Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cvz

wspólne mieszkanie ..

Polecane posty

Gość cvz

On chce ze mną zamieszkać. Ja nie jestem jakoś przekonana. Jesteśmy ze sobą 2,5 roku on uważa że po takim czasie powinnam już byc pewna takiej decyzji . Co myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto no kto
kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
jaa potrzebuje jeszcze czasu na to zeby pomyslec. To wazna decyzja. A nie że po takim czasie powinnam byc pewna swoich uczuc i tego pragnac jak on ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
noo a Wy po jakim czasie zamieszkaliscie z partnerem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zamieszkałam po ok. 1,5 roku bycia razem. Musisz pomyśleć nad tym, ale w życiu niczego nie można być pewnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po tyg znajomosci
od 3 lat jestesmy razem milosc od samego poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
a ile miałyscie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewunia1987
Ja właśnie wyprowadzam się do faceta,którego znam pół roku. Wiem,że to ten. Mam 22 lata - on 26 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zamieszkałam po ślubie
Ale wcześniej poznaliśmy się jak łyse konie. Przez jakieś półtora roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
myslicie ze powinnam z nim zamieszkac? doradzcie prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
magderina i uwazasz ze to byla dobra decyzja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, ze ktos zamieszkal razem wczesnie i jest zadowolony z tego, wcale nie oznacza, ze ty tez bedziesz musisz to na swoj grunt przeniesc a skoro nie czujesz sie przekonana do tego pomyslu, to chyba cos cie zniecheca do wspolnego mieszkania z chlopakiem z ktorym jestes 2,5 roku a tak na marginesie, to chyba jestes mloda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zeby ci odpowiedziec - ja z moim jestem pol roku i gdyby nie to, ze mieszkamy w innych krajach, juz bysmy ze soba mieszkali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żałuję, jesteśmy już ze sobą 8 rok i dobrze nam nadal. Uważam, że to była dobra decyzja. Chociaż z drugiej strony nikogo bym do czegoś takiego nie namawiała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
no jestem młoda. Ale to źle ? Chciałabym się przy nim budzić i w ogóle. Ale ja mam studia, nie mam pracy . Więc jestem skazana na pomoc rodziców. Oni nie nie chcą tego.. Dlatego wolałabym poczekać, żeby odbyło się to bez problemów i kłótni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
Może tak ... gdybym wiedziała że tą decyzją nikogo nie zranie i nikt nie będzie miał pretensji już dawno bym z nim zamieszkała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bylo pisac od razu w ten sposob :) a kiedy konczysz studia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
problem w tym że dopiero we wtorek dowiedziałam się zę się dostałam :) i jestem taka szczęsliwa. Wiec w padzierniku sie wyprowadzam i on chce ze mna . Twierdzi ze tak bedzie mi latwiej . Takze przede mna 3 lata nauki.. A ze na dziennych to nie dam rady pracowac . Wiem, że jestem bardzo młoda, ale w guncie rzeczy dorosla i mam prawo podejmowac wlasne decyzje. Rodzice nie potrafie tego zaakceptowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
zaproponowal mi to i nie wiem co mu odpowiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez w takiej sytuacji rodzice i tak musieliby ci dac na mieszkanie, wiec nie wiem czemu protestuja na dziennych studiach mozesz isc do pracy - np promocje, jakies korepetycje albo praca po poludniu gdzies dorywczo - wierz mi, ze dasz rade ja na dziennych pracowalam, jak nie mialam stypendium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zamieszkalam po 8 miesiacach. ale tak jak cait napisala to czy wczesniej czy pozniej to nie jest wyznacznik tego czy bedziecie szczesliwi. jak nie czujesz sie gotowa, jesli nie wiesz jak sie utrzymacie itd. to faktycznie trzeba sie nad tym bardziej zastanowic i moze przelozyc na pozniej. bo wymagac od rodzicow by Cie utrzymywali jak sie wyprowadzisz to tez nie jest rozwiazanie a jak to widzi Twoj chlopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, oceniając to co piszesz, to ja bym poczekała. Jakbyś nie postąpiła będziesz zależna, albo od rodziców, albo od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvz
twierdzi ze ma prace i nie musi prosic moich rodzicow o pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×