rak krtani?

zaczeło się tym ze odczuwałam suchosc w gardle, i coś w rodzaju jakies kluchy w gardle, czy cos, potem poszlam do lekarza dostalam bioparox na zapalenie górnych dróg odechowych, niby przeszlo a dzisiaj znów ból w gardle, w sumie teraz już lepiej ale i tak nie do końca, boli mnie u góry gardła czasem w miejscu krtani, czasem piecze całe gardło, pozatym żadnych objawów, nie ma gorączki nic, tylko to dziwne uczucie w gardle, ide jutro do lekarza znow, bo to nie przeszło, trwa już 2 tygodnie teraz jest lepiej i i tak w sumie to tak bardzo mi nie przeszkadzalo, ale jednak nie do konca, czasami jak mnie zlapie to naprawde juz nie moge, pisze tu tak wlasciwie z innego powodu, otóż nie przejmowalabyms ie tym tak bardzo gdyby nie fakt że pale od nie całego roku papierosy, tak wiem fuj itp. szczególnie że mam 16 lat, nie wiem, czemu zaczelam, tak poprostu wyszlo, teraz oczywiscie nie pale bo to gardło, ale w każdym razie boje się że mogę mieć raka krtani, czy inne takie badziewie, tj. niby nie pluje krwią i nie mam trudności z polykaniem, czy tez brak apetytu lub problemy z oddychaniem itp. ale tyle sie o tym naczytalam i może te objawy nastąpią póżniej bo nie wiem, a sie boje takich rzeczy wiec blagam pomozcie, powiem jutro tej doktor ze palilam i ze sie teraz boje, choc juz sama nie wiem, bo podobno rak krtani zdarza sie w pozniejszym wieku, wiec moze to jakies zwykle zapalenie, ale tak sie boje że nie wiem wiec prosze darujcie sobie swoje uwagi na temat mojego wieku, i powiedzcie czy to mozliwe

pewnie tak bo dzieci też chorują na raka możesz mieć raka ale nie od papierosa ale od cukrów Otto Wartburg, niemiecki lekarz, prawdziwy onkolog (jego metody działają i nikt ich nigdy nie podważył)), który otrzymał dwie nagrody Nobla za swoje osiągnięcia w leczeniu raka, twierdził iż główną rzeczywistą przyczyną raka jest brak tlenu w organiźmie. Doprowadza to to tego, iż mamy wówczas w organiźmie nie z procesem spalania tlenowego, co jest naturalne i pożadane, ale z procesem fermantacji w trakcie uzyskiwania energii przez organizm... a to jest to czego rak potrzebuje do tego by kwitnąć. Można więc powiedzieć iż rak lubi cukier... nie lubi tlenu... Jak z tego wynika, należy dążyć do unikania zbyt wysokiego poziomu cukru w organiźmie, i do podniesienia poziomu tlenu ( http://stopcancer.com/ ). Także surowe jarzyny czy warzywa zawierają naturalnie powstały nadtlenek wodoru. Gerson miał racje pojąc sokami z warzy i owców http://www.vibronika.eu/kuracjetlen.html

na temat raka krtani możesz zadać pytanie onkologowi tutaj http://rakforum.pl/index.php?/forum/9-rak-krtani/

raka to masz ale na mózgu :O

czytaj dalej na necie o chorobach i sobie je wmawiaj/wymyślaj ... a za 2-3 lata skonczysz z neriwcą lekowo-napadową. U mnie dokładnie tak samo się zaczęło, od czytania i wmawiania sobie raka krtani, później był udar, zawał itd ... (bo się naczytałam bo tu zakuło tam za bolało)

W twoim wieku sie nie choruje na raka krtani!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Po drugie po rocznym paleniu co najwyzej mozesz sie nabawic zapalenia oskrzeli.Idz spac i nie czytaj glupot bo nerwica murowana.

Hej ludziska mnie od 4dni piecze w gardle i czuje obecnosc jakby ciala obcego ktore sie przemieszcza jeden dzien pieklo z lewej strony i zatykalo ucho drugi tez dzis jest czwarty i przeszlo na prawa strone i szumi prawe ucho a lewe ustapilo czytam ciagle o tych rakach... i naprawde juz wariuje chce mi sie wyc kluccha sie powieksza mam uczucie jakby jezyk mi sie nie miescil i przygryzam go zebami.. malo zaczelam psijac tantum verde w to gardlo plukac woda z sola i dzis siemie lniane na wodzie pilam taki glutek boje sie nie pale pije sporadycznie moze z 10razy w roku max mam nadwage ale slodyczami sie nie opycham cukier tylko do kawy max 3lyzeczki dziennie jak trzy kawy albo herbata ale przewaznie kawa i herbata po 1dziennie .. czasem po niektorych posilkach meczyla mnie zgaga ale nie bardzo pamietam po czym

@Madziusiek21 A często facetom obciągasz? Możliwe, że któryś zaraził Cie opryszczką, albo jakieś wszy z pisiora zagnieździły Ci się w gardle, tym bardziej, że piszesz, że to coś wędruje. A może za słabo połknęłaś i na przykład do migdałka się glutek przykleił? Trudno powiedzieć. A i przestań zażerać się cukrem, lepiej słodzić stewią.

Rak krtani to głównie od obciągania i lizania patelni bo powoduje go ten sam wirus co raka szyjki macicy.