się nad tym to twoje dziecko, największy skarb jaki pozostawisz po sobie o ile tego nie zmarnujesz

Przecież napisałem że zamierzam ją wspierac , i utwierdzac w podejmowaniu mądrych decyzji . Teraz wiem co musze zrobic , wmówic jej co jest najlepsze dla niej a przy tym dobre dla jej dziecka , niestety nie znam jeszcze płci . Wolałbym żeby to był chłopiec bo z nimi jest mniej problemu , chciałbym oszczędzic córce takiego kłopotu .

ja mam takich rodziców którzy kochali mnie mimo wszystko, popełniałam błąd za błędem ale zawsze byli ze mną jak miałam 24 lata tata mi powiedział że nie oczekuje zięcia ale chciał by wnuka, może to głupie ale świadczy o tym że każdy ceni inne wartości, ale dla mnie te najprostsze są najwartościowsze

no właśnie , dlatego teraz zrobie wszystko tak by było po mojej myśli . Tylko ja wiem co dla niej będzie najlepsze , dla jej dziecka również . Sam sobie się dziwie że to mówie ale z miłą chęcią pomoge jej przy wychowywaniu dziecka .

Wściekły ma poniekąd troche (sporo) racji, ma prawo być nawet zły. Każdy kto przezył polowę zycia, chciałby odetchnąć, odpocząć choćby od zyciowej harówki, zaznać spokoju, nareszcie realizować się tak jak mu odpowiada. Taka zmiana, wprowadzi wiele znanych schematów w życie codzienne, z którymi należy sie uporać. Niestety, nic na przymus nikomu nie będzie sie podobać. Kocha córkę i rozpacz pchnęła go do takich zachowań. Ale pomimo to, uważam że nieodzywając sie do córki przez okres całej ciąży, to spora przesada. A to że nie odwiedziłeś jej w szpitalu, choć o to prosiła, to już daje pod rozwagę miłość twoją do córki. Jesteś zbyt zawzięty. Los zesłał ci taki prezent.....wiem, nie będzie łatwo, jeśli kochasz córkę....to dacie radę. Co do przyszłości to zbyt mocno dramatyzujesz. Nie wiesz, co będzie za kilka lat. No, chyba, że jej nigdzie nie wypuścisz. to będzie tak, jak jest.

Wiem ale teraz zdałem sobie sprawe że jest w tym troche mojej winy że córka popełniła taki błąd , teraz już zrobie wszystko by nie zrobiła żadnego głupstwa , powiem więc zrobie wszystko by jej dziecko nie popełniało żadnych błędów . Za kilka lat ona będzie matką , której dziecko idzie do przedszkola i niech tak już pozostanie .

Czyli już jej organizujesz życie? Zachowujesz się jak toksyczny tatuś! :O

Na pocieszenie mogę ci powiedzieć, że jak twoje wnusiątko (bo nie wiem, co za płeć) będzie w przedszkolu, możecie być wszyscy szczęśliwi. I tego wam zyczę.

Oczywiście wspieraj ją we wszystkim! Tylko nie wtrącaj się do niczego! Od wychowywania dziecka jest ona a nie Ty!