Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Modliszka22

nowy prywatny szpital w wawie-12 tys za porod

Polecane posty

No widzisz, ale u mnie dochodzi jeszcze awersja do wszystkiego, co państwowe i budżetowe, więc ni ma bata, żebym decydowała się na poród czy to za darmo czy za grosze. Uważam też, że miałam zdecydowanie lepszą opiekę i warunki niż ci, którzy korzystają z usług szpitali i przychodni państwowych jednak nie uważam aby to w jakikolwiek sposób uwłaczało komukolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam się na sprzęcie, ale to nie zmienia faktu, że nasze życie to ciągłe zaufanie obcym ludziom i im słowu. Ty masz pewność, że sprzęt z prywatnego akurat się nie zepsuje albo przypadkiem nie zabrakło go w szpitalu, w którym rodzisz? Jeżeli masz taką pewność to gratuluje, a jeżeli nie to jedziemy na tym samym wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a lekarze śmieją się z naiwnych,które tyle płacą i wydaje im się,że mają super opiekę.wypowiadam się jako piel .pracujaca w takiej plcówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość placic tyle kasy to masakra
ja tez mieszkam w UK i bede miala caly porod za darmo w super warunkach - porod w wodzie z osobna sala. nie wyobrazam sobie ze w polsce trzeba placic nawet w panstwowych szpitalach za polozna zeby pamietala zagladac do rodzacej, za znieczulenie a i to jest niepewne bo jak nie bedzie anestezjologa akurat na dyzuze to i tak nic nie zrobia....jakas masakra ja to wszysktko mam za darmo.... i to w obcym niby panstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej cieszą, że mają z czego zapłacić rachunek i kupić chleb :-o Ale masz rację jestem głupia i naiwna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
to samo dotyczy tzw.dyżurów prywatnych przy pacjencie.generalnie opieka jest taka sama tak dla pacjenta zwykłego,szarego,którego nie stać na taki dyzur,jak i tych którzy płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy jesteście zawistne co poniektóre:O Darujcie sobie porównania szpitali z UK z polskimi. Co was to obchodzi, że kogoś stać na poród za 12 tysięcy? Boli was to czy co? Z was nikt się nie śmieje, że musicie rodzić państwowo więc nie rozumiem o co wam chodzi. Wygląda to normalnie na zawiść:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marlut nie opowiadaj głupot, że opieka taka sama. Chyba zmyślasz, że jesteś pielęgniarką. Rzadko się zdarza by opieka była taka sama i każdy kto raz miał państwową opiekę a raz prywatną dobrze o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
ale racje co do sprzetu,jak coś się dzieje nie tak to odsyłają do szptali klinicznych delikwentke,ze o dziecku nie wspomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marlut - no to ciekawe jaki to ten prywatny szpital, bo w czasie kiedy ja rodziłam była kobieta z powikłaniami, maluszek też miał problem i nigdzie ich nie odsyłali, nie wiem jakiego typu było to zagrożenie, ale całkiem szybko zostało wszystko opanowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
oj taka sama,chodziło mi o tzw.prywatną nockę przy pacjencie w szpitalu państwowym.kosztuje go to około 200 zł,a to się robi przy nim w nocy byłoby zrobione i bez tych pieniędzy-toaleta,iniekcje,itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile przepraszam? 12 tysi?? :o ja rozumiem że ktoś ma kasę i może sobie pozwolić... tylko po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Typowa Polska mentalność, masz kasę albo powiodło ci się w życiu to się z tym nie afiszuj, bo będziesz tym złym, naiwnym. Ty się śmiejesz, że ja płacę, a ja się cieszę, że stać cię na chleb, proste 🖐️ Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doloressskka
