nowy prywatny szpital w wawie-12 tys za porod

Mowili dzis w faktach o pierwszym w Polsce prywatnym szpitalu, pakiet porodowy kosztuje 12 tys zl, kurcze, na dniach rodze, gdybym mogla sobie pozwolic na wydanie takiej kasy nie wahalabym sie ani chwili...

rodziłam tam 6 miesięcy temu.

Jak sie nazywa ten szpital?

dopiero oddaja go jutro do uzytku:D wiec nie sciemniaj:P

http://www.zw.com.pl/artykul/226860,378288_Medicover__porody_wkrotce__operacje_od_wrzesnia.html

Nie wiem czy chodzi o ten, ale ja rodziłam w Centrum Medycznym Damiana. Płaciłam 9300 tys zł za poród sn.

Nie ściemniam :-o W takim razie to jakaś inna placówka prywatna, ale niech nie pieprzą, że pierwsza w Polsce :-o

to inny szpital.

pierwsza w polsce, ktora jest calkowicie prywatna, ma swoje pogotowie i nie zawiera zadnych umow z NFZ. O to chodzi:)

mozna wykupic tez miesieczny abonamet-ok 300 zl. Oczywiscie oplata za porod to inna sprawa, poza tym abonamentem.

ach.

W takim razie muszę poczytać o tym.

1200zl, w panstwowym szpitalu w Warszawie. obsluge mialam tak rewelacyjna, wlasna sale, porod rodzinny, ze nie wiem, czego jeszcze mialabym wymagac. gdybym miala 12 tys na zbyciu, nigdy nie przeznaczylabym ich na porod. wolalabym odlozyc dziecku na konto albo dac biednym.

12 tys. za poród??? To ile wy zarabiacie?

ja rodzilam w anglii za darmo! piekny szpital, wlasna sala z lazienka, opieka przed i po. zlamanego pensa nie wydalam

Gdyby Kopernik była kobietą... :-o Gdybyś miała to nie wiesz co byś zrobiła. Ja bym w życiu nie poszła rodzić w państwowym szpitalu, więc że się wyrażę: każdy ma inny pogląd.

gdybym miala to bym wydala na porod tyle, na pewno, a ze nie mam to i nie wydam, tylko sie bede meczyc w panstwowym szpitalu, takie zycie, niestetty

w życiu nie rodziłabym w prywatnym. prędzej bym w państwowym zapłaciła za opiekę ekstra niż miała robić zabieg w prywatnym, przy którym możliwe są różne powikłania. W prywatnym nie ma OJOMu, niektórego specjalistycznego sprzętu i aparatury. W razie komplikacji i tak wysyłają cię do państwowego, więc tylko tracisz na czasie i ryzykujesz transportem (a ten w krytycznych sytuacjach może przecież pogorszyć ten stan). A tak poza tym to prywatne szpitale jak najszybciej chcą się pozbyć pacjenta "problemowego", żeby ewentualnie nie psuł statystyk.

Hahahaha! Dobrze wiedzieć że gdybym miała kasę do wywalenia, tp może też wyrzucałabym ją w kretyński sposób więc wcale nie miałabym więcej niż teraz. :D Ludzie to chyba wyobraźni nie mają na wydawanie pieniędzy. Przecież za taką kwotę można kawał świata objechać!

yhythtyh - No i widzisz tym się różnimy. Ja kasę mam i na rodzenie w prywatnym i na zwiedzanie świata, co już dawno temu uczyniłam :) Ale ciężko się wypowiadać komuś kto jej nie ma. Bo standard życia się podnosi posiadając większą liczbę zer na koncie nie skubiesz się z każdą złotówką i możesz sobie pozwolić na poród za 12 tys zł i odłożenie dziecku na studia i przyszłość. Ale racja, udawajmy skromnych, bawi mnie to. Rozumiem, że jak miałabyś kasę to i na ciuchy byś nie wydawała i na inne przyjemności? Bo szkoda ;)

ciekawe ile kobiet bedzie tam rodzic rocznie 12 scie?

12 scie tysiecy to ja rocznie zarabiam

Gdyby prywatny szpital, w którym rodziłam nie posiadał podstawowego i specjalistycznego sprzętu nie porywał by się na miano szpitala i nie zajmował kolejnych miejsc w rankingach "bezpieczny i przyjazny", ale każde tłumaczenie jest dobre :)

W brew pozorom dużo kobiet rodzi w prywatnych klinikach i szpitalach.

ja rodziłam za darmo i nie sądzę zeby 3 godz. byly warte 12tys!

Wszystko. Spokój, atmosfera, klimat, nastawienie zespołu położniczego, sam poród, dodatkowe badania, znieczulenie, wynajem sali itd... Wszystko to, za co Ty płacisz grosze albo i nic. Z tym, że mam większe poczucie bezpieczeństwa i 100% pewność, że dla mnie łóżka zabraknie, mam też stały kontakt z lekarzami i położną, a nie tylko wtedy (lekarz) kiedy coś pójdzie nie tak.

nie zabraknie* ;)

Miałam 100% pewnosci, że dla mnie łózka nie zabraknie. Salę do porodów rodzinnych, osobną łazienkę, obecnosc męża, dwoch lekarzy, położną obecną przez cały czas, badania. Jak widać wystarczyła składka zdrowotna, żeby urodzić :) 12 tys za 3 godz., kto by nie chciał tyle zarabiać ;)

a znasz się na sprzęcie medycznym? rozpoznasz który jest dobry a który nie? bo ja sama byłam przy akcji w której pewien prywatny szpital (uznany za jeden z lepszych w moim województwie) "podrzucał" noworodka akademii bo nie miał sprzętu do diagnostyki i ewentualnego dalszego leczenia. Zaznaczę że nie chodziło o jakieś super urządzenie - zwykły aparat do echo. reasumując - choćby nie wiem co, nie czułabym się bezpiecznie rodząc lub przechodząc inny poważniejszy zabieg w szpitalu prywatnym.