mieszkanie

dziewczyny czy orientujecie sie moze gdzie trzeba sie udac aby zostac wspolwlascicielem mieszkania? otoz moj narzeczony ma kredyt hipoteczny na mieszkanie w ktorym mieszkamy, chce abym zostala wspolwlascicielem jednak slubu poki co nie mamy, czy musimy isc do banky w ktorym bral kredyt i ja bede musiala jakies zaswiadczenia o zarobkach dawac czy w sadzie sie sprawe zaklada?

up

nikt nie wie?

??

też mi się wydaje, że u notariusza

ja jestem współwaścicielem mieszkania - tylko, że razem je kupiliśmy od początku. Takie rzeczy załawia się u notariusza - tak jak kupno mieszkania. W pewnym sensie Twój facet "sprzedaje" Ci połowę mieszkania, więc to musi być potwierdzone aktem. Z pewnością warto też spytać bank, w którym ma kredyt o taką ewentualność - że zamierzacie tak zrobić - i co on na to.

Jeśli chłopak ma hipotekę na mieszkaniu nic nie zrobi bez zgody banku. Tam trzeba zacząć. Notariusz dopiero potem. Najpierw przeczytajcie umowę kredytową z bankiem, tam powinny być szczegóły.

a jesteś pewna, że chcesz być wspólwłaścicielem w sytuacji gdy on ma kredyt na to mieszkanie?? Nie chcę źle wróżyć, ale gdyby on się na Ciebie i na kredyt wypiął to wtedy Ty stajesz się za to odpowiedzialna.

straszny kocur - masz rację -ale z drugiej strony jak się żyje razem, ma wspólną kasę i płaci w praktyce razem ratę za mieszkanie - to warto mieć coś z tego ( tzn. być współwaścicielem) a nie później zostać na lodzi

idzie sie do notariusza a potem do banku :) jak ma kredyt na siebei to tylko sie bank powiadamia o wspolwlasnosci chyba ze chce zebys przystapila do kredytu :)

Bank na pewno trzeba powiadomić ale potem załatwia się to u notariusza. Niestety wiąże się to z kosztami bo trzeba zrobić albo umowę sprzedaży albo darowizny. Darowizny się nie opłaca bo wyszedłby straszny podatek (chyba, że będziecie brać kiedyś ślub to napisz na mojego maila (pod nickiem) to powiem Ci co można zrobić) A od sprzedaży trzeba zapłacić 2% do urzędu skarbowego, 100 zł do ksiąg wieczystych i opłata notarialna około 1700 zł z Vat.

kurcze źle napisałam. dla przykładu policzyłam opłatę notarialną od 150000 zł więc to zależy od wartości.