Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zestresowana kobietka

Mam ważną rozmowę i okropnie się stresuję....

Polecane posty

Gość zestresowana kobietka

Witajcie. Dwa lata temu zdałam na studia doktoranckie. Dziś spotykam się z promotorką, ale nie wiem jak poprowadzić rozmowę. Zdając trzeba było mieć koncepcję siebie. Miałam. Byłam też wówczas w ciązy i pracowałam. Teraz moje dziecko ma juz półtora roku (przez ostatni rok miałam dziekankę, bo b. dużo pracuję i nie wyrabiam). Chciałam zrezygnować z tych studiów, ale kierownik studiów polecił porozmawiać z promotorką... Może jakoś szła by mi ta praca (bo z egzaminami nie mam problemu), gdyby nie to, że najpierw facet (promotor), a później ona mieli taką wizję, że mam poniękąd przekopać pół Polski bibliotek... nie dam rady i nie mam na to czasu. Nie wiem dlaczego moja koncepcja, któa podobała się na egzaminie z mety ma być zmieniana... Muszę z nią dziś porozmawiać (sama chciałam, ale mma stres) i chcę powiedzieć coś mniej więcej takiego, ze jesli nie mogę iść swoim tokiem zapoczątkowanym przy pracy mgr i na bazie zebranych już materiałów, to muszę zrezygnować. Proszę jakoś o wsparcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zestresowana kobietka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zdecydowanie powinnas
porozmawiac z promotorka. Ale z tego co widze kiepskie kontakty macie ze soba, skoro najpierw rozmawialas z kierownikiem studiow... Idz do niej jak do czlowieka i pogadaj po ludzku, chyba ze neinormalna jest... Napewno zrozumie. Jesli jej zalezy na doktorantce (jesli nie ma jeszcze profa) to przystanie na Twoje warunki, hehehe ;) A moze wymyslicie cos innego... Przeciez koncepcje czesto sie zmieniaja ;) To akurat nic dziwnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorat to praca naukowa
"jesli nie mogę iść swoim tokiem zapoczątkowanym przy pracy mgr i na bazie zebranych już materiałów, to muszę zrezygnować." tylko że doktorat to już poważniejsza praca naukowa, WŁASNA praca naukowa i nie kolejne wypracowanie do zrobienia magisterki :-O doktoratu nie robi się z przerobionego magisterium :-O :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no zdecydowanie powinnas
bardzio czesto doktorat jest kontunuacja pracy magisterskiej... Tak samo jak rozprawa habilitacyjna wczesniejszej rozprawy doktorskiej. Przeciez autorka nie napisala, ze bedzie pisala "wypracowanie", tylko ze "pojdzie tokiem zapoczatkowanym przy pracy magisterskiej, na bazie zebranych materialow". A takie doktoraty czesto sa wartosciowsze nawet, bo dluzsze badania sie na nie skladaja ;). Zreszta czesto te prace na uczelni sa powizane. Jeden projekt i na tej bazie kilka magisterek, ze dwa doktoraty i jeszcze habilitacja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie. powiedz jej ze przez ten czas duzo sie zmienialo i moze ona to zrozumie i Ci jakos pomoże. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×