Pogaduszki samotnych czterdziestolatków...

Hej Zuzka i inni przynudzajacy ;-) Mój stwór tuli sie do mnie, szczególnie w chlodne wieczory na kanapie, musze byc dobrym czlowiekiem, przy tyle okazywanej sympatii ;-) Odwalilam juz dzisiaj robote. Odkurzanie i czyszczenie aut. Syn zostwail w domu, bo mu na uniwerku niepotrzebne, wiec mam 2 do obrzadzenia :-D Potem trzeba sie brac za liscie. Dzisiaj w nocy mielismy przymrozek :-O i wyczytalam w gazecie, ze Juz tylko 65 dni do Swiat :-)

Komercje omijam, dlatego mam wiecej ze Swiat, niz powszechny ganiacz za prezentami :-D Na serio- nie obdarowujemy sie juz od dluzszego czasu z rodzinka, za to wspólna kolacja i zyczenia z serca to mus.

Zycze powodzenia w pracach renowacyjnych ;-)

A ja jestem nowa też wieczorami mam chęć pogadać z kimś sympatycznym...))

Mnie co prawda wieczorem nie bedzie, ale chetnie poczytam jutro rano ;-)

melduję się już na stałe.Wróciłam. :) Przyznaję szczerze, bardzo mi Was brakowało. Cóz mogę powiedzieć o sobie? Mam tak jakby więcej "wzrostu". To skutek ćwiczeń przez które przeszłam, wyprostowałam się .Wyciszyłam, zatęskniłam i jest mi chyba dobrze. Zgodnie z obietnicą stawiam w saloniku lampkę solną , żeby wszystkim wam dodała energii .

Witam wszystkie dziewczeta Rozpisałyście się że ho, ho, ho. A niebylo mnie tylko dwa dni, spedziłam je zresztą z aktualnym narzeczonym. Zuza Za takich mezczyzn jak Janusz Radek czy Szymon Bobrowski wychodzi sie za mąż. I trzyma sie mocno:). Fajnie że byłaś na imprezce, kregle nie uciekną. Nie rozumiem tylko dlaczego nie podałaś swoich wymiarów? Ciekawski był napewno bardzo atrakcyjnym męzczyzną, w swoim miniemaniu oczywiśćie:). No cóż, ćwierć inteligentów nie brakuje. Gapiszonku Zima przyjdzie wszedzie, taka jest kolej rzeczy. Jak wspomniała Zuza, przystawimy sobie "Katarzynę" bliżej kominka, i zima nas nie ruszy. Może jeszcze jakaś naleweczka sie znajdzie:). Grażka Witam na topiku:)

Witaj Pikok:):):) fajnie że juz jesteś:).

cześć jestem dwa dni po rozwodzie chcę zwyczajnie o tym pogadać

witaj facet Mów co Ci leży na wątrobie :)

Sylwia, Zuza widzę, że nie marnujecie czasu, trzymam kciuki, żeby to coś było tym czymś :) Ja przyznam się, ze po wielu latach stagnacji chciałam wypróbować swoje siły , czy jeszcze potrafię zadziałać, być zalotna itp:) Nawet nie wiedziałm , że to takie łatwe :):):) 38 latek złapał sie po drugim odpowiednim, spojrzeniu. :D :D :D więc nie jest ze mną tak źle. :D :D

Zuza Pisałaś do mnie na emaila? bo coś skasowałam i teraz nie jestem pewna czy tam przypadkiem nie było Ciebie. Jeżeli tak to prześlij jeszcze raz, mam już skrzynkę oczyszczoną i nie popełnię błędu.

Hej. A o mnie to się już zapomniało? Oj nieładnie :(

Zuza nie umiem słowami odpowiedzieć co znaczy "odpowiednie spojrzenie".:) :) ale ja operuję oczami ":) albo jest to " nie próbuj " albo " interesujesz mnie " :D

Odebrałam, odpisałam, Był przystojny i młody ( 38 ) jedyny jaki zwrócił moją uwagę. Ale najlepsze było to jak mu uświadamiałam, że ja tak naprawdę to nie miałam złych zamiarów, tylko chciałam siebie wypróbować. A On na to no tak najpierw podpuszczasz a potem ....... Nieważne :) udało mi się. :D

Przeszłam w sanatorium dwie pory roku : lato i .......zimę. A teraz wróciłam i widzę że dopiero nadchodzi jesień . :D :D :D

Zuzka. Chyba zrozumiałam. Wysłałam. Pikok. Dziś rzeczywiście była piękna jesień, przynajmniej w Warszawie.

U nas zaczyna się piękna jesień. W Ustroniu z 27 stopni nagle zrobiło sie 0 i śnieg :)

Nie chcem śniegu, jeszcze bucików zimowych nie zakupiłam. Ja chcem złotej polskiej jesieni :) Zuza. A Ty na co chorujesz? Sanatoria są dla chorych. ..... podobno :p

Zuza- to proste, znajdź sobie chorobę. Kręgosłup jest najlepszy bo w naszym wieku kazdy ma z tym problemy. Miałm super zabiegi : gimnastykę w basenie solankowym, gimnstykę na sali, krioterapię ( mój rekord to -137 i trzy minuty ) masaż podwodny, prądy. Do tego dodaj parkietoterapię i spacery . Żyć nie umierać. Nie wiem jak to robią inni ale bywają w takich placówkach po 2 razy w roku.

Bogusia Masz rację , podobno dla chorych :) :) Trzeba mieć sporo zdrowia, żeby to załatwić i potem mieć siły ganiać na zabiegi . Żartuję , byłam w potężnym molochu. Napatrzyłam się na tych zdrowych i na tych, którzy naprawdę tego potrzebują. Ale chyba więcej jest tych pierwszych.

Hej. Idę spać. Pozdrawiam bywalczynie stare i nowe. Dobrej nocki życzę wszystkim.

Sanatoria... rok temu, spedzilam tam 6 tygodni, cudownie bylo, i pomoglo :-)

Witajcie! Pikok - coś mi się poprzestawiało bo myslałam, że wracasz za tydzień, ale fajnie że jesteś gapiszon od rana na nogach. Mam dzisiaj "wolny" dzień ale oczywiście planów mnóstwo. Najważniejszy - sadzenie malin - pokrzyżowała pogoda. Naleweczka z czeremchy naciąga, w tym tygodniu będę rozlewać do butelek i jeszcze myślę o nalewce z pigwy. Trunków na zimę nam nie zabraknie;)

Witam dziewczeta Uprzejmie donoszę że mój domowy komputer domowy jest w odnawialni, i dlatego niema mnie wieczorem. Pikok Byłam kiedyś w sanatorium, w Lądku Zdroju. Było fajnie. Bogoosia Z jakiej części mazowsza jesteś? Pisa;laś że wczoraj w warszawie była jesień, i była.

Salix Naleweczki z czeremchy o prosze. Nigdy nie piłam, ale brzmi fantastycznie. Ogólnie rzecz biorąc lubię domowe trunki.

Hej, witam. Również poproszę o naleweczkę z czeremchy, brzmi smacznie :) Z pigwy to moja teściowa robiła sok: zasypywała cukrem i zakręcała słoik. Na zimę jak znalazł do herbaty, lepsze na rozgrzewkę nic cytrynka. Sylwia. Ja z Warszawy jestem. A dzisiaj już listopadowa pogoda, niestety się zrobiła. Szaro, smutno, ponuro.