Potrzebuję pilnie pomocy - ZUPA POMIDOROWA z przecieru i kostki rosołowej

wiem wiem... ale nie mam nic innego w lodówce a musze szybko cos zrobić. Na 3 osoby potrzebuję - ile wody, ile takiej kostki i ile przecieru żeby nie wyszło kwaśne?

to sie na oko robi ,,, to ile ty masz lat ze sama smaku nie potrafisz wyczuc?? hehe

ale jak ?....chcesz ugotować pomidorową tylko z wody + kostka + przecier ? no ok jak tak lubicie na opakowaniu każdych kostek pisze na ile litrów wody są poczytaj ....a przecier dodawaj do smaku nie od razu cały słoik

robiłam zawsze z pomidorów bo raz wyszedł mega kwaśny z przecieru chociaż dałam tylko łyżkę. to tak na oko - mały słoiczek, pół, mniej?

no i warzywa + śmietana bedzie ;)

jakbys nie wiedziala to marchew sie daje i pietruszke heeh i mozna kawalek cebuli i zaprawiane maka z woda i smietanka mmmm

kostkę polecam drobiową, nie mam pojęcia ile ma mój garnek ale to taki typowy duży garnek na zupę, ja daje dwie kostki, słoiczek koncentratu i śmietanę, marchewka koniecznie musi być! trochę pietruszki i ryż lub makaron, jak ryż to ja gotuje razem z kostką już w tedy taka kleikowa zupka sie robi

dokladnie marchew musi byc, ceblukę można pokroic drobno w kostkę i też gotować pomału z kostką od razu, później ona "zniknie" w zupie ale smak zostanie

Daj najpierw łyżkę i próbuj.Możesz dodawać po trochę.Ja daję też ciut keczupu i trochę cukru jak za kwaśne.Kostki też daj tak prawie cała.Na koniec możesz doprawić.Do tego 2 łyżki płaskie mąki mieszam ze śmietana(tak pół szklanki) i mieszam.Do szklanki z zaklepką dodaję zupy gorącej i dopiero całość wlewam.Warto mieć też zupę pomidorową w proszku i troszkę dodać.

Daje caly koncentrat + lyzke cukru+smietane.

Warzywa jak już pisałam mam i dodam /marchew, pietruszke, seler i cebule właśnie podsmażam/ szkoda że żadnego mięska nie mam ciekawe czy zjadliwe mi wyjdzie. Woda już sie gotuje z kostką :/ zielem ang.i listkiem laurowym. Kroje marchew :) Dzięki!

aaaaaaaa A CZY ZAMIAST ŚMIETANY MOZE BYĆ JOGURT NATURALNY?

jogurt raczej nie bo ma w sobie kwas więc zupa wyjdzie Ci dodatkowo kwaśna ja gotuje zawsze na jakimś mięsku a jak nie to chociaż kość od schabu czy coś z kurczaka do tego wszystkie warzywka ...później przecier rozrabiam w ciepłej wodzie ok 3-4 łyżeczki z cukrem i wlewam do zupy później zabielam śmietanką makaron albo ryż ale ryż dodaje się wcześniej do zupy zanim przecier

nie bardzo jogurt bo się zwarzy.Śmietana najlepiej 18 lub 22 %

mozesz uzyc jogurty..w ekstremalnych syt mozesz zabielic mlekiem-postna wersja:) dodaj czosnek jak masz lubczyk-to do gotujacego se makaronu dodaj lubczy-odlej wode-przelej porzadnie zimna woda-nie bedzie sie kleil=a dzieki lubczykowi bedzie mial ladny aromat i smak mozesz dodac czosnek-nie wiem czy o nim pisalas cebule mozna opalic na ogniu-na kuchence

a nam najbardziej smakuje taka niby postna .2l wody,3 kostki drobiowe knorra,słoiczek koncentratu Pudliszki,dobra smietana i ryż.do smaku szczypta pieprzu i cukru.

postna??? no prosze cie jeśli chcesz najesc sie konserwantów i innych ulepszaczy to nie prosciej zrobić gorący kubek?? To do pani powyzej

*uleprzaczy:)

:D:D:D

Bym polała ryż keczupem i jedząc go popijalabym wodą na przemian z jogurtem albo kefirem - super szybka pomidorówka :P :P :P

??????????

dama we mgle chciala się popisać,ale jej nie wyszlo.Może sie podtruła tymi "uleprzaczami" i pokręcila jej sie ortografia. Dewotka jedna.

po co dodajecie śmietanę do zup? akurat w tym wypadku jest uzasadnione, bo nie ma mięsa w zupie, więc, żeby się najeść trzeba dodać śmietany, ale jak gotujecie na mięsie, które potem zjadacie, to po co śmietana? żeby większe brzuchy urosły? kiedyś się zabielało zupy, bo mięso w niedzielę tylko było, ale teraz?

przeważnie. mnie osobiście dużo zup nie smakuje tak bez śmietany jak z nią własnie. od łyzki śmietany w talerz nie utyje, bez przesady

a co ma dewota do ortografii?

to do tej od nicku na g dewocja przesadna pobożność; gorliwe, manifestacyjne wypełnianie praktyk relig.; por. bigoteria. dewot (dewotka) pobożniś, świętoszek. dewocjonalia drobne przedmioty kultu relig. znajdujące się w handlu, np. medaliki, różańce itp. Etym. - łac. devotio 'ofiarowanie' od devovēre 'ślubować; poświęcać (bóstwu); przeklinać'; zob. de-; vovēre, zob. wotum