A ja gdyby mnie było stać wolałabym rodzić w prywatnym szpitalu, może nie za 12 000 ale wolałabym. Mój zakład pracy wykupuje na abonament w Medicoverze i jestem bardzo zadowolona z prywatnego leczenia. A kto nie ma porównania to nie ma co się wypowiadać, bo nic nie wie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Diabolinka
Gdybym miała tyle pieniedzy, to takze rodzilabym w prywatnym szpitalu. Jest zdecydowanie lepiej.. masz osobną salę, tylko i wyłącznie dla siebie i dziecka. U nas w szpitalu to na niektorych po 5 kobiet lezalo. Spac się nie dalo, bo jak jedno dziecko konczylo plakac, to drugie zaczynalo. Lekarzy widzialo sie tylko na obchodzie i tyle.. Mialam robiony zabieg w prywatnej klinice i nie ma w ogole porownania do tych panstwowych. Kto nie byl, niech się nie wypowiada. A zazdrosc... no coz.. taka nasza polska mentalnosc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko sie zastanawiam
czemu zeby byc leczonym w ludzkich warunkach trzeba slono placic. czemu na zachodzie takie warunki jak u nas w prywatnych szpitalach sa na porzadku dziennym i nikt za to nie placi? masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setry
rodzilam w niemczech w zeszlym roku...personel super, sprzet musial tez byc dobrej jakosci bo to szpital uniwersytecki..bylam sama na sali z tv, dostalam znieczulenie jakie chcialam..( platna byla tylko akuptunktura)..aha moj maz byl ze mna...mialam zwykle ubezpiecznie...dzien wczesniej rodzial moja kolezanka w polsce, znieczulenie platne...wyladowala po porodzie na sali 6 osobowej !!!!!!...odwiedziny mogly przyjsc tylko do 3 osob...do 3 pozostalych musialy czekac na zewnatrz...nie twierdze, ze wszedzie tak jest..ale nie kazdy mieszka w duzym miescie...jak bym miala tyle kasy to bez wahania wydalabym na szpital...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rodziłam w prywatnej
placówce w NIepołomicach k. Krakowa. Super opieka, wszystko b. dobrze. Poród SN z opieką, pobytem 3 dni, zzo, wszystko w sumie 3 tys. Ogólnie b. dobrze wspominam, rodziłam półtora roku temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja rodziłam w prywatnej
Dziewczyny, nie mogę się wypowiedzieć o Wawie, ale ktoś tu napisał o powaznych powikłaniach, że wówczas odsyła się do szpitali uniwersyteckich. No u nas w Krakowie jeśli ktoś chce mieć 100% pewności, że nigdzie dziecko nie zostanie przewiezione to musi rodzić w Koperniku, a tam jest masakra. Bo dzieci mogą być wożone tam, lub do Prokocimia, ale tam nie ma porodówki, no chyba, że ktoś np. ma cięcie z czworaczkami... Bardzo długo się wahałam, ale ze swojego wyboru jestem zadowolona. Mój lekarz był cały czas (tzn. nie był przy mnie cały czas, bo nie było takiej potrzeby), położna trochę straszna, ale dobrze bo zdecydowana i bardzo fachowa, mąż cały czas ze mną, anestezjolog - super facet, ściągnięty, jak tylko była taka potrzeba... Wiadomo, poród do przyjemności nie należy, ale ogólnie super. Akurat wyszłam ze szpitala niedługo przed świętami. W święta, w wigilię 40 st gorączki... Zadzwoniłam do lekarza z tej placówki i jeszcze w wigilię wieczorem mogłam być u niego... okazało się, że to była grypa, ale to inna sprawa. Ja jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli kogoś stać to niech rodzi, jego sprawa. To co sie dzieje w państwowych szpitalach na odziałach neonatologii przechodzi ludzkie pojęcie, więc się wcale nie dziwię, że jak ktoś ma to płaci, no ale nie oszukujmy się nie każdy może sobie pozwolić na taki luksus :) Ja kiedys bedę rodzić w domu, tez będę mieć full wypas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, ale dlaczego wy ciągle porównujecie Polską służbę zdrowia do zagranicznej? Przecież to jest bez sensu, nasza służba zdrowia to porażka, chociaż i tak jest lepiej w porównaniu z ubiegłymi latami, ale zanim osiągniemy chociaż minimalny procent tego, co osiągnęła zagraniczna służba zdrowia upłynie jeszcze dużo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setry
