Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laleczkazsaskiejporcelany

przyłapałam moją mamę na seksie z innym facetem

Polecane posty

tak sobie mysle z drugiej strony, moze to rzeczywiscie nie jest mój problem.jestem juz dorosla, niedlugo zamieszkam na swoim, z dala od rodziców, tylko strasznie szkoda mi ojca, bo wiem ze bardzo by sie zalamał jakby sie dowiedział.... Ja wiem, ze nie moge osadzac jej, i tego co robi, nie ma 15 lat, jest moja matka, pracuje, zarabia na siebie...ale to boli, taka swiadomosc, że w jej zyciu jest nie tylko moj ojciec...ale jakis inny facet który rownież ma rodzine:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na Wszystko Jest Sposób
Sytuacja wydaje się beznadziejna. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, co teraz czujesz. Możesz zrobić tylko jedno tak naprawdę, zainicjować rozmowę z mamą, mówiąc np. wtedy, gdy będziecie same: Mamo, chyba powinnyśmy porozmawiać. Chyba wiesz, o czym. Czy jesteś z ojcem szczęśliwa? itd. później powinno samo się potoczyć. Bez szczerej rozmowy ani rusz, jeśli mama się jej boi, to musisz ją zacząć Ty. Udawanie, że nic się nie stało tylko pogorszy sytuację. W którymś momencie poczujesz się jak oszustka, jakbyś sama zdradziła ojca. Nie licz na to, że jeśli sprawę przemilczysz, wszystko będzie OK. To jest Twoja, rodzina, Twoi ukochani rodzice i naturalne jest, że zależy Ci n a ich szczęściu. Oczywiście, w pierwszym momencie pewnie rozpęta się burza, możliwe, że związek tego nie wytrzyma, ale noszenie w sobie takiej tajemnicy może okazać się ogromnym ciężarem, wręcz nie do udźwignięcia, nie narażaj się na to i nie obwiniaj się. Najpierw więc szczera ROZMOWA z mamą. Pozwól jej mówić, sprowokuj ją do tego. A potem wszystko się wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
nie ma skutku bez przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym powiedziała mamie że nawet nie umie się kryc z tym co robi i ze w taki sposob problemów malżeńskich się nie rozwiązuje i jak potzrebuja obydwoje z tata pomocy to żeby skorzystali ze specjalisty chyba że już w ogóle sie nie kochają to lepiej skończyc tą farse i niech ojciec też ma prawo do szczęścia z inną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
rozmowa z mamą , rany julek o czym ? wszyscy tu sa dorosli i nic tu nie wymaga rozmawiania , matka wie ze ja corka widaila , a corka wie ze matka ma kochanka - ta sytuacja powoduje , ze działaja mechanizmy które nie wymagają obgadania , nie bynajmniej na tym etapie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiac z mama
o zaistnialej sytuacji a nie wypytywac co i jak? Dlugo tak beda sie unikaly i odwracaly wzrok na swoj widok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstrzas, jest poważną kobietą, ponad 40...ale co to ma do rzeczy? Owszem jest atrakcyjna, dba o siebie bardzo...ale zawsze myslalam ze robi to dla ojca, a nie dla jakiegos pajaca z domu obok:( nie umiem sie zmusic do tej rozmowy, nie potrafię, chociaz wiem że bez niej sie nie obedzie.nie umiem rozmawiac z mama od wczoraj normalnie, nie potrafie...jestem na nią zła i wsciekla! Moze jak emocje opadną, moze wtedy sie zdobede. nie chce jej robic przykrosci, ani sprawiac bólu, a wiem, że jakby teraz ta rozmowa sie odbyla pewnie bez przykrych słów nie obyłoby się...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
skonczyc ! a moze oni nie chcą niczego konczyc ! pamietajcie ze inaczej sie patrzy na zdrade jak sie ma lat 25 a inaczej jak sie ma lat 45

