Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patajaca zofia

czy tort weselny rozdaje sie gosciom?

Polecane posty

Gość patajaca zofia

jestem ciekawa jak jest w roznych rejonach polski. ja klikam z podkarpacia. moje pytanie : czy wasz tort weselny byl podawany gosciom?bo u nas nie! tzn po obiedzie byl oczywiscie tort z kawa/herbata ale ten ze tak powiem glowny tort-czyli ladny i piekny z fajerwerkami zostal nie podany... bo zeby byl efekt ogni to ten tort podaje sie pozno (jak jest ciemno) a wtedy juz podobno nie podaja tortu,bo niby goscie juz nie jedza tortu o godz 22 czy 23. jak to jest u was? powiem wam ze bylam juz na kilku weselach i bylo podobnie.w zasadzie tylko na slasku para mloda podala nam wlasnorecznie ukrojony tort (bylo to na zasadzie zabawy,pan mlody przebrany za kucharza itd...). jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patajaca zofia
aha zapomnialam dopisac.nasz tort wyjechal do nas na wozku,kazano nam go ukroic i sie nim pokarmic lanie do zdjec chyba,spytalam czy mam pokroic a kelner mowi ze nie i odjechal...potem nam wydano do domu 3 pietrowy tort z malym wycietym kawaleczkiem (ktory zjedlismy przed wszytkimi-zenujace!) czy ktos tak mial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kumam nie
to po co byl ten tort?nie spotkalam sie!a ten tort po obiedzie to jaki byl jak nie weselny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsze słyszę. U nas (mazowieckie) podaje sie po oczepinach, pierwszy kawałek kroja młodzi dla rodziców, a potem kelnerzy dla wszystkich gości pozostałych, a młodzi roznoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to troche bez sensu:O W takim razie po co ten tort? Żeby pokazac innym ze jest ale nie do jedzienia... Na każdym weselu, na którym byłam tort wjeżdzał ok północy, może troche później i zawsze był krojony dla wszystkich gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie mazowieckie było
tak, że nie chcieliśmy tortu podawać o północy, bo nikt by go nie zjadł. podaliśmy ok. 21 czyli akurat jak goście zdążyli zjeść główny obiad (w knajpie byliśmy ok. 19). Po chwili przerwy wjechał tort, ukroiliśmy pierwszy kawałek, podaliśmy rodzicom ich kawałki, resztę roznieśli kelnerzy i ani kawałek nie został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajemnicza098
mydo nas wyjechali z tortem piersze kawalki mysmy kroili dla rodziców potem kelnerzy kroili a mysmy podchodzili i rozdawali jeszcze tak fajnie nie planowo sie zlozylo ze maz moim gosci czestowal a ja jego :) ladnie to wyszło podchodzilismy mowilismy smacznego i do tego buziak w policzek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka piosenkę
wybraliscie w momencie kiedy wjezdzal tort??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeee zabij
mnie, a ci nie powiem. Jest w ogóle coś takiego? W sumie coś chyba musiało grać, ale co? Może "Słodkiego, miłego życia..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
chyba bym zamordowała jakby mi gościom tortu nie podali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy sie nakrecacie
u mojej przyjaciółki tort wjechał o północy i wszyscy go jedli :o Podobnie na wszystkich weselach u znajomych - niezależnie kiedy tort wjechał to goście go jedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
u mnei w regionie tez tort jest ok polnocy i praktycznie wszyscy jedza oprocz osob ktore nie lubia tortów, przeciez kroi sie małe porcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
Nio w Krakowie wpier jedzą pastwą młodzi a później ten tort kroi się gościom i co zostało w tedy bierze się do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makowce
W okolicach Krakowa... Trot jest zwykle przygotowany na konkretną liczbę gości więc zjada siego na weselu - każdy po kawałku. Gosciom rozdaje się paczki z ciastem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×