ja porownywalam panswowa sluzbe zdrowia w niemczech do polskiej....to nie byl prywatny luksus...a moge sie zalozyc, ze w przeliczeniu ...w polsce placi sie wiecej na ubezpieczenie zdrowotne niz w niemczech...wiec nie wiem czemu u nas tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha a ja niedługo rodzę w państwowym i wcale nie za darmo: 1. położna 700 zł 2. sala jedynka 600 zł 3. znieczulenie 550 zł 4. sala jedynka po porodzie 200 zł za dobę dla mnie ważne jest aby mieć dobra położną i lekarza a gdzie będę rodzić to jest mi wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamma
nie zarabiamy z mezem niewiadomo ile ale mamy na koncie odlozone tyle ze z powodzeniem moglabym zaplacic za takie 3 porody ;) ale i tak nie pojde tam, pomimo ze nie mamy zadnego celu dla tych pieniedzy, tak jak ktos napisal, wolalabym te 12 tys wplacic dziecku na konto na przyszlosc Ale jakbym zarabiala 20 tys miesiecznie to bym poszla porod bedzie mnie kosztowal 1400 w panstwowym szpitalu w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setry
wiec juz tego nie kumam...skoro wiekszosc z was i tak placi za porody..to powinno to sie nazywac prywatny porod w panstwowym szpitalu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele z was myli pojęcia: prywatna klinika i prywatny szpital. Prywatnych klinik jest w Polsce od nasrania, nie mają specjalistycznego sprzętu i rodzić tam mogą tylko kobiety u których ciąże są zdrowe i bez komplikacji. W takich placówkach, gdy dzieje się coś złego, to wysyłają do szpitala klinicznego, uniwersyteckiego, w każdym razie takiego, który ma sprzęt i specjalistów. Ten prywatny szpital to szpital dla ludzi których stać, a który ma zaplecze i personel który jest w stanie pomóc gdy dzieje się coś złego. Ten szpital ma swój OIOM i karetki pogotowia, więc może opiekować się naprawdę ciężko chorymi. Za taki luksus trzeba płacić. Wątpię, żeby lekarze się śmieli z ludzi płacących naprawę wielką kasę za te usługi. Niezła kasa poszła żeby to miejsce powstało, więc będą się cieszyć z każdej osoby która przyjdzie się do nich leczyć. Pewnie dostaną za to niezłe wynagrodzenie, ale przecież ręka rękę myje. Chciałabym być tam lekarzem i zarabiać taką kasę. A w prywatnej klinice personel zarabia całe gówno. Wiem coś o tym, bo sama pracowałam w takim miejscu. Często nawet nie dają umowy o pracę, tylko jakieś umowy zlecenie a czasem pracuje się dłuższy czas bez umowy. A podejście do pacjenta zależy od pielęgniarki/położnej. Jeżeli ktoś płaci to wymaga, jeżeli jakaś pielęgniara mówi że nie ma znaczenia czy prywatnie czy państwowo tak samo olewa pacjentkę, to niech lepiej nie będzie pielęgniarką bo nikt jej pewnie nie szanuje. Gdyby było mnie stać na poród za 12 tysięcy pewnie bym się nie zastanawiała. Jeżeli uszczuplenie mojego konta o 12 tysięcy nie zrobiłoby mi większej różnicy, to czemu nie? Ale niewiele jest takich ludzi.W obecnej sytuacji gdybym była bogatsza o12 tysięcy na pewno nie wydałabym ich na poród tam, bo widzę wiele innych zastosowań takiej gotówki. A w obecnej sytuacji rodzić będę w szpitalu państwowym, pomimo że mnie stać aby wydać 3 tysiące na poród w prywatnej klinice. Po prostu mam inne potrzeby, inny pogląd na prywatne placówki i znajome położne w szpitalach państwowych. Jak widzicie punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×