Nie, ja się nie pierd.....lę w tańcu!

Ok była akcja, wczoraj rano przeglądałem sobie stronki (żeby nie było warezowe i TYLKO przeglądałem) no i natnąłem się na jedną;). I tak sobie czytam czytam i mnie strzeliło, bo stronka jest autorstwa chłopaka mojej ex wiecznie żywa moja ex - Ci co mnie znają wiedzą o co chodzi:P). Zaciekawiony czytam sobie tekściki jakie tam sobie wymieniali, ( o najlepsze było o tym że moja ex wierzy w przyjaźń damsko - męską i jakich szlachetnych argumentów na to używała \"bo kto lepiej doradzi co kupić chłopakowi albo go zrozumieć niż facet przyjaciel\" - dla mniej wtajemniczonych ta przyjaźń męsko damska skończyła sie tak że zostali parą a ja zostałem wyrolowany i dostałem kilka pocisku na pożegnanie - tyle odnośnie istnienia przyjaźni damsko - męskiej) . Ogólnie no ckliwe tekściki i wielka sielanka na tej stronce panowała. Pytanie teraz: Co powinien zrobić 24 letni dojrzały odpowiedzialny, męski facet, pełen kultury i taktu? Otóż powinien wyłączyć stronkę i pozwolić im żyć w szczęściu i zgodzie:) Tak powinien zrobić porządny facet, ale..... WALE TO!!! I możecie mnie wyzywac od najgorszych niedojrzałych, psychopatów itp. Wbiłem się na to forum i pozostawiłem ckliwą wiadomość;) (odnosiła sie do mojego pożycia seksualnego z byłą i dedykowana była jej chłopakowi - tak na miłe wakacje). Nie kurwa jak tylko pomyśle że od października byłem oszukiwany i snuto intrygi za moimi plecami zostawiła mnie w lutym) to mnie chuj strzela - moja duma tego nigdy nie wybaczy - zawzięty jestem człowiek i szczere jej nienawidzę (mojej ex). Jutro jadę na biwak z moją dziewczyną to się odstresuję pozdro dla kafeterowiczów - musiałem sie wygadać.

bardzo Ci współczuję :) na szczęście masz już nową dziewczynę , więc dalej nie będę pocieszać :)

spoko ogólnie bardzo dobrze jest mi z moja dziewczyną i naprawdę łapię sie an tym że ja podziwiam np. toleruje mnie jak żadna inna przedtem i czasem az mne to zaskakuje) jest ciepła i czuję ze kocha szczerze;) ale w tym topiku chodzi o te ZŁE (gniew, nienawiść itp.) uczucia których nie żałuję:P

dziewczyna :o

oszukiwanie , oszustów/stki, intrygantów/tki, klamczuchów/chy ..... trzeba tępić i mówić o ich postepowaniu glośno, to jak chwasty ... trzeba wyrywać !!!

ta moja nowa to racja biedna - ciekawe co ona we mnie widzi... jedno jest pewne jeśli mi nie podbadnie będzie luz;) - ogólnie bardzo tolerancyjny jestem facet - ale kurwa wszystko ma swoje granice - a jak już się je przekroczy to nie a zmiłuj!

dowaliles do pieca i zapomnij, szkoda nerw Vampi

kiedy w grę wchodzi zdrada , oszukiwanie itp, \"pieprzy\" się honor i godność :p

cukierasek racja;)

Jest biedna, bo jest z facetem, który jeszcze nie "przerobił" swoich uczuć do byłej dziewczyny.

Też współczuje tej nowej ... nie ma nic gorszego, niż rywalizowanie z byłą ... bo to jak rywalizować z duchem ... bezskuteczne ...

idiota z Ciebie Ona Ci sie nie wpierdala w nowy związek

ooooohohohoohohohoh "miłośc ma wele obicz" "nie ma jednej definicji" więc mi nie pierdol o nie przerobionych uczuciach! Jęsli komuś mówię że Kocham to kocham - jestem z nią i niezdradzam i staram sie z całych siła aby było dobrze jej ze mna - i tyle. Mam tez nie pzrerobione uczucia co do Stalina i innych osób i co? Nie mogę za to kochac:P

ale ja z nia nie rywalizuję- poprostu mnie wkurwiło i naprawde przez przypadek sie natknęłem na tą stronę i tyle;P

idiota- to jeszcze nie takie straszne określenie:P

Sam siebie oszukujesz ...

miała dziewczynę, może ją kochał był szczęśliwy, ona wbiła mu "nóż w plecy" to naturalne , że jej " nie lubi" ;) a nowa dziewczyna nie ma z kim rywalizować, z dziwką? :D mogłabym się jedynie zgodzić z biedna ta Twoja nowa , że w nowy związek powinno się wchodzić po odcięciu się od przeszłości:)

idiota- to jeszcze nie takie straszne określenie:P

*miał

\": Co powinien zrobić 24 letni dojrzały odpowiedzialny, męski facet, pełen kultury i taktu? \" a na ten tekst pragniesz wyrwać jakąś kafeteriuszkę dla ukojenia skołatanego serca? :D

kurwa jakbym miał czekac na odcinanie się od przeszłości to bym miał 50 lat:P walę to, poprostu byłem wkurwiony i chciałem dowalic jej chłopakowi ( aże ona tez oberwała cóż rykoszetem:P) i tyle - zrobiłem co zrobiłem i wcale mi nie żal tego:P

:D Koleś, tak Ci jest była obojętna, że piszesz jakieś głupoty na jej i jej nowego chłopaka stronie, i jeszcze topik o tym zakładasz przezywajac jak żaba okres :D

nie brzydki ten tekst napisałem poprostu po to ze jakieś 2 miesiace temu bym tak zrobił - zamkną stronkę i tyle:P ale, teraz cóz zrobiłem inaczej

Co Mu była zrobiła zakochała sie w innym histeryk Vampire nie wie czy Go zdradzała czy też nie,a boli Go jedynie to że jest szczęśliwa z obecnym

Trzeba było z jej nowym zalatwic sprawę po męsku, a nie sie tak bawić jak przedszkolak :D

Oj nie mówię ze jest mi obojętna - ja jej nienawidzę;) i to całym sobą

wampirku.... zamknij rozdzial swojej bylej... nie ma sensu ... masz u boku dobra kobiete, skup sie na niej... pzdr.

kurwa tylko nie mogłem sę z nim spotkać w cztery oczy - myślisz ze o tym nie myślałem;)

predatorka jeszcze pół roku - gdy skończę studia:P

Oj ... to ognisko jeszcze nie zostało ugaszone ... A nowa biedna ...