jak czytam niektore tematy to chce mi się śmiac

np. bardzo staramy się o dziecko. Co to znaczy, czy wy uprawiacie seks po to aby mieć dziecko, jak się do tego zmusić, nie wyobrażam sobie., jak mąż do mnie mówi, albo ja do niego, choć do sypialni, zrobimy raz dwa, może teraz będzie dobrze, i co rozbieram się mąż też, zmuszamy się, bo żadnemu z nas się nie chce, no ale może to ta pora, mąż zchodzi ze mnie, otrzepuje swoje skrzydełka jak kogut, który wykonał swoją robotę, ubieramy się i później za kilka godzin powtórka, że aż dochodzi do wymiotów z powodu wstrętu do przymuszonego seksu.

nikt cie nie zmusza do przesiadywania na tym forum

masz racje, kobiety zachowują się jak kury, które kogut dorwie w biegu, przeleci, otrzepie skrzydełka i idzie dalej, a ona szczęśliwa, ze kogut ją wybrał ze stada.

szczerze mowiac tez jakos nie umiem sobie wyobrazic jak to jest "starac sie o dziecko"...

Ci to sie bardzo staraja wlasnie przez takie choc to teraz itp gowno z tego jest przez ta presje psychiczna dajcie na luz napewno sie uda

nie zawsze jest tak hop siup i wpadlam jestem w ciazy..albo hop siup bedziesz tata tak ludzie sie staraj..co to naczy.a roznie-badania lekarskie, miesiace przygotowan-rzucenie nalgow-zadbanie o siebie... ale wam pewnie to jest obce wy sie nie staralysscie wpadlyscie...bo przeciez wam maz nie powiedzial-kochanie postarajmy sie o dziecko-ot tak w biegu was symnal i po krzyku- zalosne jestescie-jakies takie malo okrzesane

staramy się o dziecko znaczy uprawiamy seks jak mamy ochote ale odrzucamy antykoncepcje

Zapladnial ja......zalosne.

zalosne zalosne sa te staraczki i zafasolkowywaczki :D a najsmieszniejsze jest to jak szybko sie zlatuja na topiki takie jak ten i dra papy :D