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
ja tam jestem ojcem , ale w zadnym razie nie rozmawial bym z swymi dziecmi o takich sprawach ! tym bardziej jak są dorosłe ! innymi slowy gówno ich to obchodzi , mogą jedynie skomentowac moje postepowanie i tyle , do dyskusji i jakis rozmowach nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Wstrzas, jest poważną kobietą, ponad 40...ale co to ma do rzeczy? Ile dokładnie?? Ty masz 25, tzn, że urodziła cie jak miała 15 lat? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
ty w ogole mało co komentujesz a zwyczajnie kopiujesz - moze jeszcze ma rodzicom mówic jak sie mają prowadzic i jak zyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co ci wiek mojej matki?on jest w tym problemie najmniej istotny... generalniue to ja juz chyba nie mam sił na rozmyslanie wciaz o tym temacie!! Musze gdzies wyjsc... Mialysmy z mama dzis jechac po meble dla mnie do mojego mieszkania, ale jakos temat ucichł, musze jechac sama:( strasznie mi ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sprobujmy zrobic wizualizacje: scena 1- dom, sypialnia karolek bzyka sie z kochanka wchodzi corka - robi wielkie oczy i wybiega z pokoju karolek konczy co zaczal i spokojnie zasiada do obiadu scena 2 - dom, kuchnia ranek corka - tato? o co tu chodzi? karolek - gowno cie to obchodzi! nie bedziesz mi mowic jak mam zyc? corka - jeszcze nic nie powiedzialam karolek - profilaktycznie cie uprzedzilem, a teraz won!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
szczery - ja rozumiem , ze są rózni ludzie , ja reprezentuję ta grupę jak to inni zwią kontrowersyjną ! Ty ta moralnie prawidłową , ale dzis nie da sie zyc w pełnej perfekcyjnej moralnosci , bo swiat jest zły , trzeba lawirowac , oczywiscie mozna pwoiedziec , ze w tej kwesti pozycia malzenskiego nalezalo by byc perfekcyjnie moralnym , oki zgoda , ale sie tak nie dzieje i co teraz ! ma matke nienawidziec ze widziala to co widziala , a co ona zrobiła , ma ojcu pwoiedziec ? bulwersuje sie tym jak nie wiem co - po co ? Niech pwoie matce co mysli i tyle , kochac ja bedzie dalej cokolwiek sie stanie bo tak prawidlowo ma byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh karol(ek) ! hahah te twoje zlote mysli, te cenne rady... wprawiaja mnie w dobry nastroj:)) zeby nie powiedziec bawia mnie;))) hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
szczery - zacytuje ciebie "skrajnosci " glupawo sobie to wymysliles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
ja jak jzu to jestem perfekcjonista taki scenariusz u mnie nie moze sie po rpsrtu zdarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolek ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolek wyraznie po wizualizacji szczerego sie zdenerwowal... czyzby stracil pewnosc siebie... az mu sie literki zaczely platac... biedactwo;)) oddychaj... wdechh.......... . . . wydech:))) przy czym pamietaj wdech przez nos wydech przez usta:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
ty jak nie masz nic do napisania to nie pisz , bo to co piszesz jest o kant dupy rozczaś , nic z tego kolezanka nie wyniesie , to co ja pisze moze sie jej nie podobać , ale to coś jest , ty ze mna dyskutujesz , a mówiles ze nie bedziesz - wiec jak to jest ? Gdyby ich rodzina byla inna , ale pisze kolezanka ze jest oki , poza ta sytaucją , wiec skoro stalo sie to co sie stało , jak jzu pisalem uruchomily sie mechanizmy pewne - powinno byc dobrze , a ingerencja dzieci w tą sytuacje zbedna , matce jest na bank cholernie głupia i pewnie ze wstydu pod ziemie by sie zapadła , dodam musze , ze sugeruje ja przytulic i szepnać do ucha _ popraw sie , jak i dac do zrozumiena , ze ja kcohasz i zrobic wszystko by poczula sie lepiej , Dalsze wydarzenia pokazą co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................
predatorko... skoro mnie sledzisz to wiesz , ze zawsze tak pisze , zdenerwowac mnie nie sposób. nie ma mocnych jak sie to mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×